Co do gwintu to po prostu lubię jak samochód leży, a takie małe odstępstwo od oryginału doda smaczku trochę. Koła mam już z epoki, jeszcze tylko polerka i oponki i wlecą na wózek. Co do wzmocnień to ogarnięte wszystko, rozpórki kupię. Masz jakąś koncepcję na wzmocnienie mocowanie dachu do ramki przedniej szyby? Bo niestety przez to że ramka została sama bez dachu to wystarczy się oprzeć trochę i już widać jak się ugina 
Miałeś może Biebera? 
Jak dla mnie bomba, a wy co uważacie? 
dekielki muszą być ! Powodzenia w dalszych pracach i może zdążysz do czerwca i pojawisz się w sulistrowicach ? 
Kola raczej na pewno tak jak mówicie będą z dekielkami bo tak mi się bardziej podoba, szkoda tylko ze dekielki nie są oryginalne Zderzaków pewnie na razie nie bedzie, a co do czerwca to zobaczymy jak się sprawy potoczą ). Do tylnego niestety muszę kupić ślizgi i wypełnienia boczne, a najlepiej to cały kompletny zderzak (ma ktoś może na zbyciu?). Złożyłem też prawie do końca przednie hamulce, pozostało mi wymienić gumowe i miedziane przewody. W hamulcach zostało wszystko nowe zakupione poza klockami i tarczami, które były jak nowe. Tak to wszystkie gumki, śrubki, cylinderki, linki i okładziny zostaly wymienione. Wypiaskowane też zostały zaciski i bębny i pomalowane na czarno. Cały zawias również odnowiony, nowe gumy i lakier na elementach. Padła mi też niestety pompka paliwa w silniku i muszę zakupić nową. Po kupnie i zmontowaniu pompki i przewodów hamulcowych, Sci jedzie na regulację gaźnika, a następnie ładuję środek i wyjeżdżam wreszcie na ulice 
<-------------------
