Scirocco Team Poland

Sołtys pisze: Jak masz dojazdówkę to raczej nie wejdzie we wnękę w całości bo mam podobną i mi weszła częściowo, a reszta wystaje ponad podłogę jakieś 8-10cm.

U mnie było identycznie w pierwszej sroce. Obawiam się Majkel, że i u Ciebie skończy się tak jak Emil opisał. Mam tylko nadzieję że nie wpadniesz na dżinjes pomysł i nie będziesz pogłębiał wnęki na zapas

Plan wspawania wnęki ze starszych modeli gdzie były pełnowymiarowe koła zapasowe to ja miałem już dawno temu
Wymieniłem sobie rozrusznik, jest przekładnia więc kręci trochę szybciej ale generalnie ważne że w ogóle kręci Akumulator już też najnowszy nie jest więc dupy nie urywa ale najważniejsze że jeden problem rozwiązany.
Ale gdzie się kończy jedno zaczyna się drugie, dziś zauważyłem spory wyciek oleju nie wiem skąd ale gdzieś z tyłu leci patrząc na plamę która powstała na chodniku Chyba to gdzieś przy głowicy ale to bez kanału się nie dowiem.
Zrobiłem też sobie małą listę rzeczy do zrobienia w sciro i chyba będę musiał wziąć urlop

-- sobota, 15 cze 2013, 00:08 --

Wczoraj rano sroka poszła do drugiego speca - mam nadzieję że ostatniego
Dzisiaj pojechaliśmy wyciąć z białego co się dało no i za jakiś tydzień powinno być gotowe. W przeciwieństwie do tamtego jełopa u tego gościa stoją dwa auta a nie pięć więc termin jest realny chyba. Ducato zrobił w jeden weekend tak jak mówił to może i teraz nie kłamie

Czyli przyczepki jednak nie będzie

Majkel pisze:
Wczoraj rano sroka poszła do drugiego speca - mam nadzieję że ostatniego
Dzisiaj pojechaliśmy wyciąć z białego co się dało no i za jakiś tydzień powinno być gotowe. W przeciwieństwie do tamtego jełopa u tego gościa stoją dwa auta a nie pięć więc termin jest realny chyba. Ducato zrobił w jeden weekend tak jak mówił to może i teraz nie kłamie

Mam deja vu, jak to czytam... Majkel,no mam nadzieję,że Ty będziesz miał więcej szczęścia w tym temacie niż ja...

No przyczepki nie będzie póki co, ale i tak pewnie szybko by nie powstała A i tak nie miałbym jej czym targać

Musi się teraz udać bo w przeciwnym wypadku będę musiał znaleźć dobrego adwokata który wybroni mnie z podwójnego morderstwa

-- niedziela, 16 cze 2013, 09:28 --

Postanowiłem poświęcić moją kanapę w whitecata żeby naprawić fotel - rozebrałem siedzisko i teraz się pierze. Było brudne bo po kilku sekundach woda zrobiła się mocno zielona
z siedziska naprawię fotel a siedzisko będę musiał dobrać z czegoś innego.
Znacie jakiegoś tapicera z Łodzi? Najlepiej żeby zrobił to w ciągu pół godziny i za darmo

-- niedziela, 16 cze 2013, 09:32 --

Aha i doszły te siłowniki http://www.unto.pl/silownik-bagaznika-v ... -3490.html wyglądają jak by miały pasować ale nie mam auta żeby przy mierzyć
Wiem tylko że są kuresko silne Ciekawe jakie to uczucie jak klapa nie leci na łeb ;D

-- piątek, 12 lip 2013, 22:38 --

Aha zapomniałem powiedzieć że odebrałem auto z lakieru
Wygląda to nieźle - może nie idealnie ale żeby było idealnie musiałbym auto odstawić do kogoś na pół roku i zapłacić 5 razy tyle
Zobaczymy za rok czy nie będzie wyłazić a jest co wyłazić W zasadzie miałem już polakierować całość ale maskę, dach i drzwi zostawię na później bo póki jest pogoda chcę porobić inne rzeczy i pojeździć trochę.
Wymieniłem siłowniki klapy - teraz żeby zamknąć trzeba się trochę wysilić już mi nie grozi kolejny cios zamkiem w plecy
Założyłem moja super butlę LPG w zapas. Wystaje ale to i tak lepsze niż to co było.
Co tam jeszcze... Wymieniłem filtr od gazu
No i będę się składał do zamontowania DIGI w końcu, bak jako tak przeczyściłem - coś tam zalega ale w końcu po drodze jest filtr paliwa który chyba coś tam filtruje...
No i z grubsza to tyle.

Cześć :*.

Majkel pisze:Ciekawe jakie to uczucie jak klapa nie leci na łeb ;D

Poczujesz jak Ci wybije zęby po wciśnięciu zamka. Wiem bo mam nowe. Tak jak kiedyś było ciężko ja podnieść do góry, tak teraz ciężko ja zamknąć

mi kiedyś klapa spadła centralnie na głowe zamkiem, krew się lała jak w horrorach....

Ja nawet nie liczę ile razy dostałem zamkiem w potylice. Dobrze ze mam kości twarde, bo pewnie bym już tu nigdy nic nie napisał. Najgorsze jest to, ze podnosisz, patrzysz, trzyma ... jest dobrze. Zaglądasz do bagażnika, w tym czasie zawiewa wiatr i nagle boooom !!! I WTF !!!

atosss007 pisze:

Majkel pisze:Ciekawe jakie to uczucie jak klapa nie leci na łeb ;D

Poczujesz jak Ci wybije zęby po wciśnięciu zamka. Wiem bo mam nowe. Tak jak kiedyś było ciężko ja podnieść do góry, tak teraz ciężko ja zamknąć

Już wiem jak to jest miałem okazję poczuć też parę razy zamek na plecach kiedy się schyliłem po coś do kufra
Jak założysz w półce całkiem ciężkie głośniki to zębów nie wybije wiem co mówię

Maras pisze:Cześć :*.

Cześć ;->

Siemanko Conchita

Majkel założył dzisiaj tak na szybko BLOSa i jest nawet zadowolony
Dolot jest tak skręcony z tego co miałem ale działa, zamówiłem jeszcze kilka kolanek i będzie malinowo.
Póki co nic nie regulowałem nic nie kręciłem bo odpalił od razu obroty trzyma ładne przy przyśpieszaniu na niskich obrotach jest trochę ospały ale za to później idzie jak szalony
Na benzynie też się już nie dławi nic także póki co jestem zadowolony.

Pojawia się pytanie czy silniczek krokowy może być podłączony razem z odmą do króćca za blosem a przed przepustnicą? Tzn krokowiec na pewno tak ma być ale czy odmę może lepiej jakoś wyprowadzić przed blosem? Tylko trochę się obawiam, że może go wtedy olejem upaćkać i będzie trzeba go czyścić do chwile?

dolot za blosem musi byc szczelny, wiec cos musisz z odma zrobic. Ja puscilem w atmosfere

Mowad pisze:. Ja puscilem w atmosfere

yptaryptaty ... zanieczyszczasz naszą piękną planetę ... będziesz się smażył w czeluściach diabelskiego wulkanu