Usprawnienie ukladu chłodzenia


Gdy przeprowadzilismy serie udanych modyfikacji prowadzacych do zwiekszenia mocy silnika to trzeba pomyslec o usprawnieniu dzialania ukladu chlodzenia, poniewaz wraz ze wzrostem mocy wzrasta temperatura pracy silnika (oleju). Przegrzanie silnika moze doprowadzic do tego ze olej straci swoje wlasciwosci smarujace, blok silnika lub glowica peknie, cylindry sie wybrzusza i wiele innych sytuacji po ktorych silnik bedzie sie nadawal tylko na zlom.
Wspomne tylko o tak oczywistych, rzeczach ze uklad nie moze byc zapowietrzony, nie zalany woda bo to prowadzi do odkladania sie kamienia i zatykania przewodow i kanalow, tylko plynem do ukladu chlodzenia, nie moze przeciekac, weze nie moga byc popekane, chlodnica w miare bez powgniatanych radiatorkow i nie pozalepiana muchami, korek musi byc odpowiedni tzn taki ktory trzyma okreslone cisnienie (wieksze cisnienie powoduje ze ciesz trudniej zagotowac, natomiast nie moze byc za duze zeby nie porozrywalo przewodow) itp.

Pierwsza rzecza jaka mozna zrobic to zmienic termostat w pompie wody na taki, ktory ma nizsza temperature otwarcia (ja osobiscie mam o temperaturze otwarcia 77 stopni i jest to jedna z nizszych temperatur zwyklych termostatow, ponizej jest jeszcze chyba tylko 73 stopnie, wczesniej mialem 89 ale silnik mocno sie grzal). W samochdach przygotowanych do sportu termostat sie calkiem wyjmuje wiec obieg cieczy jest odrazu w pelni przez chlodnice. Nowy termostat koszuje kilkanascie zlotych.

Druga rzecza jaka mozna zrobic jest wymiana kola pasowego pompy wody na mniejsze. Vw stosowal w swoich silnikach rozne kola psowe wiec mozna sobie dobrac jak najmniejsze ewentualnie wykonac samemu jesli sie ma takie mozliwosci. Daje to tyle ze mniejsze kolo pasowe powoduje szybsze obracanie sie wirnika w pompie wiec ciesz plynie szybciej. Oczywiscie jak we wszystkim nie mozna przesadzic (to sie tyczy tych ktorzy maja w planie dorobienie samemu kola pasowego), poniewac zbyt duze obroty wirnika spowoduja ze ciecz zamiast plynac bedzie stala (bedzie zbyt mala przepustowosc kanalow, wirnik stanie sie bariera zamiast napedem), chociaz zeby do tego doprowadzic trzeba by sie naprawde postarac, aczkolwiek nadmieniam tutaj o tym gdyz jest to mozliwe, wiec mysle ze najlepszym rozwiazaniem bedzie zastosowanie oryginalnego kola pasowego o mniejszej srednicy. Koszt tego rozwiazania to kilkanascie – kiladziesiat zlotych za kolo pasowe (zalezy od kogo sie kupuje).

Kolejnym pomyslem jest wymiana chlodnicy na wieksza z innego modelu vw (np z passata), z zalozeniem ze jesli mamy wlew w chlodnicy to nowa chlodnica musi byc tego samego typu, jesli wymieniamy na taka ze zbiorniczkiem to zbiorniczek musi byc umieszczony w odpowiednim miejscu (jest on najwyzej polozonym elementem calego ukladu). Ewentualnie jesli ktos ma jeszcze chlodnice zeliwna to proponuje ja wymienic na aluminiowa. Koszt uzywanej chlodnicy aluminiowej w dobrym stanie to ok 100zl.

Gdy juz z ciecza chlodzaca mamy wszystko zrobione a silnik nadal sie nagrzewa zbyt mocno to pora pomyslec o chlodnicy oleju. Najprostszym rozwiazaniem jest kupno uzywanej wodnej chlodnicy oleju, ktora byla montowana np. w Golfie 2. Taka chlodnica moze kosztowac ok 50zl. Najlepiej ja kupic wraz z podstawa filtra oleju. Pasuje idealnie, trzeba podlaczyc tylko weze wodne do tej chlodnicy w taki sposob aby mozliwe bylo jej samoczynne odpowietrzenie (dolny od pompy wody ma isc pod skosem w gore, gorny prowadzacy od chlodniczki do rury gumowej podlaczonej do glowicy takze pod skosem w gore). Ponizej zamieszcam widok chlodnicy o ktorej pisalem.
 
wymiennik
 
Alternatywa dla takiej chlodnicy oleju jest chlodnica powietrzna, kotra byla montowana w Golfach 1 GTI, Scirocco 1 GTI/GLI i innych modelach z silnikiem 1.6 110KM. Z ta chlodnica jest o tyle klopot ze trzeba ja umiescic obok zwyklej chlodnicy bo musi przez nia przeplywac powietrze, poza tym weze ktore prowadza od podstawy filtra oleju do chlodnicy sa z reguly juz dosc wiekowe i moga pekac, a kupno nowych wiaze sie z niemalymi kosztami, ponadto laczenia wezy takze staja sie nieszczelne wiec pojawiaja sie wycieki oleju. Ale jesli uda sie komus dostac taka chlodnice w dobrym stanie to polecam poniewaz jest ona bardzo wydajna.Taka kompletna chlodnica (chlodnica pluz weze plus podstawa firtra – bo tez musi byc inna) moze kosztowac ok 100-150zl. Idealem jest zastosowanie obu tych chlodnic naraz, co jest mozliwe bez wiekszych przerobek. Oto jak wyglada taka chlodnica oleju:
 

 

 

Istnieje tez jeszcze jedna mozliwosc chlodzenia silnika a w zasadzie samych tlokow. Jest to rozwiazanie zastosowane w silnikach 16V, czyli natrysk oleju na denko tloka. Podobno jest mozliwe wykonanie tego w silniku 8V ale poniewaz mam zasade ze na swojej stronie pisze tylko o tym z czym sam mialem kontakt i co sam robilem to nie napisze o tym zbyt wiele. W uproszczeniu polega to na tym ze dysza umieszcona pod tlokiem caly czas leje na denko tloka od spodu (od strony skrzyni korbowej) strumien oleju, ktory przejmuje od tloka temperature schladzajac go. Takie rozwiazanie musi byc zastosowane w bardzo wysilonych slinikach (np. przy zastosowaniu turbo), poniewaz temperatura pracy pod maksymalnym obciazeniem moze doprowadzic do stopienia sie tloka.

Na koniec zestawienie cen z moja ocena skutecznosci od 1 do 5:
– wymiana termostatu, kilkanascie zlotych (2),
– wymiana kola pasowego, kilakanascie zlotych (2),
– wieksza clodnica, kilkadziesiat do ponad sto zlotych (3),
– wodna chlodnica oleju – kilkadziesiat zlotych (3),
– powietrzna chlodnica oleju – ponad sto zlotych (4),
– natrysk oleju na denko tloka – ??? (?),

Zaznaczam ze ceny tu podane to sa ceny za elementy uzywane (oprocz termostatu), bo nie sa to elementy, ktore ulegaja czestym usterkom, wiec uwazam ze mozliwe jest kupienie uzywek w takim stanie aby jeszcze nam dluugo sluzyly bez przeplacania.
 .