Plany narodziły się już dosyć wcześniej, każdy golf, golf i golf, więc poszedłem za ciosem i szukałem Scirocco. A że jedynie wchodzi w gre chrom i wersja przed liftowa, było ciężko.
Po auto wycieczka do Norwegii.
Niby dowiedziałem się, że to wersja safari, bo wycięty dach. Faktycznie producent dachu to Britax, lecz dach był wkładany 2 czy 3 lata po wyprodukowaniu i ma mniejsze wymiary. Podejrzewam, że dach był po prostu kupiony od tego producenta i zamontowany już na miejscu w Norwegii. Świadczą przynajmniej o tym mocowania "amatorskiego" stelażu, nitowanego na ile sie da nitów.
Co do samego auta:
Marka: VOLKSWAGEN
Model: SCIROCCO TS
Kolor: Viper Green Metallic L96N
Pojemność: 1.5
Moc: 85 KM
Rok produkcji: 1975
Wyposażenie: co tu pisać na 75 rocznik
- kanapa tylna w szkocką kratę szkoda że brak przednich foteli,
- podgrzewana tylna szyba
- faltdach Britax
- pełen pakiet chrom
Foty :
Plany ?
I tu po ostatnich dniach spędzonych na tym forum, właśnie się dowiedziałem, że ten faltdach to podobno wersja safari. Plan uległ zmianie na krótką chwilę, z tego powodu, że faktycznie jak by się okazało, że to wersja której w oryginale jest jak by policzył na palcach jednej reki, to grzechem by było cokolwiek w niej przerabiać i dłubać.
Po większym zgłębieniu się w temacie, przeszukaniu najróżniejszych for i zdjęć (choć jest ich mało), to auto nie jest oryginalnym safari, tylko dodatkowo miało wstawiony dach przez dziadka norwega. Oryginalne safari było mocowane na całym dachu a te które mam pokrywa jego 3/4 i jest węższe.
Aby faktycznie sprawdzić wiarygodność moich przypuszczeń, czekam na odpowiedz z Wolfsburga.
W pierwszej kolejności jak jeszcze nie zastanawiał mnie ten dach od safari, plany były takie by:
- wstawić większy na całą szerokość faltdach
- wstawić dwa pionowe gaźniki
- zrobić troche cleanlook's pod maską, czyli pozbyć się zbędnych przewodów, zbiorniczków, wyciąć podszybie, usunąć wentylator z nagrzewnicą, pozalepiać niepotrzebne otwory tak by odświeżyć komorę.
- resztę zostawić tak jak jest w oryginale, dorzucić tylko zawias i koło z tamtych lat, nie żadne customy czy inne wynalazki. Plan był by auto jeździło na avusach, ale są jeszcze inne rary na oku których nie ma w PL
- odnowić tapicerkę w oryginalną kratę z tego rocznika - z tym jest problem bo tego materiału niema - chyba, że ktoś coś z was wie to proszę o info na PW.
Co do dalszych zdjęć, to auto zostało kompletnie rozebrane i trafiło do piaskowania, w obecnej chwili robię blacharkę i mam nadzieje, że do października auto dostanie swój oryginalny kolor.
Pare zdjęć z rozbiórki:
Chciałbym żeby moja była taka... 3mam kciuki!!
