Lżejsze elementy blacharskie z laminatu

[wind]

maski robi Leo, jedna z tego co wiem czeka na kupca. miał jeszcze ktoś robić ale temat upadł.

[spirit]

A nie zastanawialiście się czy nie warto pomyśleć o zrobieniu zderzaków z laminatu? powoli zaczyna ich brakować (tych prostych )

Tylko że za prosty zderzak odpowiada stalowa profilowana belka, a nie plastik na jej wierzchu.

[obar]

Laminat nie nadaje się na zderzaki. Jest za kruchy. Spojlery i zderzaki robi się z innego materiału.

[atosss007]

Laminat nie nadaje się na zderzaki. Jest za kruchy. Spojlery i zderzaki robi się z innego materiału.

A tam się nie nadaje. Łatwy do zrobienia, oszlifowania i lakierowania. Prosty w naprawie w przypadku uszkodzenia. Weź uszkodź zderzak z PP lub innego podobnego materiału a potem go napraw. Powodzenia Nie mówię że się nie da bo wszystko się da, ale tutaj już zostaje tylko opcja klejenia na gorąco. Fajnie jak masz go bez żadnej struktury, jeśli jednak masz jakąkolwiek strukturę to już jest gorzej. Zostają pseudo spawarki do plastiku, ale tak na prawdę jest to pic na wodę bo do każdego rodzaju plastiku musiałbyś używać odpowiedniego topnika. Chcąc mieć je wszystkie musiałbyś wydać na nie kupę szmalcu. Ci wszyscy którzy kleją zderzaki używają uniwersalnego topnika, który po nasmarkaniu na wewnętrznej części zderzaka ma wytrzymałość trochę większą od skorupki jajka. Wystarczy puknąć i znów pęka. I wcale nie trzeba pukać mocno. Jak rozpoczynałem klejenie zderzaków z 10 lat temu, to jedyny sposób który dawał gwarancję że spojenie nie pęknie, to metoda klejenia na gorąco. Teraz można zaopatrzyć się w profesjonalny sprzęt do spawania, ale kosztuje na prawdę duże pieniądze. I nie mówię tutaj o klamotach które znajdziemy na allegro. Jeśli sobie przypomnisz Łukasz, to rok temu byli u nas w firmie goście którzy kleili tabsy. Mieli na prawdę dobry sprzęt, gdzie sama grzałka kosztowała 500 złotych. Używali topników po 1500 złotych od rodzaju, a rodzajów mieli chyba z 10. To był sprzęt profesjonalny. Nie jakaś tandeta którą pan Henio klei u siebie w stodole. Ale chcąc Ci pokazać jak to wygląda od strony techniczno-finansowej, odbiegłem od tematu. Ja tam uważam że laminat nie byłby taki zły, chociażby ze względów łatwego zrobienia i ewentualnej naprawy. Pozostaje jeszcze tylko kwestia którą poruszył Radek. To belka jest najważniejsza. Nie sam plastik czy tam laminat. No chyba żeby zaprojektować zamiennik belki i połączyć go z zewnętrznym poszyciem. Tutaj jednak pojawia się kolejne pytanie. Z czego musiałoby to być zrobione, aby nie było tylko atrapą zderzaka ?

[obar]

Mi chodziło o to, że w przypadku uderzenia (średniego) w wyprofilowaną część w zwykłym zderzaku nie dochodzi do pęknięcia a niejednokrotnie plastik wraca do poprzedniego kształtu, a jak stukniesz laminat to pęknie, no chyba, że się zrobi zderzak grubości ściany w łodzi, to bez obaw, ale rozmawiamy tu o zejściu z masą a pamiętajcie, że laminat nie jest taki lekki jak plastik.
Właśnie kluczowym elementem jest belka, która najwięcej waży.
Można by ja wymienić powiedzmy na stop magnezowy, albo po prostu aluminium, pod warunkiem, że byłby to odpowiedni profil, a nie lekko powyginany ceownik. Zderzak musi chronić auto, a nie się wkomponować w nie po uderzeniu.
Tylko pytanie, czy jest sens. Zderzak waży ok 5-7 kg. Z racji tego, że główna konstrukcja jest stalowa i ma za zadanie chronić i sporo wytrzymać, a nie się rozpadać to ile byście chcieli zejść z wagą? jeśli udałoby się 2kg to byłby sukces.
Plastik w zderzaku ma jakieś 5mm grubości. Mogę Wam zrobić wzór z laminatu i pokażę, że waży tyle samo albo i więcej, więc musiałby być cieńszy, a na taki zderzak to ja już bym się nie pisał.

[Rezi]

Idea robienia nakładek belkę zderzaka z laminatu nie jest po to żeby schodzić z masy, a żeby małym kosztem zrobić zamiennik czegoś czego prawie nie ma. 90% zderzaków używanych jest porysowana (głęboko) popękana, pozacinana dziwnymi przedmiotami. Nie mówię już o mocowaniach które łamią się jak zapałki.. Dlatego zamiast rzeźbić w gównie, wolałbym taką nakładkę pomalować i założyć na belkę. Kupiłem zderzak.. niby czarny, niby nie lakierowany, a wypłowiał i blady jest jak ściana a w dodatku w kształcie fal dunaju. Pewnie jeszcze z 5 zderzaków muszę kupić żeby trafić na ten właściwy..

[Micek]

Moim zdaniem jak najbardziej jest to wykonalne tylko czy wlaśnie opłacalne.. Poszycie z laminatu żaden problem i wcale nie musialby ważyć kilka kilo by był w miarę wytrzymały. A nawet jak by przy najmniejszej obcierce strzelil to jak już Atoss wspomniał jest jest to dużo łatwiejsze do naprawy. Pominę fakt że ten kto by się podjął wykonania kopi mając formę po kosztach może sobie zrobić nówkę sztukę. Co do belki to tu się pojawiają większe koszta. Laminat jest za kruchy jak na swoją wagę także jak już rzeźbić w chemii to całą formę belki wykładać carbonem albo co najmniej solidne wzmocnienia z carbonu a reszta laminat tylko czy to się opłaca i spełni swoje zadanie?...

[Kamil_DG]

Przeciez Leo z tego co pamietam to od dawna ma tak zrobione zderzaki, wiec chyba dyskusja czy sie da nie ma sensu.

[spirit]

Na classic parts nie da rady dostać samej belki, tylko z poszyciem a cena prawie 400 euro.

[atosss007]

Na classic parts nie da rady dostać samej belki, tylko z poszyciem a cena prawie 400 euro.

Matko kto te ceny tam ustala ? Nawet gdybym chciał sprawić sobie nowy zderzak to 400 euro mnie nie swędzi. 200 to bym jeszcze dał ale 400 ? chyba wolałbym jeździć bez, z przerobionym przodem.

[Rezi]

Stąd też pomysł zrobienia nakładek z laminatu
swoją drogą Leo już testował maskę? nie odpada przy 200?

[atosss007]

Stąd też pomysł zrobienia nakładek z laminatu
swoją drogą Leo już testował maskę? nie odpada przy 200?

Testował. Jeśli dobrze pamiętam to mówił coś o 180 km/h

Ja byłbym zainteresowany na przykład drzwiami. Te oryginalne trochę ważą, a do tego rdzewieja. Osobiście gdyby ktoś zrobił takie z laminatu wzialbym komplet na próbę. Wiem że to nie będzie łatwe ale może Leo sie podejmie

[spirit]

Można kupić dobry zderzak w dobrej cenie i problem rozwiązany.

[herbiasty]

To ile taka maska od Leo? Ma ktos fotki?

[L.W!z]

Ja byłbym zainteresowany na przykład drzwiami. Te oryginalne trochę ważą, a do tego rdzewieja. Osobiście gdyby ktoś zrobił takie z laminatu wzialbym komplet na próbę. Wiem że to nie będzie łatwe ale może Leo sie podejmie

Niesamowite uczucie musi być gdy ktoś cofając na parkingu wjeżdza Ci hakiem w bok auta...ciekawe czy chirurgicznie dałoby się usunąć Ci ten hak z uda, czy już do końca życia "pikałbyś" w bramkach na lotniskach;]