Scirocco do zabawy. #Stawiar.
: 18 lip 2013, 19:11
Cześć. Zacznijmy od tego, że jestem Dawid i pochodzę z Bełchatowa (woj. Łódzkie)
Ponad miesiąc temu zostałem szczęśliwym posiadaczem Scirocco GT z 87 roku.
Auto kupiłem jako drugie, kupione z przeznaczeniem na odbudowę i jako zabawka, powiem szczerze szukałem mk1 długo, a ten egzemplarz trafił mi się zupełnie przypadkiem. Mianowicie wyciągnąłem go od dziadka 51' z garażu, a on posiadał to auto przez ostatnie 6 lat....
Blacharsko na pierwszy rzut jest w eleganckiej kondycji, z racji tego, iż plan co do auta jest ogromny i tak wszystko zostanie zbudowane od podstaw.
Tak Rocco wyglądało 5czerwca 30 minut po zakupie, i tak też wygląda do dziś.
Zacząłem od budowy garażu na działce, który był w planach już długo, a zakup zabytku tylko to przyspieszył....
Z robotami przy nim planuje poczekać do wiosny....
A co w planach?
Przede wszystkim i to jest mój numer jeden. Kupić dawcę - 2.3 V5 20V...
Ogarnąć rozpórki, wzmocnić budę, wsadzić motor i odpalić.... A co później? Wszystko wyjdzie, plan jest wyjechać za 2 lata i naprawdę mi się z autkiem nie spieszy.
Oczywiście nowy lakier, ogarnięcie środka i szukanie koła... Liczę, że w tym czasie wyłapię jakąś mega ofertę!
Auto ma być moją zabawką tylko na niedziele...
W tym momencie kompletuje brakujące elementy jak listwy, i inne cuda...
Pozdrawiam
Ponad miesiąc temu zostałem szczęśliwym posiadaczem Scirocco GT z 87 roku.
Auto kupiłem jako drugie, kupione z przeznaczeniem na odbudowę i jako zabawka, powiem szczerze szukałem mk1 długo, a ten egzemplarz trafił mi się zupełnie przypadkiem. Mianowicie wyciągnąłem go od dziadka 51' z garażu, a on posiadał to auto przez ostatnie 6 lat....
Blacharsko na pierwszy rzut jest w eleganckiej kondycji, z racji tego, iż plan co do auta jest ogromny i tak wszystko zostanie zbudowane od podstaw.
Tak Rocco wyglądało 5czerwca 30 minut po zakupie, i tak też wygląda do dziś.
Zacząłem od budowy garażu na działce, który był w planach już długo, a zakup zabytku tylko to przyspieszył....
Z robotami przy nim planuje poczekać do wiosny....
A co w planach?
Przede wszystkim i to jest mój numer jeden. Kupić dawcę - 2.3 V5 20V...
Ogarnąć rozpórki, wzmocnić budę, wsadzić motor i odpalić.... A co później? Wszystko wyjdzie, plan jest wyjechać za 2 lata i naprawdę mi się z autkiem nie spieszy.
Oczywiście nowy lakier, ogarnięcie środka i szukanie koła... Liczę, że w tym czasie wyłapię jakąś mega ofertę!
Auto ma być moją zabawką tylko na niedziele...
W tym momencie kompletuje brakujące elementy jak listwy, i inne cuda...
Pozdrawiam