Witajcie moi Kochani.
Na samym wstepie to Was bardzo przepraszam, że aż tak długo mnie tu nie było... Szmat czasu, wiem...
Chcę się trochę wytłumaczyć moja nieobecnością na forum.
Przez rok nie miałam dostępu po zmianie. Próbowałam się zalogować, ale bezskutecznie. ..
Później, to tak naprawdę nie było o czym pisać...
Nie miałam czym się chwalić, bo znowu wszystko stanęło w jednym punkcie , czyli powrót do przeszłości... Kto zna mój temat i śledził go to wie, co to oznacza...
Dwa lata znowu do tylu...
Moja praca pochłonęła całą uwagę, bo to był priorytet i nie udzielalam się na forum, choć czasami sprawdzałam co się u Was dzieje.
Odpuściłam tez piecze nad Kanarka, bo myślałam, że jest w dobrych rękach...
Niestety...
Podjęłam dwa tygodnie temu kolejna próbę ratowania sroki. ..
Auto jest w tej chwili 270 km od domu ale w profesjonalnym zakładzie
Relacje co sie działo w tym okresie i teraz , zamieszczę niebawem .
Pozdrawiam Was Wszystkich bardzo serdecznie