Strona 9 z 12

Re: PIE....NI zŁODZIEJE...

: 06 lut 2013, 20:08
autor: atosss007
Sam jestem ciekaw. W PL pewnie nic z tego nie będzie ale w Niemczech pewnie się do tego ustosunkują odpowiednio. Założę się że gość już nie będzie chciał wysyłać towaru do naszego kraju. wcale mu się nie będę dziwił. Bo i po co normalnemu człowiekowi problemy z polaczkami złodziejami. Posrane to wszystko.

Re: PIE....NI zŁODZIEJE...

: 06 lut 2013, 20:13
autor: Mowad
Szczerze mowiac to praca w kurierce jest na tyle malo atrakcyjna w tych czasach, ze nie pchaja sie tam drzwiami i oknami, wiec biora ludzi jak leci i kto sie zglosi... Ostatnio dowiedzialem sie ze na magazyn jednej z firm kurierskich przyjeli dwoch moich znajomych, a poniewaz wychowalem sie na malo atrakcyjnej dzielnicy mojego miasta to znajomych chcac nie chcac mam roznych i tak sie zlozylo ze owi znajomi sa przez cale zycie - nazywajac rzeczy po imieiu - zlodziejami. Pracowali jakis tydzien przed samymi swietami, jestem pewny ze w trakcie tego tygodnia pozbawili wiele osob prezentow swiatecznych, zlapali ich jak wynosili Ipada. Nawet jesli im udowodnia ze wyniesli inne przedmioty z przesylek, to i tak ich nie oddadza bo sa juz dawno sprzedane, a kasa przepita, a sciagnac nie ma z czego bo przeciez nie pracuja... Pewnie pojda za jakis czas odsiedziec jakis smieszny wyrok, wyjda po paru dniach i konto bedzie czyste, a poszkodowani ludzie i tak guzik z tego beda mieli. No chyba ze firma kurierska pokryje straty, a w to jakos mi sie nie chce wierzyc.

Re: PIE....NI zŁODZIEJE...

: 06 lut 2013, 21:51
autor: atosss007
Mowad pisze:Szczerze mowiac to praca w kurierce jest na tyle malo atrakcyjna w tych czasach, ze nie pchaja sie tam drzwiami i oknami, wiec biora ludzi jak leci i kto sie zglosi... Ostatnio dowiedzialem sie ze na magazyn jednej z firm kurierskich przyjeli dwoch moich znajomych, a poniewaz wychowalem sie na malo atrakcyjnej dzielnicy mojego miasta to znajomych chcac nie chcac mam roznych i tak sie zlozylo ze owi znajomi sa przez cale zycie - nazywajac rzeczy po imieiu - zlodziejami. Pracowali jakis tydzien przed samymi swietami, jestem pewny ze w trakcie tego tygodnia pozbawili wiele osob prezentow swiatecznych, zlapali ich jak wynosili Ipada. Nawet jesli im udowodnia ze wyniesli inne przedmioty z przesylek, to i tak ich nie oddadza bo sa juz dawno sprzedane, a kasa przepita, a sciagnac nie ma z czego bo przeciez nie pracuja... Pewnie pojda za jakis czas odsiedziec jakis smieszny wyrok, wyjda po paru dniach i konto bedzie czyste, a poszkodowani ludzie i tak guzik z tego beda mieli. No chyba ze firma kurierska pokryje straty, a w to jakos mi sie nie chce wierzyc.
Nie mam pytań.

Re: PIE....NI zŁODZIEJE...

: 06 lut 2013, 21:57
autor: lehu
Niestety z dobrobytu takie patologie się nie rodzą, na zachodzie jakby im płacili w euro, nie opłacałby im się po prostu taki interes bo i większa kara za takie przekręty.

Re: PIE....NI zŁODZIEJE...

: 06 lut 2013, 22:39
autor: Sari
atosss007 pisze:
wojtek_sari pisze: To nie ściągaj paczki z paki, podpisz i otwórz na pace, jesli to takie trudne to dlaczego mi zawsze się udaje? Jestem osobą prywantą i nie znam nikogo kim bym mogł się pochwalić u kuriera 8) Poprostu wydaje mi się że to uświadomienie kuriera, powiedz mu zani m podpiszesz że chcesz sprawdzić przesyłkę i zobacz jak zareaguje, moj przy sobie nozyk do tapet aby nie musiał czekać i numer telefonu do centrali, jak odmówi to przy nim zadzwoń do centrali, nie bierz numeru od niego bo polączy Cię ze swoim kolegą :mrgreen:
Wojtek co Ty za pierdoły opowiadasz ? Jak nie ściągaj paczki z auta ? Przecież kurier sam Ci ją przynosi w ręce i wcale nie zaprasza Cię na samochód abyś sobie ją ściągnął ? Poza tym który kurier Ci paczkę pozwoli otworzyć za czym podpiszesz odbiór ? Nie chcesz odebrać to zawija się i wyjeżdża. Przerabiałem już kurierów wielu i oni dobrze wiedzą że jeśli pozwolą Ci ją otworzyć i będą świadkami oszustwa to biorą za to odpowiedzialność. Jak tu czekać i pozwolić na otwarcie paczki skoro pewnie wielu z nich sami podpier....li z tej paczki zawartość ? Dobrze Kamil napisał ... w świetle polskiego prawa odbiorca jest w czarnej dupie i zawsze jest na przegranej pozycji. Generalnie to jest to sprawa gdzie wiem że nic z tego nie będzie. Robię to tylko dla zasady. Przykład ... : Firma Glob Kurier ...oszuści na całego. Zleciłem przesyłkę do Norwegii droga lądową. Ze względu na to że wysyłany był używany chociaż praktycznie nowy komputer ( między innymi ) nie chciałem żeby m paczkę opodatkowali. Firma Glob kurier naraziła mnie na koszta. W umowie było zaznaczone że drogą lądową i face to face. Paczkę doręczyła firma FEDEX i nie doręczyli jej do drzwi tylko zostawili awizo na poczcie. Mało tego ... z dokumentów wynikało że paczka przekroczyła granicę na lotnisku, co dowodzi że nie poszła drogą lądową. FEDEX naliczył mi prawie 1k cła. Jak zadzwoniłem do global kurier to baba cisnęła mi kit że szła drogą lądową i nie możliwe jest że leciała samolotem. Nie dało się jej wytłumaczyć że skoro szła drogą lądową to skąd na dokumencie przewozowym pieczątki z lotniska. Firma Fedex odsyłała mnie do firmy glob kurier a glob kurier do fedex. Zaczęli mnie straszyć sądem i musiałem zapłacić cło. Wszystkie to firmy kurierskie to bandy złodziei i oszustów. Bez wyjątku :roll:
Oj gościu, gosciu... znowu nie czytasz ze zrozumeiniem, gdzie napisałem że chce ją otworzyć przed podpisaniem? Jejku... sama nazwa wskazuje że jest to protokuł odbioru przesyłki, protokuł zniszczenia czy jak to tam nazywają ma kilka pozycji, m.in. zniszczenie opakaowania, nizgodność towaru itp. tak jak kolega pisze ich psi obowiązek to jest. Mi jakoś nigdy nie odmówili tylko ty masz jakieś problemy, sam nie wiem co o tym mysleć... Apropo odbioru paczki to mam ten komfort że wiem o kurierze zanim jeszcze przekroczy mają bramę, więc zanim stanie pod moim domem to już stoję z nożykiem w ręku ;)

Re: PIE....NI zŁODZIEJE...

: 07 lut 2013, 06:46
autor: atosss007
Może gdybyś takich pierdól nie opowiadał łatwiej by sie czytalo że zrozumieniem. Czepiasz sie że nie napisales o otwieraniu paczki przed podpisaniem ... Dlaczego nie ustosunkujesz sie do wchodzenia na pake o którym napisałeś tylko trolisz za uszami ? Nie odpisuj już ... Proszę Cię :wink:

Re: PIE....NI zŁODZIEJE...

: 07 lut 2013, 10:29
autor: Sari
atosss007 pisze:Może gdybyś takich pierdól nie opowiadał łatwiej by sie czytalo że zrozumieniem. Czepiasz sie że nie napisales o otwieraniu paczki przed podpisaniem ... Dlaczego nie ustosunkujesz sie do wchodzenia na pake o którym napisałeś tylko trolisz za uszami ? Nie odpisuj już ... Proszę Cię :wink:
Typowe dla słabych ludzi... brak argumentów to zaczyna się atak, ubliżanie, oczernianie i urywanie tematu w obawie przed pogrążeniem :!: Powiedz mi dlaczego (jesli oczywiście znajdziesz siły) dlaczego mi się udaje otworzyć paczki na pace i jak wczesniej pisałem zrobic fotki z logiem na samochodzie i paczką? A jeśli już nie na pace to przynajmniej w obecności kuriera ja otwieram? Każda przesyłka kurierska jest ubezpieczona, więc strachu przed uszkodzeniem nie mają, a jak ktoś kradnie to raczej tak aby nie dac się złapać, a watpie zeby jakiś kurier otworzył paczkę, wziął zawartoś i zawiózł ją do nadawcy :mrgreen:

Ogarnij się kilku ludzi pisze że trzeba sprawdzić, a Ty twardo stoisz przy swoim :roll: Wczesniej nei wiedziałem co o tym mysleć, ale zaczynam wiedziec więcej ;) Ty sobie odbieraj paczki swoim sposobem i wylewaj żale na forum, a ja będę odbierał swoim sposobem i będę miał spokojna gitare :shock:

Re: PIE....NI zŁODZIEJE...

: 07 lut 2013, 14:32
autor: KosmyK94
W moim wypadku to jest tak, że kurier dzwoni do furtki, jak widzi że ktoś wychodzi to przynosi paczkę. Raczej nie ma możliwości zabrania jej z paki. A z otwieraniem jest tak jak mówi atos - przed podpisaniem nie pozwoli otworzyć, a jak już podpiszesz to zwiewa, bo mu sie śpieszy, bo ma dużo paczek do rozwiezienia itd. Kurierem przyszło już bardzo, bardzo dużo paczek i jedyna którą udało mi sie otworzyć przy nim to paczka z laptopem, a to tylko dlatego że był wgnieciony karton w jednym miejscu.

Re: PIE....NI zŁODZIEJE...

: 07 lut 2013, 15:55
autor: Sari
Masakra macie z tymi kurierami, dlaczego mi nikt nie ucieka, dlaczego udaje mi się z powodzeniem odpakować i potem nawet zrobić fotki na aucie? może wystarczy zapytać czy poczeka? Może spróbujcie tak jak pisałem wcześniej przed podpisaniem powiedzieć że chcesz otworzyć i poczekać na reakcje? Nie chcę już zagłębiać się w tą dyskusję, bo doprowadzi to tylko do kłótni, a mi jej nie potrzeba. Ja będę dalej otwierał paczki przy kurierze dopuki ktoś mi nie pokaże że w regulaminie mają zakaz :wink:

Re: PIE....NI zŁODZIEJE...

: 07 lut 2013, 16:08
autor: spirit
Może przestaniecie chrzanić nie na temat, bo już chyba żeście się trochę od niego oddalili ?. Aż dziwne że admin nie reaguje, w innym temacie reagował aż miło.

Re: PIE....NI zŁODZIEJE...

: 07 lut 2013, 18:15
autor: Kamil
pilnuj swojego noska, bo na razie tylko twoj post jest nie na temat. nastepny moderator, a jak byly ogloszenia o poszukiwaniu admina, to chetnych nie bylo. kazdy niech pilnuje swoich wypowiedzi, to nie bedzie problemu. a ty spirit pilnuj ze zdwojona uwaga, bo przeginasz od dluzszego czasu.

[edit] odsylam tu http://www.scirocco.pl/phpBB3/viewtopic.php?f=9&t=66442, uwagi do moderatorow w dziale FAQ[/edit]

odbieranie przesyłek "z paki", jakkolwiek nie ma zupelnie zadnego sensownego uzasadnienia moim zdaniem, jest utrudnione na przyklad w sytuacji, jak mieszkasz w bloku. kurier dzwoni ci do drzwi z paczka w reku, nie ma opcji innej formy odbioru, niz od niego z reki.
jednak wydaje mi sie, ze nie ma problemu, zeby wziac list przewozowy do podpisania, zlozyc autograf i nie oddawac go kurierowi dopoki nie otworzy sie paczki, wyjasniajac mu przy tym grzecznie, ze musi 3 minuty sie wstrzymac, bo w razie czego bedziemy pisac protokol.

Re: PIE....NI zŁODZIEJE...

: 07 lut 2013, 20:35
autor: obar
Temat moim zdaniem idzie w dobrą stronę. W końcu rozmawiamy o kurierach- złodziejach.

Może to rozjaśni sprawę odnośnie tego co wolno, czego nie. Co się powinno zrobić i co kurier musi a co może.
Czy można, bądź też nawet trzeba otworzyć przesyłkę przy kurierze?
Po pierwsze należy podkreślić, że odbiorca przesyłki nie ma prawa jej otwierać, nim nie podpisze kurierowi dokumentów odbioru, np. listu przewozowego. Dzieje się tak z bardzo prostej przyczyny - dopóki podpis odbiorcy nie widnieje w dokumentach, odpowiedzialność za przesyłkę spoczywa na firmie przewozowej. Dopiero po dokonaniu odbioru i uiszczeniu opłaty, jeśli byłaby to przesyłka za pobraniem, Klient może swoją paczkę otworzyć. I tutaj, fakt, może poprosić kuriera, by ten zaczekał, licząc na jego kulturę i uprzejmość. W przypadku bowiem, kiedy odkryjemy, że przesyłka uszkodzona jest , kurier może to poświadczyć. Podkreślmy to jednak wyraźnie - kurier nie ma takiego obowiązku! Z drugiej strony, nie należy wpadać w panikę, kiedy zauważymy uszkodzenie w przesyłce dopiero po wyjściu kuriera. Należy wtedy zgłosić to firmie kurierskiej.

Przesyłka z usterką:
Istnieje jednak wyjątek od opisywanej sytuacji. Dotyczy on przypadków, kiedy dostarczona paczka posiada widoczne, zewnętrzne ślady uszkodzenia. Wtedy to Klient według Prawa przewozowego (art. 74 ust. 1 ustawy Prawo przewozowe) ma prawo otworzyć przesyłkę przed podpisaniem dokumentów odbioru, jednakże konieczne jest spisanie odpowiedniego dokumentu, tzw. protokołu otwarcia przesyłki. Należy jednak pamiętać o tym, że protokolarne otwarcie przesyłki niesie ze sobą pewne konsekwencje. Jeśli bowiem okaże się, że przesyłka jednak uszkodzona nie jest, to odbiorca będzie musiał uiścić opłatę, powołując się na ustawę 5 ww. artykułu. ("Jeżeli ustalenia protokolarne, podjęte na żądanie uprawnionego, nie wykażą szkody w przesyłce albo wykażą jedynie szkodę stwierdzoną już uprzednio przez przewoźnika, uprawniony ponosi opłaty określone w taryfie”).

W praktyce często bywa jednak tak, że procedura ta nie jest stosowana. Klient po prostu potwierdza odbiór przesyłki kurierowi, otwiera paczkę i dopiero, jeśli zauważa uszkodzenie samego towaru, żąda bądź to od kuriera (jeśli oczywiście ten jeszcze jest) albo poprzez Biuro Obsługi Klienta wydania protokołu szkody, który to jest dostarczany do niego do domu. Kurier dostarczający protokół szkody spisuje go i następnie jest on dołączany do dokumentów reklamacyjnych. Czasami również, jeśli kurier widzi np. na magazynie zewnętrzne uszkodzenie opakowania, jadąc do Klienta, posiada już przy sobie wspomniany dokument.

Re: PIE....NI zŁODZIEJE...

: 07 lut 2013, 20:50
autor: Kamil
skad ten cytat?

Re: PIE....NI zŁODZIEJE...

: 07 lut 2013, 21:19
autor: obar
pocztowokurierski.pl

Cytat ze strony, na której została wklejona ta adnotacja. Jest ponoć zgodna z regulaminem kurierskim.
Na tej stronie maja też inne przydatne rzeczy jak np. tematy pt.: co zrobić jak paczka jest zniszczona. I trochę innych rzeczy.

Re: PIE....NI zŁODZIEJE...

: 09 lut 2013, 12:32
autor: Sari
Heheh, czyli oni sami nie znają swoich regulaminów, tym lepiej dla mnie bo mniej problemów przy ewentualnych wadach ;]