Re: Potencjalni kupujący
: 08 lut 2018, 13:59
Ah.. CC 700 nigdy nie zapomnę dźwięku tego silnika pracującego na ssaniu Sejo i tym podobne nie są zle, zależy dla kogo Ja mówię swoje doświadczenia z tym wynalazkiem po tymczasowej przesiadce ze sciro Z tych wszystkich najmniejszych autek dla mnie najlepszym na zawsze pozostanie poczciwy "maluch" czyli fiat 126p Miałem kiedyś takiego i na budowę nim śmigałem, nie dbałem, łatałem na "drut" byle jak, byle by jechał, nie dołożyłem do niego ani złotówki oprócz paliwa. I on chodził lepiej niż wszystkie CC, SC itd którymi miałem okazje jeździć Aż szkoda mi go było oddawać na szrot, ale zaawansowana korozja i kiepski stan techniczny o tym przesądziły :/