Scirocco II GTX 112km By Yogi

[Konopia]

Haha, nie ma za co Trzeba było zrobić zdjęcie jak wyglądały zapakowane i wstawić na forum

[Yogi]

Haha moglem. Pierwszy raz w zyciu widzialem paczke w ksztalcie Penisa haha


Co do auta to progi co przyszly juz rozwiercone i potraktowane fertanem. Ide zaraz dalej dzialac

[Konopia]

Oj tam od razu peniasa Hmmm... głodnemu chleb na myśli?

Jak tam prace przy autku???

[Yogi]

dopadła mnie grypa i jeszcze kilka innych rzeczy miałem do roboty, dzisiaj wstawiłem wstawki w podłodze i jakoś powoli idzie, auto za autem zjeżdża ramy i wuj niema zbytnio czasu mi pomagać wrzucę zdjęcia z prac w poniedziałek

[Konopia]

I jak tam??

[Yogi]

powoli do przodu lewy wewnetrzny próg gotowy ale za to kuku na prawej stronie przegnite mocowanie belki, fajnie sie składa bo akurat razem z progami gdy zamawiałem to dostałem z kawałkiem podłogi i było mocowanie więc wyciąłem przegnite elementy i wspawałem zdrowe

Autko na boku


Tragedia po wycięciu progu


Nowy rant z z przodu prawa strona


Nowy rant i wenwetrzny próg lewa strona



Po wspawaniu nowego mocowania i wewnetrznego progu, jutro będe dorabiał rant



do 10 lipca auto bedzie juz gotowe do malowania przygotowane itp, lecz dopiero po miesiącu będe malował ponieważ wyjeżdżam na miesiąc i jak wrócę to Scirocco ożyje na nowo, lakier Biała Perła już się uparłem i będę go miał na swoim Scirocco. Jak dobrze pójdzie to bedę miał obszyty środek wysokiej jakości skórą naturalną taką jak obijają Porsche Cayanne

[kostrzyk]

szczeżę powiedziawszy jak bym coś takiego znalazł u siebie w aucie, to szukał bym nowej budy.

[Yogi]

kostrzyk moze i wygladało tragicznie ale gdy wyciąłem okazało sie ze tylko czołowa scianka była przegnita, miałem takie mocowanie i podmieniłem zgnitą częśc, wszystko zabezpieczone fertanem i na to emulsja anty korozyjna i dojdzie tam konserwacja. z powodu przegnitego mocowania juz bys szukał nowej budy? jak sie ma możliwość dobrze zrobienia tego to czemu mam zmieniać bude no bez jaj, auto mam od 2001 roku więc wielki sentyment jest

-- poniedziałek, 6 paź 2014, 22:24 --

Dobra pora na UP!
Pewnie co niektórzy z forum pomyśleli że kolejny projekt umarł brak chęci czy coś chęć jest lecz czasu mało w tym sęk. po 2 miechach przerwy działam na ostro.
Prace powoli szły ponieważ musiałem wyjechać na dwa miesiące przy okazji kupiłem drugą sroczkę na części która będzie dawcą dachu do mojego . tak że problem wyciętej dziury w dachu z głowy.

Progi wstawione i nadkola pora na wstawienie dachu, nie wiem czy będzie samo poszycie czy na słupkach wstawiane o tym zadecyduje blacharz.


Do tego wpadły felgi które zostaną spolerowane na lustro.

[kostrzyk]

Progi wstawione i nadkola pora na wstawienie dachu, nie wiem czy będzie samo poszycie czy na słupkach wstawiane o tym zadecyduje blacharz.

ke kufa co, udam ze tego nie widziałem, jakie słupki, już wstawianie poszycia to słaby pomysł bo blacha będzie prężyć i mogą wyjść fale, ale cięcie słupów równa się z wywaleniem budy na złom, przecież to nie będzie trzymać się sztywno.

[lehu]

Zostaw dach, nie kombinuj bo będzie lipa. Jak masz robić ingerencje w tak ważne rejony jak słupki to już lepiej zaspawaj zwyczajnie tą dziurę. Jest to przede wszystkim bezpieczniejsze i trwalsze jeśli zrobi to dobry blacharz.

[Yogi]

Oczywiscie jak by to robil partacz to na pewno by nic nie trzymalo sie kupy skoro z was znawcy od blacharstwa to zobaczycie efekt koncowy. I sie przekonamy. Spodziewalem sie takich komentarzy i pokaze wam ze nic nie ucierpi. auto idzie do naprawde do dobrego fachowca

[atosss007]

skoro z was znawcy od blacharstwa to zobaczycie efekt koncowy. I sie przekonamy.

Nawet jeśli to zostanie dobrze zrobione, to z czasem wszystko wyjdzie. Tylko wtedy już na Twojej pięknej białej perle. Wtedy pokaż nam ten efekt końcowy. Z chęcią zobaczę to 2-3 lata po lakierowaniu

[Gółek]

Da sie to ogarnąc ale jak Atoss pisze,
przy normalnej eksploatacji auta wyjdzie to i mysle,że szybciej niz po 2- 3 latach łącząc sie na słupkach.
Jak sie upierasz to rób pod "relingami" nie ruszając słupków.
Pozdrawiam Tomek