To co "bzyka"przy rozdzielaczu

[Gółek]

Witam.
Jakoś mi sie tak porobiło że na jałowym mam 600 obr\\min i trza było zajżeć pod maske.I usłyszałem że ten świerszcz mi bzyka i przerywa na biegu jałowym jak pociagne troche obroty linką to juz bzyka ciagle.
Moje pytanie brzmi:
Co to za elektrozawór,co nim steruje i czy ma prawo przerywać na jałowym czy to juz jakas oznaka zuzycia.
Pozdr Tomek

[NodiT]

To zaworek taktujący, steruje ciśnieniem paliwa a sterowany jest przez komp i lambde.
Na biegu jałowym nie powinien przerywać.

[Gółek]

A może przerywać przez za niskie obroty na jałowym?
Jak podciagne na 900 to pracuje już ciagle.
Pozdr Tomek

[NodiT]

Raczej stawiał by ma to że masz za niskie obroty bo przerywa.

[Gółek]

Podkręciłem lekko przepustnicą z tyłu.
Pokazuje 960 na MFA w trybie pomiarowym.
Wyglada na to że teraz cały czas cyka.
Pojeździmy zobaczymy.
Pozdr Tomek

[Gółek]

Jednak nie cyka cały czas :(
Wyraznie milknie przy obrotach jałowych coś tam tylko czasami próbuje sie odezwać.
Zaczyna cykć dopiero w momencie dodania troszke gazu.
Gdzie szukac przyczyn i jakie jest zadanie tego elektrozaworu bo zadnych niepokojacych objawów nie zauważam.
Pozdr Tomek

[NodiT]

Zerknij na ten temat:
http://www.scirocco.pl/component/option ... /catid,12/
Jest tu co nie co o zaworku.

Pozdro.

[Gółek]

Dzieki poczytałem :)
Widze że są 2 szkoły odnośnie cykania na jałowym.
Nie wiem co o tym mysleć.Auto pali z pół obrotu bez względu na temparatury,dynamika jest zachowana,żadnego kopcenia na czarno szarpania etc a zaworek na jałowym pracuje z przerwami.
Moze tak było zawsze,no chyba że u was jest inaczej.
Pozdr Tomek

[obar]

ja miałem tak, że odłączałem sondę i było oki, bo jak mi padła to przez ten przerywający zaworek miałem falujące obroty.

[aparatos]

Mi nie zawsze dzialal ten zaworek , ale to wtedy auto nie szlo i strzelało - przyczynął bylo gubiące sie napiecie na jednym \"porcie\" w kompie . Podpiąlem tam napiecie i było wszystko ok .