Grand Tourer Doppelvergaser 1988

Pochwal się swoim Scirocco.
Awatar użytkownika
ozi
Fanatyk
Fanatyk
Posty: 3326
Rejestracja: 01 gru 2007, 09:36
Model: Scirocco II
Numer GG: 3194420

Re: czerwone sciro wjeżdża na teren...

Post autor: ozi »

co Ty masz za szyber? on się uchyla jak w crxie? na zewnątrz?
Obrazek
herbiasty
Pisarz
Pisarz
Posty: 1408
Rejestracja: 25 wrz 2009, 13:11
Model: Scirocco II
Numer GG: 1219647
Lokalizacja: Przemyśl

Re: czerwone sciro wjeżdża na teren...

Post autor: herbiasty »

Taki sam mialem w MKIII. uchyla sie do gory a pozniej najezdza na dach.. ale byl niefabryczny.. ciekawie to wygladalo podczas jazdy :)
Awatar użytkownika
artur88
Zaawansowany
Zaawansowany
Posty: 209
Rejestracja: 25 lut 2010, 22:49
Model: Scirocco II
Lokalizacja: Ostrołęka

Re: czerwone sciro wjeżdża na teren...

Post autor: artur88 »

vorph666 chyba sie rozumiemy :D Jak już sam wcześniej wspominałem bez "plastików" faktycznie zmienia się cała sylwetka i ta opcja podoba mi się bardziej. Jedyny minus to to, że optycznie nie osiągnę już takiej gleby jak Bozia przykazała... Co do dachu to zauważyłem tylko, że elektryczne są w kolorze i chowają się. Ja mam "uchylno->przesówny" na zew. I na kolbkę. NIe zwróciłem uwagi czy to fabryczne. Myśle że tak
Obrazek
lukasik85p
Początkujący
Początkujący
Posty: 38
Rejestracja: 20 sty 2010, 13:29
Model: Scirocco II
Numer GG: 2522702
Lokalizacja: Łódź

Re: czerwone sciro wjeżdża na teren...

Post autor: lukasik85p »

Witam :) jak dla mnie sliczne Scirocco i tak trzymaj :) pozdrwaiam
Awatar użytkownika
artur88
Zaawansowany
Zaawansowany
Posty: 209
Rejestracja: 25 lut 2010, 22:49
Model: Scirocco II
Lokalizacja: Ostrołęka

Re: czerwone sciro wjeżdża na teren...

Post autor: artur88 »

Jej! dzięki stary! :D temat dawno zapomniany, zakopany a tu taki pozytyw wpadł! ale na letni sezon szykuję bombę... nie chce zapeszać więc nic już nie mówię. Mniej mówić, więcej robić! :wink:
Obrazek
lukasik85p
Początkujący
Początkujący
Posty: 38
Rejestracja: 20 sty 2010, 13:29
Model: Scirocco II
Numer GG: 2522702
Lokalizacja: Łódź

Re: czerwone sciro wjeżdża na teren...

Post autor: lukasik85p »

nio to dobrze :) nie dlugio i moje bedzie na stronie wiec nie wychylam sie narazie hehe zobaczymy co napisze o moim :) i tez bez tych smiesznych spoilerow :P wlasnie jest u lakiernika :) wiec za pare tygodnie juz bedzie :) pozdrawiam
f80ss
Początkujący
Początkujący
Posty: 86
Rejestracja: 22 lis 2010, 16:17

Re: czerwone sciro wjeżdża na teren...

Post autor: f80ss »

mi sie tam bardzo podoba ;)
Only Rock N Roll beybe!
lukasik85p
Początkujący
Początkujący
Posty: 38
Rejestracja: 20 sty 2010, 13:29
Model: Scirocco II
Numer GG: 2522702
Lokalizacja: Łódź

Re: czerwone sciro wjeżdża na teren...

Post autor: lukasik85p »

hej a nie myslales np zderzaki lusterka w tym samym kolorze co Scirocco ?
Awatar użytkownika
artur88
Zaawansowany
Zaawansowany
Posty: 209
Rejestracja: 25 lut 2010, 22:49
Model: Scirocco II
Lokalizacja: Ostrołęka

Re: czerwone GT wjeżdża na teren...

Post autor: artur88 »

No i jestem. Zgodnie z zapowiedzią , kiedy zaczął już się sezon, chciałbym przedstawić kolejny porąbany projekt mojego GT.
Prace niedawno ruszyły więc trochę to jeszcze potrwa ale tym razem chcę opowiedzieć o tym "na żywo" a nie jak już skończę. Najsłabszym punktem mojego auta był silnik więc to on jest gwiazdą programu. Jeżeli ktoś czytał mój temat od początku może się doliczyć że to będzie już czwarty!! Nie wiem czemu. Może to dlatego że najpierw chcę zrobić to jak najtaniej a potem przez to dokładam... O 16v albo tym bardziej VR6 nawet nie śniłem więc wymarzyłem sobie że doprowadzę 8v do idealnego stanu, maksymalnie go wyżyłuję i zrobię pięknie pod maską. Podjąłem nawet już pierwsze kroki i kupiłem pionowego Webera i polerowaną pokrywkę :P Na szczęście pewnego dnia odezwał się mój znajomy - posiadacz ślicznego mk1. Parę razy już go namawiałem żeby tu wstąpił ale nie bardzo czasowy jest. Maciek też ma nieźle pokręcone pod deklem na punkcie swojego Scirocco i od paru lat kompletował zestaw do swojej małej. Był to KR zasilany dwoma gaźnikami Webera i wszystko co potrzebne żeby to chciało gadać. Pytałem go nie raz czy przypadkiem nie rezygnuje z projektu bo bardzo chciałem mieć coś takiego ale Maćkowi szkoda było tego wszystkiego oddawać i miał nadzieję że kiedyś uda mu się zrealizować plan. Jak twierdził - podobno nieźle go rozmiękczyłem i po długich przemyśleniach podjął trudną decyzję aby 16v nie marnowało się już w garażu bo jest dla niego godny pretendent ;) . No dobra przynajmniej auto jest godne he he :side: Maciek zdecydował się sprzedać mi cały zestaw:
- silnik 16v KR z polerowaną głowicą
- poziome gaźniki Weber 40 dcoe
- kolektor pod gaźniki i barany na wydech
- skrzynia biegów z przegubami i ze sprzęgłem
- filtry powietrza, pompka paliwa, regulator ciśnienia paliwa
- tylna belka z tarczami i wentylowane tarcze z zaciskami na przód
- środkowy wydech od vr-y
+ inne zabawki których nie pamiętam i może do końca nie pojmuję :wink:

Obrazek Obrazek

Kolega zajmuje się wstawieniem tego wszystkiego tak żeby działało a ja oprucz pomagania mu i przeszkadzania mam do zrobienia:
- wyłożenie bagażnika wykładziną (w trakcie)
- zrobienie tylnej półki (prawie gotowe)
- zrobienie panela na wskaźniki vdo
- dużo pierdół z którymi jestem w stanie walczyć

Obrazek Obrazek

Do całego bałaganu dochodzi maglownica ze wspomaganiem (pzdr ŁukaszSciroccomk2) kierownica momo, wskaźniki i tylna rozpórka.
Na tą chwilę 8v jest wyjęte, zdjęty cały wydech, wymieniona została już tylna belka od razu z amorkami i zakłada się magiel.
Poleciała także instalacja gazowa i teraz zastanawiam się jak podłączyć lpg do zestawu... :?: ...Nieee no to był taki mało śmieszny żart :wink: Fuck LPG!!! - jeszcze będę tego żałował.
Temat jest raczej wypełniony optymizmem ale przyznaję że CHOLERNIE się boję! Nie wiem jak to będzie działało po wstawieniu, czy wszystko będzie w porządku i czy nie okaże się że wdepłem w g*wno... Kto nie ryzykuje ten nie pije szampana. Okaże się...
Obrazek
Awatar użytkownika
Mowad
Fanatyk
Fanatyk
Posty: 2422
Rejestracja: 03 gru 2007, 18:21
Model: Scirocco II
Lokalizacja: Opole
Kontakt:

Re: czerwone GT wjeżdża na teren...

Post autor: Mowad »

jak masz zamiar jezdzic tym autem w miare czesto to jednak proponowalbym filtry na te gazniki.
------------------->Obrazek<-------------------
Nasza Scala na forum i w TV - Teleekspress 2010, TVN Turbo 2012, TVN Turbo 2013
atosss007
Fanatyk
Fanatyk
Posty: 2505
Rejestracja: 04 cze 2010, 01:58
Model: Scirocco II
Numer GG: 5067333
Lokalizacja: Austevoll Norway

Re: czerwone GT wjeżdża na teren...

Post autor: atosss007 »

I zacznij szukać kontaktu do negocjacji cen paliwa w PKN Orlen. Nie wiem ile to będzie palić ale jeśli liczysz na zamknięcie się w 10 litrach na setkę to myślę że możesz zapomnieć od razu na wstępie :wink:
Było :
Scirocco GL - R.I.P
Scirocco GTX kamei x1
Jest :
Scirocco GT 2 1989 Experyment 1.8T
Scirocco GTX 1984 16V Czarnuch
Scirocco Mk1 1976 Rieger
Awatar użytkownika
artur88
Zaawansowany
Zaawansowany
Posty: 209
Rejestracja: 25 lut 2010, 22:49
Model: Scirocco II
Lokalizacja: Ostrołęka

Re: czerwone GT wjeżdża na teren...

Post autor: artur88 »

Mowad fajnie Cię widzieć w temacie. Czytałem Twoje artykuły o 2.0 16 i nie ukrywam że składały się na inspirację. Chciałbym Cię pomęczyć w tych sprawach ale do Opola mam za daleko... Filtry przecież są!
atoss - żeby tak chciało zamknąć się w ~15/100! Sam nie wiem czego się spodziewać ale mam świadomość że jeszcze będę beczał :?
Auto od tej pory zmienia swoje zadanie i będzie wyprowadzane tylko dla frajdy. Mam nadzieję że jakaś będzie :roll:
Obrazek
Awatar użytkownika
Mowad
Fanatyk
Fanatyk
Posty: 2422
Rejestracja: 03 gru 2007, 18:21
Model: Scirocco II
Lokalizacja: Opole
Kontakt:

Re: czerwone GT wjeżdża na teren...

Post autor: Mowad »

Wiec sprawa wyglada tak ze dostalem Twoja wiadomosc i zgodnie z zyczeniem pisze w temacie :) wiec:
1) ja nie widze tam filtrow, widze za to trabki na gaznikach.
2) faktycznie z chlodnica jest ciezko, ja wsadzilem tam chlodnice z jakiegos opla, chyba corsy diesel, ale nie pytaj o szczegoly bo za cholere nie pamietam, pojechalem do jakiejs firmy ktora handluje uzywanymi chlodnicami z maksymalnymi wymiarami jaka wejdzie i mi cos znalezli. Chlodnica byla nizsza ale szersza niz oryginal, nawet dawala rade. Probowalem wczesniej z dwoma chlodnicami z seicento bo idealnie wchodzily w pas przedni ale wydajaosc taki uklad mial znikoma ;) tak to wygladalo u mnie:
Obrazek
Widac na zdjeciu ze troche pocialem ta blache u gory ale niepotrzebnie, to bylo przy okazji dopasowywania innej chlodnicy.
A zeby powietrze z tej chlodnicy nie dmuchalo w gazniki to zrobilem dodatkowo oslone:
Obrazek
i wlot w masce:
Obrazek

3) ja mialem spalanie 10l...



... jak jechalem w trasie nie przekraczajac 100km/h ;)

4) jak silnik lezal bez ruchu kilka lat to zanim sie zacznie nim krecic dobrze by bylo zalac do cylindrow nafty, zostawic na jakis czas a potem na spokojnie reka pokrecic (oczywiscie bez swiec). Ewentualnei zapieczone pierscienie powinny puscic bo je najlatwiej uszkodzic. Oczywiscie po tej operacji trzeba by zmienic olej bo czesc tej nafty do niego scieknie. No i wogole zmienic olej jesli jest przez kilka lat ten sam :)

Jakby co to pisz PW jak nie odpowiadam tutajk bo nie zawsze mam czas ogladac forum.
------------------->Obrazek<-------------------
Nasza Scala na forum i w TV - Teleekspress 2010, TVN Turbo 2012, TVN Turbo 2013
Awatar użytkownika
artur88
Zaawansowany
Zaawansowany
Posty: 209
Rejestracja: 25 lut 2010, 22:49
Model: Scirocco II
Lokalizacja: Ostrołęka

Re: czerwone GT wjeżdża na teren...

Post autor: artur88 »

No to fajnie że się odzywasz Mowad :D Informacje mogą się jeszcze komuś kiedyś przydać więc nie chciałem chomikować tylko dla siebie. A i temat potrzebuje takich nowinek. Dzięki więc za te pare chwil i za konkretne info. Czyli nie ma co kombinować z seryjną chłodnicą... A! mniejsza już o to ale filterki leżą w drewnianym pudełku na zdj. Ja mam takie walcowate gąbki - ktoś to nazwał "skarpetkami".

Inna sprawa!! W klamotach mam jeszcze tłumik rozprężny - środkowy z corrado (zdj.). Testował ktoś? Nie wiem czy wkładać. Nie chce przesadzać z rykiem ale całkowite wyciszenie odpada. Na końcu jest sportowy remus. Do tej pory był tylko ten końcowy i było głośno ale w granicach rozsądku. Było idealnie. Szkoda będzie roboty. Może ktoś coś doradzi...?

-- piątek, 22 lip 2011, 19:23 --

! ! ! W tym miejscu powinien znajdować się opis wrażeń z jazdy na silniku z dwoma gaźnikami ! ! !
opisu nie będzie...
Wszystko szło zgodnie z planem pomijając to że trwało to zdecydowanie za długo. Wiedziałem że będą "niespodziewane wydatki" i tak oczywiście musiało być. Powiem od razu że to budżet mnie wykończył... Wymieniane części szły jedna za drugą. Coś nie pasowało - trzeba bylo szukać, kombinować. Im głębiej wchodziliśmy tym wiecej znajdowaliśmy problemów. Ale ja się trzymałem. Cisnąłęm kolegę żeby wyrobił się na vw-manie. Nie wydarzyło się nic strasznego. Nic jak na razie nie jest uszkodzone i na prawdę nie wiele brakuje do końca. Po prostu pewnego wieczoru kolega zadzwonił po raz setny chyba że coś się nie nadaje i trzeba wymieniać. Była to akurat pompa wody - nic wielkiego a ja odruchowo odpowiedziałem żeby zamawiał! Ale po paru chwilach powiedziałem: "wiesz co? jednak nie zamawiaj. darujemy sobie tą całą robotę zanim mnie to wykończy ostatecznie". Zanim szlag mnie trafi. To była taka kropla która przelała kielich. Stąd ta spontaniczna decyzja która z początku nam obu wydawała się żartem. Ale przemyślałem sprawę. Potrzeba było jeszcze trochę wkładu a ja byłem i jestem już tyle w plecy że czas się obudzić i pomyśleć o prostowaniu długów a nie zaciąganiu następnych. Padła decyzja że zamykam ten dział w tym roku i czekam na lepsze czasy. Prawdopodobnie pózną zimą przebudzę bestię a na razie zapadła w śpiączkę. Przedwczoraj zaprowadzilaśmy ją do mnie a wczoraj umyłem całą niemal ze łzami w oczach.
Teraz trochę o tym co się wydarzyło. Odkąd wspomniałem o projekcie prace szły non-stop. Pośpiechu nie bylo ale od ponad miesiąca nie siedziałem wieczorem przed komputerem tak jak dzisiaj. Dziań w dziań siedziałem w tym pieprzoym garażu i dłubałem. Kolega zajmował się silnikiem i resztą mechaniki. Ja z kolei wziąłem się za prostrze sprawy ale takie które wymagały od wykonawcy "serca".
A oto cośmy wydłubali:
- zmieniona została tylna belka z i doszły do niej nowe tarcze i klocki, czopy i łożyska. Ręczny wreszcie działa.
- wymienione tylne amortyzatory i sprężyny
- silnik z osprzętem wylądował pod maską
- włożona maglownica ze wspomaganiem
(tu walka z mocowaniem alternatora)
- wymiana zużytych eksploatacją pierdół których nie będę wyliczał (układ kier. i zawieszenie)
- podłączenie wszystkiego tak żeby działało: linka gazu, chłodnica została przesunięta, zamocowanie odpowiedniej pompy paliwa, regulator cisnienia i ręczne ssanie.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Kolega grzebał pod maską i pod spodem w kanale a ja w środku i z tyłu w bagażniku. Popracowałem nad wyglądem tak jak zapowiadałem:
- usunięta została butla lpg a gołe porysowane blachy są okryte nowym materiałem, tylne nadkola zasłonięte sztywnymi płytami
- tylna półka również zrobiona od podstaw, wykonana z tego samego materiału co boczki - jest to aluco-bond - grubości około 8mm i składa się z plastikowej płyty oklejonej z obu stron aluminiową blachą. Materiał wykorzystywany do obróbki budynków. Jest stosunkowo lekki i nie wygina się. Używam tego w swojej pracy.
- w środku znalazły się wreszcie wymarzone wskaźniki vdo. Nad panelem do tego spędziłem mnóstwo czasu ale jestem zadowolony. Za materiał tym razem posłużył plastik z obudowy dźwigni zmiany biegów. Miałem zapasowy uszkodzony to poleciał pod szlifierkę.
- wymienione i podłączone zostały wszystkie żarówki w konsoli bo bardzo mnie to denerwuje kiedy coś nie świeci ...no może oprócz rezerwy i kontrolki oleju. Dzięki forum dowiedziałem się jak to zrobić np w suwakach nawiewu także thx!
- udało się znaleźć nową ori nagrzewnicę to też jest zainstalowana

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Wszystko niby gotowe ale Scirocco nie działa. Największe jajca wyszły z pompą paliwa bo miałem w zestawie nową tyle że nie utrzymywała ciśnienia i pompowała jak chciała. A towar był z wyższej póły. Musiałem szukać następnej. Mowad odsyłał mnie do ebay'a to trochę spanikowałem. Na szczęście znalazłem jeden sklep internetowy który takie coś sprowadził mi ze Stanów (!) Coś jednak za dobrze poszło i tylko czekałem co będzie nie tak. Pompka oczywiście nie miała w zestawie "wkrętek" z końcówkami do założenia wężyków... Gwint amerykański. Za kilka dni chyba będę miał to dorobione w pewnym zakładzie. Aha! przez jakieś 5 min. odpaliliśmy skurczybyka!!! Narobiliśmy huku na całą okolicę. Serce mi waliło jak przed maturą ale banan na twarzy mało co mi jej nie rozerwał. Radość nie trwała długo bo jak już wspomniałem pompka. Jak skompletuję tą drugą odpalę na pewno ale nie pojeżdżę w tym roku. Brakuje mało i nie mało. Trzeba zmienić pompę wody, rozrząd, olej, ustawić gaźniki i poprowadzić wydech. Muszę jeszcze znaleźć czujnik ciśnienia oleju i jakieś zegary od 16v. Zregeneruję się to zrobię to jak przystało na Scirocco i nie będę lepił już w tym roku. Może uda się wyjechać na wiosnę czego nie mogę sobie darować w tym roku.
Obrazek
Awatar użytkownika
obar
Fanatyk
Fanatyk
Posty: 4496
Rejestracja: 16 paź 2007, 23:16
Model: Scirocco II
Numer GG: 5123300
Lokalizacja: Słupsk

Re: czerwone GT wjeżdża na teren...

Post autor: obar »

E tam, moje auto stoi już ponad półtora roku. W końcu poskładasz i będziesz jeździć :) .

Co mi się podoba to brak pośpiechu. Nic na siłę i szybko aby było.
Podoba mi się projekt silnika, zaczerpywanie informacji odnośnie projektu, zamiast tworzenie czegoś, co się WYDAJE słusznym rozwiązaniem. Duży plus.
Podoba mi się bagażnik. Ładnie czysto i prosto.
Nie podobają mi się głośniki w tylnej półce, no chyba, że jeździsz tym autem z pasażerami to wtedy coś im tam z tyłu zawsze gra.
Fajna fela, aczkolwiek nie mój gust.
Powodzenia w dalszych pracach i obyś się nie zraził na tyle, by go całkiem zaniechać. Ja się nie zraziłem, a mam dalej do dokończenia projektu niż Ty :wink: .
SOME DO DRUGS, OTHERS DO BOTTLES.
I SOLVE MY PROBLEMS WITH WIDE OPEN THROTTLES!

Szeroki MKII 2.0 16V
ODPOWIEDZ