Scirocco Team Poland

Ladnie jedzie.. wiecej nie trzeba

wesyl pisze:
I niestety jak to z wiekiem bywa sroka przytyła, jak był ABF z lpg i na gwincie wazyła 900kg, teraz z 1.8T, bez lpg ale z air ride wazy 1040kg z pelnym bakiem ...starość taka musi być

Hehe ... to waga wyszła Ci podobnie jak u mnie. Fajnie w końcu się przejechać po długim postoju co

No to w sumie trochę się dziwię, że skacze jak masz poliuretany na przodzie. Mi też podskakiwały koła na starcie w tym drugim aucie, ale po wymianie tulejek na poli jest jak ręką odjął, niezależnie na jakich oponach. Możesz rzucić okiem (od 1:46) https://youtu.be/Q3LkOUVfd-s?t=106

Fajnie sie przejechac po takim czasie tylko..... scirocco wraz z utratą ABFa utracilo troche duszy na rzecz turbo

Mowad właśnie wrazenie jest takie jakiego nigdy nie doświadczyłem osobiescie, nie jest to podskakiwanie budy, ani nie jest to konkretnie zerwanie laka i zadymienie czy zerwanie jednego koła. Wrazenie jest jakby silnik walczył z wagą na przedniej osi ale auto się napędza, poza tym air ride dba aby koła zawsze były przyklejone do powierzchni i reaguje naprawde szybko.

szacun ... BAM pod maska moje marzenie

) moze przy nastepnym Sciro

poki co jestem pelen uznania ladnie to wyglada

))

hm tylko najgorsze jest to ze obojetnie ile km by nie bylo czlowiek zawsze się przyzwyczaja i brakuje...

wesyl pisze:hm tylko najgorsze jest to ze obojetnie ile km by nie bylo czlowiek zawsze się przyzwyczaja i brakuje...

100% prawdy

)
apetyt rosnie w miare jedzenia i zawsze malo ... najwazniejsze zeby nie przesadzic bo moze to sie zle skonczyc za duzo HP czasem ma odwrotny efekt od zamierzonego

... juz pomijajac umiejetnosci kierowcy to wlasciwosci jezdne

Juz nie pisze ze wiecej nie będzie... coby nie było jak wcześniej upierałem się że 16" nie pasuje do sroki i nigdy nie założe

Ale na dzień dzisiejszy zostanie tak jak jest

Ja też myślę że nigdy nie jest tyle, żeby nie przydało się więcej. Tylko z drugiej strony, skoro nigdy nie jest wystarczająco, to po co tak gonić do przodu ? Ja u siebie myślałem że 400 będzie ok ale po kilku dniach jazdy odczuwałem niedosyt. Jednak kierując się zdrowym rozsądkiem, postanowiłem poprzestać na tym co mam i teraz tylko dopracowuję detale, aby tą moc lepiej przenosić na asfalt. Poza tym przekraczając 400 koni trzeba się liczyć z nieoczekiwanymi awariami. Zaraz by się zaczęło ... półosie, przeguby, sprzęgło itd. To by kolidowało z moją wizją auta bezawaryjnego również na dłuższe trasy. Ale jak ktoś ma parcie na moc to żaden lekarz nie pomoże ...

Ja juz nigdzie nie gonie, auto ma byc bez awaryjne i tym też cieszyć, zobaczymy jak to zniesie skrzynia i elementy napędu. Jeszcze pare glupot zostało, jak podpiać czujnik temp plynu chlodzacego albo zamocowac pojemnik do spryskiwaczy....

Scirocco dalej jeździ, zapotrzebowanie ma na dodatkowy wentylator ale na dniach będzie montowany. Delikatnie ECU liźnięty.. gdy został podlany wypluł 281/375

zdjęcia nie działaja

Poprawiłem

Miażdży. Jest mega. Pozdrawiam

Dawno nic nie było... ale tylko w temacie ponieważ przy scirocco zawsze coś się znajdzie do robienia

O wielu rzeczach na pewno nie pamiętam ale z grubsza:
Zmieniony IC ponieważ latem było dość ciepło w dolocie.
Wykonałem sterowanie Air ride z poziomu aplikacji na androidzie, aktualnie muszę tylko odpowiednio zamontować i okryć ekran dotykowy.
Do auta w końcu zawitała nowa podsufitka i przednia szyba bez paska zielonego. Szukam teraz kogos kto wykona nowe skórzane osłony przeciwsłoneczne.
Wpadła nowa instalacja paliwowa wraz z zmiana ssania z baku, pompa z filtrem siedzi juz pod autem.
I aktualnie czeka na montaż skrzynia biegów 6b o pogrzebanych przełożeniach. Ogolnie skrzynia składa się z 3ch różnych, jedna skrzynia okazała sie byc regenerowana i urwała się zawleczka na dyfrze, co skutkowało opiłkaniem i dyfrem w stanie złomu. Skrzynia będzie zamontowana jak będe miał trochę wolnego czasu. Jak mam możliwość to auto przegonie, juz nie jedno ciekawe auto sie "trafiło"...