NARVWANY
- Mowad
- Fanatyk
- Posty: 2422
- Rejestracja: 03 gru 2007, 18:21
- Model: Scirocco II
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
Re: NARVWANY
oo galka podobna do mojej w tym drugim aucie , tylko ze ta "skorka" z Jacky szybko sie wytarla u mnie wiec dalem do obszycia wraz z kiera i boczkami za dosc rozsadna cene, wyszlo niezle a skora fajna bo dosc gruba (tu pozwole sobie wstawic fote auta innej marki dla pogladowosci)
-------------------><-------------------
Nasza Scala na forum i w TV - Teleekspress 2010, TVN Turbo 2012, TVN Turbo 2013
Nasza Scala na forum i w TV - Teleekspress 2010, TVN Turbo 2012, TVN Turbo 2013
- Rurzowy_Rzufff
- Pisarz
- Posty: 1051
- Rejestracja: 03 mar 2009, 18:14
- Model: Scirocco II
- Numer GG: 3295589
- Lokalizacja: tam, gdzie rdza się rodzi.. - Nowa Ruda
- Kontakt:
Re: NARVWANY
też. umowa o pracę kończy mi się za 2 dni. poza tym mieszkam teraz sam, szykują mi się też duże wydatki na wakacje.. ale to raczej nie jest główny powód - z tym zawsze jakoś sobie radziłem i duże spalanie mi nie przeszkadzało zupełnie i nadal tak jest.
odpowiem to co napisalem Perkinzowi:
"powody mam 2 a może i 3: raz, że tak średnio raz w tygodniu konie są tak rozleniwione, że nie mogę tego auta odpalić - co tydzień problemy z rozruchem, co tydzień co innego. Nie mogę zupełnie na nim polegać, co nie zmienia faktu,... że jak już odpalę, to jeździ jak marzenie i pod tym względem jestem z niego niebiańsko zadowolony. Dwa - po prostu nie mam czasu go ogarnąć - od października nie miałem czasu, żeby chociaż doprowadzić przedni zderzak do porządku, a co dopiero mówić o poważniejszych sprawach. A nie mając czasu nie jestem w stanie doprowadzić auta do takiej formy w jakiej go oczekuję - nie mam czasu na polerkę dolotu, zrobienie elektryki szyb i lusterek, przeszycie tapicerki na fotelu czy na dojście ocb z dawką paliwa. Jeśli mam czas to zwykle godzinę, nie więcej - w tak krótką chwilę nie jestem w stanie nic zrobić, a auto po prostu marnieje i mi go szkoda.. Lepszym rozwiązaniem dla mnie było by kupić coś co nie wymaga zbyt wiele pracy by spełnić me oczekiwania. Jakby nie patrzeć to auto było spełnieniem moich marzeń. Ale człowiek ma wiele marzeń i trzeba się rozwijać i z tego wynika 3 powód..."
cena nie jest tak wygórowana jak podałem na forum.
i dla złośliwych - nie, nie kupię lancera.
co do opisu w aukcji - wróciłem właśnie ze sklepu - akumulator jest dobry. czyli jak zwykle zabawa w "zgadnij czemu nie odpalam". nie mam już nerwów do niego... pełną aktualizację napiszę, jak się sytuacja rozwiąże, mam napisanego posta z opisem wszystkiego do początku marca, ale nie mam czasu na pozrzucanie do tego zdjęć i filmów, dlatego nie dodaję..
odpowiem to co napisalem Perkinzowi:
"powody mam 2 a może i 3: raz, że tak średnio raz w tygodniu konie są tak rozleniwione, że nie mogę tego auta odpalić - co tydzień problemy z rozruchem, co tydzień co innego. Nie mogę zupełnie na nim polegać, co nie zmienia faktu,... że jak już odpalę, to jeździ jak marzenie i pod tym względem jestem z niego niebiańsko zadowolony. Dwa - po prostu nie mam czasu go ogarnąć - od października nie miałem czasu, żeby chociaż doprowadzić przedni zderzak do porządku, a co dopiero mówić o poważniejszych sprawach. A nie mając czasu nie jestem w stanie doprowadzić auta do takiej formy w jakiej go oczekuję - nie mam czasu na polerkę dolotu, zrobienie elektryki szyb i lusterek, przeszycie tapicerki na fotelu czy na dojście ocb z dawką paliwa. Jeśli mam czas to zwykle godzinę, nie więcej - w tak krótką chwilę nie jestem w stanie nic zrobić, a auto po prostu marnieje i mi go szkoda.. Lepszym rozwiązaniem dla mnie było by kupić coś co nie wymaga zbyt wiele pracy by spełnić me oczekiwania. Jakby nie patrzeć to auto było spełnieniem moich marzeń. Ale człowiek ma wiele marzeń i trzeba się rozwijać i z tego wynika 3 powód..."
cena nie jest tak wygórowana jak podałem na forum.
i dla złośliwych - nie, nie kupię lancera.
co do opisu w aukcji - wróciłem właśnie ze sklepu - akumulator jest dobry. czyli jak zwykle zabawa w "zgadnij czemu nie odpalam". nie mam już nerwów do niego... pełną aktualizację napiszę, jak się sytuacja rozwiąże, mam napisanego posta z opisem wszystkiego do początku marca, ale nie mam czasu na pozrzucanie do tego zdjęć i filmów, dlatego nie dodaję..
Nie próbuj wyginać wzrokiem łyżeczki - bo to niemożliwe..po prostu uświadom sobie prawdę - ta łyżka nie istnieje..a łyżka na to: NIEMOŻLIWE
Re: NARVWANY
oj szkoda że do ludzi ma iść ,miałem nadzieje że porównamy osiągi jak się spotkamy
Re: NARVWANY
spróbuj wymienić cewke, ona czasem stwarza takie cyrki, że raz auto pali od strzała a za chwile nawet nie pierdnie
Re: NARVWANY
Ja tak tylko od siebie dodam, że widać że przygoda z americaną niczego Cie nie nauczyła :>
Ze scirocco się nie wyrasta.
Ze scirocco się nie wyrasta.
-
- Początkujący
- Posty: 53
- Rejestracja: 14 wrz 2010, 22:35
- Model: Scirocco II
Re: NARVWANY
Na Twoim miejscu bym nie odpuszczał i pobawił się jeszcze trochę, bo idę o zakład, że jeśli byś znalazł rozwiązanie podstawowych problemów z Twoim sciro, to za nic w świecie byś go nie sprzedał... Ja już swojego miałem dość ok 100 razy, ale to trzeba po prostu przeczekać i szukać sposobu na naprawę... Dobrze radzę, zastanów się jeszcze raz, bo to może być błahostka, a auto da Ci jeszcze dużo radochy
"Nie ma klimy, ale jest klimat..."
- Kamil
- Kapitan Bomba
- Posty: 2832
- Rejestracja: 08 paź 2007, 20:15
- Model: Scirocco II
- Numer GG: 5363528
- Lokalizacja: Warszawa
Re: NARVWANY
to nie jest kwestia wyrastania... to jest tzw. slomiany zapal. a poza tym zamilowanie do kupowania drutowozow, z ktorymi sa same problemy. to juz drugi samochod szanownego pana, ktory ciagle sie sra, czyli wszystko w normie... w duzym skrocie, dla mnie zadne zaskoczenie .Nashi pisze:Ja tak tylko od siebie dodam, że widać że przygoda z americaną niczego Cie nie nauczyła :>
Ze scirocco się nie wyrasta.
Old Volkswagens never die, they just get lower.
Re: NARVWANY
niestety Ruff, ale już po fotach jak to autko wygląda z zewnątrz w życiu bym się na niego nie zdecydował (z poprzednią sztuką było tak samo). I te techniczne problemy wcale mnie nie dziwią, lepiej kupić zdrową, zwykła sroczkę z jh pod maską i nie miec takich problemów przez jakie przechodziłeś cały czas
- Sebastian
- Zaawansowany
- Posty: 360
- Rejestracja: 05 gru 2007, 14:50
- Model: Scirocco II
- Numer GG: 8269238
Re: NARVWANY
sprawdzales Ecu?
Re: NARVWANY
rzuff, patrząc na oczekiwania finansowe z allegro za nie jeżdżącą srokę zastanawiam się ileś ty dał za to rocco, nawet jeżeli to jest G60. NIe wiem czy znajdziesz drugiego takiego zapaleńca w polsce.
-
- Pisarz
- Posty: 1408
- Rejestracja: 25 wrz 2009, 13:11
- Model: Scirocco II
- Numer GG: 1219647
- Lokalizacja: Przemyśl
Re: NARVWANY
Moze sie znajdzie, ale patrzac za ile Warmrooz sprzedał swojego ABFa na megasquircie.....
RC-Motorsport
https://www.facebook.com/RCmotorsport.Rafal.Cyprys
Sroka na fejsie:
https://www.facebook.com/Scirocco-53B-b ... 581737776/
https://www.facebook.com/RCmotorsport.Rafal.Cyprys
Sroka na fejsie:
https://www.facebook.com/Scirocco-53B-b ... 581737776/
- Rurzowy_Rzufff
- Pisarz
- Posty: 1051
- Rejestracja: 03 mar 2009, 18:14
- Model: Scirocco II
- Numer GG: 3295589
- Lokalizacja: tam, gdzie rdza się rodzi.. - Nowa Ruda
- Kontakt:
Re: NARVWANY
napisałem w opisie że rozrusznik się blokuje [wina tuleji w skrzyni, sprawdziłem wczoraj], ale napisałem też, że auto jeździ normalnie, więc nie mów mi, że jest niejeżdżące, bo jak potrzebuję gdzieś jechać to jadę nim bez żadnej filozofiiRuszowy pisze: za nie jeżdżącą srokę .
Nie próbuj wyginać wzrokiem łyżeczki - bo to niemożliwe..po prostu uświadom sobie prawdę - ta łyżka nie istnieje..a łyżka na to: NIEMOŻLIWE
-
- Początkujący
- Posty: 143
- Rejestracja: 19 paź 2008, 14:03
- Numer GG: 8100881
- Lokalizacja: Żarnów (EOP)
Re: NARVWANY
ja je mialem do kupienia za 2500.Ruszowy pisze:rzuff, patrząc na oczekiwania finansowe z allegro za nie jeżdżącą srokę zastanawiam się ileś ty dał za to rocco, nawet jeżeli to jest G60. NIe wiem czy znajdziesz drugiego takiego zapaleńca w polsce.
- Rurzowy_Rzufff
- Pisarz
- Posty: 1051
- Rejestracja: 03 mar 2009, 18:14
- Model: Scirocco II
- Numer GG: 3295589
- Lokalizacja: tam, gdzie rdza się rodzi.. - Nowa Ruda
- Kontakt:
Re: NARVWANY
poprzedni właściciel mówił też że za tyle je kupił
tyle że nie jeździło, bo rozrząd był wsadzony 180stopni odwrotnie, nie było wydechu, a jak już poskładali to się okazało, że kompresor nie żyje. a tu jest wszystko na chodzie, z drobnymi bzdetami do roboty.
//zrobiłem dziś ten filtr paliwa, uszczelniony układ chłodzenia, podpięta lambda. a co do rozruchu - tuleja siedzi, bo sprawdzałem - rozrusznik ok. więc właściwie w aucie wielkie gwno do roboty, żeby było wszystko ok..
tyle że nie jeździło, bo rozrząd był wsadzony 180stopni odwrotnie, nie było wydechu, a jak już poskładali to się okazało, że kompresor nie żyje. a tu jest wszystko na chodzie, z drobnymi bzdetami do roboty.
//zrobiłem dziś ten filtr paliwa, uszczelniony układ chłodzenia, podpięta lambda. a co do rozruchu - tuleja siedzi, bo sprawdzałem - rozrusznik ok. więc właściwie w aucie wielkie gwno do roboty, żeby było wszystko ok..
Nie próbuj wyginać wzrokiem łyżeczki - bo to niemożliwe..po prostu uświadom sobie prawdę - ta łyżka nie istnieje..a łyżka na to: NIEMOŻLIWE