Pozdrowienia dla kupca Scirocco mk1 w okolicach Lublina

[Sari]

Sprawa bardziej przykra niż śmieszna... Sprzedawca który sprzedał jakiś czas temu scirocco mk1 w okolicach Lublina wspominał o kliencie który kupił od niego Scirocco mk1 i przy okazji przywłaszczył sobie trochę innych części nie wspominając o tym właścicielowi. Każdy niech sobie odpowie jak tu rzutuje na wizerunek miłośników VW, bo gość do rany przyłóż a takie faule ktoś mu zrobił.

W gwoli ścisłości na znaczki i inne fanty nie masz co już liczyć.

[KrzaquG60]

Czyli co - gość sprzedawał dwie mk1 i przyjechał typek po sroke a z drugiej znaczki powyciągał?

[Gółek]

W gwoli ścisłości na znaczki i inne fanty nie masz co już liczyć.

Dobrze rozumiem
Pisząc to sugerujesz że to ktoś "od nas" i że bedzie to czytał?
Pozdrawiam.

[Sari]

W gwoli ścisłości na znaczki i inne fanty nie masz co już liczyć.

Dobrze rozumiem
Pisząc to sugerujesz że to ktoś "od nas" i że bedzie to czytał?
Pozdrawiam.

Nic nie sugeruje, informuję tylko jeśli to czyta, że dealu z nim nie zrobi, bo mile go wspominał

Czyli co - gość sprzedawał dwie mk1 i przyjechał typek po sroke a z drugiej znaczki powyciągał?

Nie, sprzedawał jedną a drugą miał na części i z tamtej zniknęły pewne graty. Nie wnikałem, ale Sciro kupione było przez Kup Teraz i jak się dokopie do nicka to mi prześle, może uda się go z kimś powiązać.

[Mowad]

Dziwny temat...
Sprzedawca chyba ma umowe komu sprzedal auto?
Z drugiej strony skad pewnosc ze akurat kupujacy sobie przywlaszczyl cos czego nie powinien?

[Sari]

Dziwny temat...
Sprzedawca chyba ma umowe komu sprzedal auto?
Z drugiej strony skad pewnosc ze akurat kupujacy sobie przywlaszczyl cos czego nie powinien?

Może i ma, ma nawet telefon tylko co w związku z tym? Tu nie chodzi o zwrot pieniędzy, czy towaru, scirocco które zostało i tak idzie na szrot. Jednak przyjeżdża gość taki jak ja z połowy polski i po dzisięciu minutach dowiaduje się że byli nie dawno "miłośnicy" którzy wzięli auto i przy okazji kilka innych gratów, jaki interes miał w tym aby mi to mówić? On nimi poprostu gardzi tak samo jak każdym innym złodziejem.
Nie wiem, nie wnikam, nie byłem, nie widziałem, nie znam się... sytuacja jest poprostu żałosna. Dostałem od niego tone gratów do mk1, niektórych naprawdę rzadkich i nawet nie przyszło mi do głowy aby odjechać z bagażnikiem pełnym gratów przy okazji zabierając mnóstwo części do mercedesa W114 które posiadał.... da się? Da się tylko są ludzie i ludzie.

Temat nie miał służyć dyskusji, tylko przywołaniu wspomnień i obudzeniu sumienia potencjalnego złodzieja, ale jeśli ktoś chce możemy dalej podyskutować nad wyższoscią złodziejstwa a uczciwym kupowaniu...

[Gółek]

Za dużo niewiadomych .
Pozdrawiam.

[Sari]

Nie założyłem tego tematu aby rozwiązać lub znaleść osobę, jeśli powiążę kogoś nicka z nickiem z allegro w taki lub inny sposób będzie to wiadomość tylko dla mnie. Temat założony aby wyrazić pogardę dla tego kogoś. Tyle mogę zrobić dla ogółu

[Gółek]

No wiadomo,sytuacja brzydka i należy takie coś bezdyskusyjnie tępić.
Pozdrawiam.

[Mowad]

możemy dalej podyskutować nad wyższoscią złodziejstwa a uczciwym kupowaniu...

Jakos nie widze zebym napisal cos o tym. Zakladasz temat na forum dyskusyjnym to mozesz zalozyc ze bedzie dyskusja.

Po prostu nie kumam zamyslu tego tematu, bo jakos nie chce mi sie wierzyc ze zlodzieja ruszy sumienie. Jak chcesz dotrzec do zlodzieja nawet tylko dla swojej wiadomosci to z nazwiskiem kupca by bylo pewnie latwiej, a i tak nie ma pewnosci ze to akurat on. Jak robilem poprzednie sciro to tez dziwnym trafem do warsztatu gdzie bylo moje rozebrane zajechalo mk2 z trzeba mlodymi chlopaczkami mimo ze u mnie w okolicy jest srok jak na lekarstwo, jak jakis czas potem skladalem auto to rowniez brakowalo kilkunastu czesci, ale nie daje mi to podstaw twierdzic ze akurat oni je ukradli.

[Sari]

możemy dalej podyskutować nad wyższoscią złodziejstwa a uczciwym kupowaniu...

Jakos nie widze zebym napisal cos o tym. Zakladasz temat na forum dyskusyjnym to mozesz zalozyc ze bedzie dyskusja.

Po prostu nie kumam zamyslu tego tematu, bo jakos nie chce mi sie wierzyc ze zlodzieja ruszy sumienie. Jak chcesz dotrzec do zlodzieja nawet tylko dla swojej wiadomosci to z nazwiskiem kupca by bylo pewnie latwiej, a i tak nie ma pewnosci ze to akurat on. Jak robilem poprzednie sciro to tez dziwnym trafem do warsztatu gdzie bylo moje rozebrane zajechalo mk2 z trzeba mlodymi chlopaczkami mimo ze u mnie w okolicy jest srok jak na lekarstwo, jak jakis czas potem skladalem auto to rowniez brakowalo kilkunastu czesci, ale nie daje mi to podstaw twierdzic ze akurat oni je ukradli.

Nie będę przytaczał całej rozmowy, ale jeśli ktoś przyjeżdża po auto, a obok stoi drugie z którego chce odkupić części, ale stwierdza że jednak nie ma kasy, a niewiele potem właściciel stwierdza brak części które miały być przedmiotem sprzedaży, to jaki nasuwa się wniosek? Tym bardziej że u gościa była tylko jedna osoba, bo nie handlował częściami. Kolejny argument że od sprzedaży minęło około dwóch lat, a inne części schowane pod wiatą zostały tam do wczoraj, a są warte wiele więcej niż to co zostało skradzione.

Nazwisko nic mi nie da, bo nie znam i staram się nie angażować aż tak aby znać czyjeś dane, więc powiązać będzie ciężko

[vwbounty]

Jakoś ciebie bardziej to boli, może dlatego że ty nie dostałeś tych fantów?

Bo temat naprawde taki ze mucha mi sie rozbiła na masce.

[Anavel]

Jakoś ciebie bardziej to boli, może dlatego że ty nie dostałeś tych fantów?

Bo temat naprawde taki ze mucha mi sie rozbiła na masce.

Heheh padłam ze śmiechu Lepiej bym tego nie ujęła Leszku

[atosss007]

Po prostu nie kumam zamyslu tego tematu

Chyba nie Ty Michał jeden.
Hm ... Ciekawe jak by się tak wszystkie Michały wypowiedziały w tym temacie ...
Ciekawe czy któryś by go kumał

Jakoś ciebie bardziej to boli, może dlatego że ty nie dostałeś tych fantów?

Wytnij z tego zdania może i znak zapytania i jesteśmy w domu:twisted:

Tyle mogę zrobić dla ogółu

Toś się spocił ... Zacznij używać perspirnatu

Kogo jak kogo, ale ciebie to mi akurat nie żal.
Widzisz ... po prostu nie zasłużyłeś na te fanty i tyle.

TEXASSS RANGER

[madzians]

bardzo dobrze czekałem na tą pojazdkę bo nie chciałem znowu wyjść na tego złego co pierwszy rzuca kamieniem. Temat z dupy jak nic, pożalić się idź do mamy