biały rumak;)

[obar]

rozwiercałem i szlifowałem, a polerka była tylko w wydechowych

[Sławek]

ja tez mam tylko wydechowe polerowane,

[obar]

Wiem, że to nie blog, ale co tam, podzielę się wrażeniami:).

Dzisiaj sobie postanowiłem znowu pojechać w krótką trasę po jednej z głównych dróg. Ot tak po prostu by się przejechać.
Lubię robić takie wypady poza miasto. Wsiąść sobie w wygodny fotel, zapuścić fajną muzyczkę i toczyć się po drogach nie myśląc o niczym.
tylko ja i sciro. Nic więcej się nie liczy i dopóki nie muszę zawrócić po prostu cała reszta świata nie istnieje.
Żadnym innym autem tego nie czuję w taki sposób... to są po prostu dupowozy i mogą być nawet wygodne, komfortowe itp. ale.... to nie jest to samo. Czegoś im brak.
Chyba wiecie o co mi chodzi:).

Tak jeszcze wracając postanowiłem go troszkę przegonić, i chociaż krótki był odcinek no i moja skrzynia też jest krótka to 170 poleciał bez protestów... mało tego, chciał więcej (pomimo ponad 5000rpm na budziku), no ale trasa nie pozwoliła.

W poniedziałek zajmę się regeneracją łożysk sferycznych do amortyzatorów i rozpórką alu do kielichów i przetestuję w trasie jak się zmieniła sterowność, mojego \"bolidu\";). No i już chyba aluski wrócą na swoje miejsce z nowymi gumami FALKEN ZE512:).
Oczywiście fotki porobię.
pozdro vw

[traperm]

nic tylko życzyć szerokiej drogi i chęci do dalszych prac:)

[Sołtys]

He he Obar wiem o czym mowa bo też tak robię - wsiadam i jadę bez celu, poprostu tylko ja i sroczka - oby przed siebie. Wspaniałe uczucie i tak jak mówisz nie czuje się tego w każdym autku. Przyjdzie ciepło to pewnie wtedy będziemy się wozić :) i może kiedyś nawet razem gdzieś na trasę wyskoczymy.

[Bzyku]

Lubię robić takie wypady poza miasto. Wsiąść sobie w wygodny fotel, zapuścić fajną muzyczkę i toczyć się po drogach nie myśląc o niczym.

tylko ja i sciro. Nic więcej się nie liczy i dopóki nie muszę zawrócić po prostu cała reszta świata nie istnieje.

jest nas wiecej Obarku i Soltysiku:side:

[obar]

Oki Panie i panowie. Czas na kolejne ulepszenia;).
Zająłem się regeneracją łożysk sferycznych, a dzisiaj skończyłem rzeźbić aluminiowe mocowania na kielichy do rozpórki:).

Sorki za jakość fotek, ale większość robiłem fonem.
Tu są Unibale przed:



i po regeneracji:) :



Jak widać, w tych mocowaniach środek nacisku prze amorki jest przesunięty. Poza tym nie ma gumy amortyzującej i zdaję sobie sprawę z tego, że jak je zamontuję na zawiasie -60 to powybijam sobie zęby:laugh: .

A tu mocowania do rozpórki... tak, wiem, jestem zboczony na punkcie polerowanego aluminium:silly: :






Dzisiaj nie sprzyja pogoda, bo nie dość że jest ciemno to jeszcze mocno wieje i pada więc montaż tego cuda przesunął się na poniedziałek.
Zamontuję to zrobie fotoski:)
pozdro vw

[czarodziejka]

:woohoo: Obar ostro jedziesz po krawędzi :woohoo: muszę te cuda live oblooknąć B)

[Bzyku]

a ja tam widze pewne przyrzady do czegos pomocnego dla innych:P
powodzonka \"zboczencu\":laugh:

[Sławek]

ładnie ładnie Obarq:)

[obar]

Czas na następne modyfikacje:silly: .

Dzisiaj skończyłem wytłumienie blach w bagażniku. Zabudowa wylądowała w piwnicy a zastąpi ją mniejsze maleństwo:). Wzmaki oczywiście zostają:).
Przy okazji porobiłem wszelkie możliwe zaprawki wewnątrz, w miejscach, gdzie już się zaczął robić brązowy lakier (nie lubię brązowego koloru;) ).
Zrobiłem także zaprawki tylnego pasa, bo był lekko uszkodzony i źle zakonserwowany, więc zdarłem wszystko do gołej blachy i Koriną to potraktowałem, dwie warstwy dla pewności:).

Fotki z wytłumiania:
Bagażnik przed wybebeszeniem



Do zabiegu potrzebna nam soudalowa mata dekarska o wymiarach 30cm x 10m szt-1 :), opalarka i nóź do tapet lub zwykły kuchenny, jeśli komuś szkoda zasmarować nożyk bitumikiem. No i oczywiście najlepiej lateksowe rękawiczki, żeby się nie ufajdać smołą:).





Trzeba pamiętać, aby wyciąć miejsca na otwory montażowe i nie zaklejać np. wieczka pompy wewnętrznej;).
Mocno podgrzana mata układa się do kształtu, jaki tylko napotka na swojej drodze:).




Nie oklejałem kielichów, ponieważ są z grubej blachy, która nie wpada znacząco w rezonans powstały od wydechu lub car audio.
Najdelikatniejsze punkty w bagażniku to miejsce nad zbiornikiem paliwa (pod siedzeniami), lecz tam akurat siedzenia troszkę wytłumiają drgania. No i powierzchnia obok miejsca na zapasówkę, i tylny pas (u mnie jeszcze nie oklejony bo musi wyschnąć farba bo dodatkowo to zabezpieczałem).

Z blacharki to mi jeszcze zostały zaprawki pod maską na mocowaniu z przodu, kilka punktów w komorze silnika i będę już o niego spokojnyB)
pozdro vw

[Manek]

Ja jestem cierpliwy, ale Ty... ;) Ile Ci zajelo czasu oklejanie tego? Pewnie teraz bedzie sporo ciszej w aucie. U mnie poprzedni wlasciciel okleil prawie caly bagaznik taka jakby wykladzina szara, jak go kupilem to mozna tam bylo garnitur wozic :P Teraz troche sie to pobrudzilo, ale mam zamiar doprowadzic to wszystko do ładu w lato ;)

[dudi85]

hehe fajny pomysl z tym wytlumieniem... hmmm a jest roznica w graniu przed i po?

[obar]

No właśnie wróciłem z przejażdżki:cheer: .
Mój wydech jest praktycznie przelotowy, a końcowy daje dosyć basu, ale także taki wredny pomruk, o który mi głównie chodziło. Basik denerwuje w partiach obrotów 2500-3200). Nie mam jeszcze nic w bagażniku i różnica jest taka, że taki wredny pomruk jeszcze słychać, ale jest ciszej, natomiast bas praktycznie całkowicie zniknął i jest miodzioB) . Na trasy teraz będzie idealnie:).

Oklejanie bagażnika (oprócz przygotowania tego wszystkiego) zajęło mi łącznie 6 godzin razem z przerwami, bo nikt by tyle na klęczkach na twardej podłodze nie wytrzymał, i trzeba było robić małe przerwy;).

Manek, jeśli to jest tylko taki kocyk to jak jest zdejmowalny to lepiej go zdjąć, bo ja w jednym miejscu miałem coś takiego i to chłonie wodę niestety:side: . A jak jest to coś w rodzaju maty obciążającej (pod spodem warstwa kleju lub bitumika), to spełni swoją funkcję.

Ta rolka maty, która kupiłem, waży ok 10kg, więc warto tak dociążyć autko:).
Na allegro kosztuje 130zł plus przesyłka, a u mnie w mieście 112zł:).
Dodam jeszcze, że oklejanie bagażnika w taki sposób matami typowymi koszt były przynajmniej dwukrotny i dwukrotne byłoby obciążenie bagażnika a zadanie spełnia takie samo.

A tak jeszcze nawiązując do moich łożysk sferycznych.... mocowania amortyzatorów są o jakieś 2-3cm głębiej niż w standardowych łożyskach, czyli przy zawiasie -60 dochodzi jeszcze to obniżenie na tych łożyskach:woohoo:
Mam tylko nadzieję, że nie będzie nic tarło, jak założę aluski:dry:
Jak będzie ładniejsza pogoda to założę alu tak na chwilkę i się przejadę sprawdzić jak to działa.

pozdro vw

[obar]

Panie Heniuuu!! Niżej już się nie da!!:woohoo: ...B)

No i założyłem, aluski na próbę i na całe szczęście na tych mocowaniach amorków nic nie trzeB) .

Poniżej kilka fotosków. Sorki za jakość, ale telefon nie ma antywstrząsu;).
Aha, i prosze nie patrzeć na moje brudne alumki, bo jeszcze nowych oponek nie założyłem to nie czyściłem




Ciekaw jestem ile on ma teraz tak naprawdę obniżenia:cheer: .
pozdro vw