Zakupiłem gazetkę.
Pierony w Empiku w centrum Katowic niby nigdy nie mieli takiego pisma i musiałem lecieć na peryferia.
Szkoda że tak mało i pobieżnie napisali o nas.
Może gdyby popili z nami to co innego.
Ja bym pół gazety mógł zapisać o tym zlocie i to tylko pisząc po łepkach co ciekawsze rzeczy.
Ale fajna pamiątka mimo wszystko.