Moja kochana kanarkowa MK I :-)

[vega]

Co do haka to nie zwracaj na nich uwagę niech sobie gadają hak jest potrzebny do parkowania tyłem, jak ktoś wjedzie na tył naszego autka, no i do holowania ja już też innym pomagałem ja też mam hak i się tego nie wstydzę muszę jedynie go pomalować pod kolor nadwozia lub poniklować

Dzięki Tomek To ja go zostawiam w takim razie A tak wogóle,to gdyby nie hak,to miałabym tył do klepania,bo kiedyś ktoś się na nim zatrzymał...

[Nashi]

albo auto ładne, albo funkcjonalne

[tomivwsc]

Nashi auto z hakiem też ładnie wygląda

[Kamil]

ciekawe kiedy doczekamy ucywilizowania przepisow odnosnie hakow, tak jak za odra, gdzie juz ze sterczacym haczorem sie nie wjedzie.
do holowania sluzy specjalne ucho, a przyczepa w scirocco? przeciez to nie ciezarowka.

[obar]

Co do haka to nie zwracaj na nich uwagę niech sobie gadają hak jest potrzebny do parkowania tyłem, jak ktoś wjedzie na tył naszego autka, no i do holowania ja już też innym pomagałem ja też mam hak i się tego nie wstydzę muszę jedynie go pomalować pod kolor nadwozia lub poniklować

Dzięki Tomek To ja go zostawiam w takim razie A tak wogóle,to gdyby nie hak,to miałabym tył do klepania,bo kiedyś ktoś się na nim zatrzymał...

U mnie było podobnie w omedze. Gdyby nie hak to tyło do remontu by był.
Aczkolwiek Kamil ma rację, to nie ciężarówka, a dwa to że nie wszędzie za granicę z takim kikutem się pojedzie. Teraz haki są wykręcane. Nawet te do holowania.

[tomivwsc]

ciekawe kiedy doczekamy ucywilizowania przepisow odnosnie hakow, tak jak za odra, gdzie juz ze sterczacym haczorem sie nie wjedzie.
do holowania sluzy specjalne ucho, a przyczepa w scirocco? przeciez to nie ciezarowka.

u nas są inne przepisy i za miedzą też, myślę i mam nadzieję że ten przepis nie wejdzie u nas jak nie potrafią jeździć za miedzą to ich problem, faktycznie że straty są większe jak ktoś wjedzie w hak, ale tylko tego co wjechał a co do przyczepy to też miałem okazję ciągnąć swoim przyczepkę i nie musiałem nikogo załatwiać żeby coś mi przewieźć

[vega]

No to ja jestem cała głupia teraz ws haka Jak Tomek napisał, też ciągnęłam przyczepkę jak się przeprowadzałam i nie musiałam się prosić. Kamil i Nashi mają rację,ale tak, hak moim zdaniem nie ujmuje urokowi auta jeżeli jest dobrze zrobione, a jak nie jest zrobione, to już wogóle nie ma o czym mówić, bo co tu się haka czepiać i koło się zamyka A czasami się przydaję

[Ruszowy]

Vega, nie przejmuj się hakiem. Gdybyś miała wysoki połysk lakier, obniżone zawieszenie na wypolerowanych felgach to ten hak by raził. Ze zdejmowaniem bym sie nie rozpędział, nie pamiętam jak teraz jest z wpisami w dowód ale potem trzeba biegać do urzędu po pieczątkę. Pamiętaj że część opinii wyglądu jest porównywania do aut czysto weekendowych/spotowych, a ty rozumiem używasz tej MKI na codzień do jazdy. Prawdopodobieństwo pisku na światłach i wjechania w tył jest większe, a sama pewnie przekonałaś się jak fajnie wygląda przód najeżdżającego na hak Główkuj lepiej jak zrobić zaprawkę błotnika niż martwić się dodatkiem pod zderzakiem.
Czekam na zdjęcia z nowym grilem

[Czarna]

Witamy na pokładzie!
Mk 1 jak na lekarstwo a tu taki landrynek. Pamiętam jak MK2 kupowałam to również cięzko kupić w "dobrym" stanie. Ale jak 2 lata dałaś radę to dasz i następne 2 i potem to juz ciężko się wyleczyć z tej choroby Super podejście i życzę powodzenia

Pozdrawiam Czarna

[vega]

Witamy na pokładzie!
Mk 1 jak na lekarstwo a tu taki landrynek. Pamiętam jak MK2 kupowałam to również cięzko kupić w "dobrym" stanie. Ale jak 2 lata dałaś radę to dasz i następne 2 i potem to juz ciężko się wyleczyć z tej choroby Super podejście i życzę powodzenia

Pozdrawiam Czarna

w końcu jakaś kobieta się odezwała Czarna też Cię witam Jak nie czytałaś od początku, to ja mam swoją sroczkę od 8 lat i napewno się z niej już nie wyleczę, wręcz przeciwnie, wciąga i to bardzo, mimo,że już dawno wszyscy skazują ją na "żyletki". Ja walczę o nią jak mogę,choć może w wizualnym stanie nie jest już taka jak była,ale nadrobie, obiecuję
A tak na marginesie,dla zainteresowanych,to ja już się dawno zarejestrowałam na http://www.scirooco.pl , ale nie byłam czynna. Nie pamiętam, który to był rok,jakoś na początku chyba jak ta strona powstała. Kto mnie namówił i skad się dowiedziałam,też już nie pamiętam, ale może ktoś z Was będzię pamiętał, bo sytyacja była następująca : Stanęłam w Wieluniu pod "Żabka" i podszedł do mnie chłopak i zapytał,czy nie nie chcę sprzedać auta,oczywiście zaprzeczyłam i wtedy podał mi stronę Nie pamiętam kto to to był,ale chyba ktoś z Łodzi (sorki, za niepamięć ) Kurcze ,to było dawno... Pamiętam jak Aga pomagała mi fotki wstawić, bo się duże nie mieściły i taki tam... A potem to jakoś zaniechałam i czasu nawet nie miałam. Ale teraz jestem i już będę Dziękuję jeszcze raz za wszyskie opinie Hak zostawiam,bo mnie obroni przed niechcianymi w tył

-- poniedziałek, 14 cze 2010, 23:18 --

Vega, nie przejmuj się hakiem. Gdybyś miała wysoki połysk lakier, obniżone zawieszenie na wypolerowanych felgach to ten hak by raził. Ze zdejmowaniem bym sie nie rozpędział, nie pamiętam jak teraz jest z wpisami w dowód ale potem trzeba biegać do urzędu po pieczątkę. Pamiętaj że część opinii wyglądu jest porównywania do aut czysto weekendowych/spotowych, a ty rozumiem używasz tej MKI na codzień do jazdy. Prawdopodobieństwo pisku na światłach i wjechania w tył jest większe, a sama pewnie przekonałaś się jak fajnie wygląda przód najeżdżającego na hak Główkuj lepiej jak zrobić zaprawkę błotnika niż martwić się dodatkiem pod zderzakiem.
Czekam na zdjęcia z nowym grilem

Dzieki za wsparcie Ruszowy Tak moja MkI jest do codzienej jazdy i niejedno auto sie zatrzymało na haku ( nie z mojej winy ) Moja strata: lakier mi trochę poszedł,i zderzak,ale tamte głupole mialy większe obrażenia... No coż, tak to jest jast si nie patrzy do przodu

[vwbounty]

do stłuczek to zamiast haka lepiej szyne kolejową zamiast belki w zderzaku zapodac

[vega]

do stłuczek to zamiast haka lepiej szyne kolejową zamiast belki w zderzaku zapodac

Pomyślę o tym,tylko jak ja mam wspawać tą szynę kolejową ...?

[vwbounty]

Tak zeby była pospawana z tą w przednim zderzaku

[vega]

Ja mam tak to nieźle pospawane,i myślę,że już tego nic nie ruszy Napewno nie w tym roku Oj wiele nerwów mnie to kosztowało... Ale jest ok Szynę kolejową trzymam na wszelki wypadek

[Czarna]

Widocznie źle zapamiętałam... W takim razie zaczynałyśmy przygodę w podobnym czasie
Mam nadzieję, że będziemy miały okazję poznać się na którymś zlocie
A co do haka jest to jakiś sposób na obronę pasa tylnego, aczkolwiek jak pojedziesz na jakiś zlot VW zainspirujesz się tyloma autkami, że hak szybko zniknie

Pozdrawiam
Czarna