Scirocco Team Poland

A więc (wiem, nie zaczyna się zdania od "a więc ) decyzja zapadła.
Przyznam że nie była łatwa ale czasem tak jest że zmieniają się nam priorytety w życiu i zamiast o mega moc zaczyna nam chodzić głownie o ekonomię jazdy.
Polo które miałem na co dzień, sprzedałem i znów latam do pracy i po zakupy sroką. Nawet mnie to cieszy bo jak ostatnio jeździłem sciro to czułem jak by było jakieś nie moje... Trzy lata praktycznie stało w garażu.

Jak pewnie część z Was zauważyła nabyłem niedawno od kolegi Adama silnik 2E i to on w niedalekiej przyszłości będzie napędzał moje scirocco.

G60 pójdzie na sprzedaż, nie wiem jeszcze w jakim setupie ale na pewno bez kolektora wydechowego no i reszty wydechu. Chciał bym żeby ktoś przygarnął całość od razu, silnik z kompem,wiązką laderem,IC,puchą filtra...
Najlepiej do scirocco, najlepiej z forum...
Fajnie się na tym jeździ, i szkoda mi go ale z nadejściem pierwszych ciepłych dni sciro wjeżdża na transplantologię

Dla przypomnienia gdyby ktoś był zainteresowany G to tak to wygląda u mnie:

Pozdr.

Będziesz miał G poza budą to dawaj cyne. Możliwe ze wezme

Będziesz miał G poza budą to dawaj cyne. Możliwe ze wezme

Pierwszy się dowiesz

Historia mojego G60 w fotograficznej pigułce: https://picasaweb.google.com/1156435042 ... kPGIGLader

Też byłbym w kolejce Zawsze uwazałem że to najlepszy silnik do scirocco

Na pewno wszyscy zainteresowani dostaną info

Witam, tak z ciekawosci zapytam : Ile g60 pali przy normalnej jezdzie?

Ile g60 pali przy normalnej jezdzie?

Przy normalnej jeździe, pali normalnie, jak na G60

też w kolejce na info!

Ok. Info dla zainteresowanych.
Nie bardzo chciałbym sprzedawać skórę na niedźwiedziu ale napiszę.

Na pewno zostawiam sobie wydech z kolektorem oraz przewody zapłonowe z kopułką, chłodnicę, zbiorniczki itp.itd.

Będę sprzedawał zestaw: silnik, altek, kompresor, komp z wiązką, intercooler, aparat zapłonowy, kol. ssący z przepustnicą pucha filtra i osłona wentytlatora chłodnicy.
Do tego wszystkie potrzebne rurki, wężyki, korki i inne pierdółki. Łapa od rozrządu najprawdopodobniej też będzie w zestawie.

Za taki setup wymyśliłem sobie cenę 5000zł, gdyby ktoś chciał dodatkowo zapasowy lader z półki proszę doliczyć jeszcze 1500zł.

Nie chciał bym za bardzo ustawiać kolejki i pilnować kto chętny a kto już się rozmyślił.

Żeby nie było niedomówień, jak graty będą wyjęte , dam jeszcze znać tu i w dziale giełda i wtedy kto pierwszy ten lepszy
Dodam jeszcze że odbiór wyłącznie osobisty.

Pozdr.

czarodziejka pisze:

Ile g60 pali przy normalnej jezdzie?

Przy normalnej jeździe, pali normalnie, jak na G60

To uzyskalem odpowiedz. Jeszcze mam jedno pytanie: Mozesz to berdziej sprecyzować. Chodz mi o litry a nie o

Poniewaz piszesz ze zmieniasz silnik na 2E by byl oszczedniejszy

To uzyskalem odpowiedz

Nie masz się co oburzać, przecież dane taktyczno-techniczne G60 są ogólnie dostępne, nie jest to wiedza tajemna dla nielicznych
Poza spalaniem dochodzą też inne koszta utrzymania ale ten temat też jest ogólnie dostępny w sieci

Cisna mi sie na usta brzydkie slowa. Ale sie powstrzymam i zakoncze moje pytanie. Bo ciezko ci bylo napisac ilosc w liczbach. A co do utrzymania silnika to co innego nom chyba ze bierze duzo oleju to juz wtedy sie ineczej liczy. Odrazu mowie ze nie chodzi mi akurat teraz o twoj silnik. Zeby nie bylo jakis niedomowien.
Jeszcze raz dziekuj.
Pozdrawiam

Kurcze szkoda trochę, bo u Ciebie ten dźwięk pod maską.. ehhh
No ale skoro mówisz, że będzie oszczędniej, bo podejrzewam, że 2E będzie zagazowane a G nie chciałeś tak przerabiać?
Za jakiś tydzień może uda mi się wyprowadzić Szerokiego na spacer to może bym podjechał na kawę .

to może bym podjechał na kawę

Edit.

Do kompletu spod maski daję gratis wskaźnik doładowania BSR, bardzo fajny, dokładny zegar.

Dziennik pokładowy...

Mniejsza o dziennik PG wyjęte czeka na nowego właściciela ( więcej wkrótce w dziale giełda ), a pod maską powoli zadomawia się 2E
Kompletny blok, skrzynia i jej osprzęt już pod maską zawieszone na wszystkich łapach. Najgorsza robota za mną, teraz już mam nadzieję będzie z górki
Co dwie głowy i sześć rąk ( oprócz Irka załapał się troszkę do przeszczepu jeszcze szwagier mniej obeznany z techniką ) to nie jedna i dwie, robota poszła dzisiaj niesamowicie, nie myślałem nawet że w jedno popołudnie wyprujemy jeden i włożymy drugi...