Grand Tourer Doppelvergaser 1988

Pochwal się swoim Scirocco.
Awatar użytkownika
ozi
Fanatyk
Fanatyk
Posty: 3326
Rejestracja: 01 gru 2007, 09:36
Model: Scirocco II
Numer GG: 3194420

Re: czerwone GT wjeżdża na teren...

Post autor: ozi »

ten o którym pisze jest na module więc tylko do podmiany aparat - tez przechodziłęm przez przerywacz swego czasu i przy 6k juz czasem przerywał silnik
Obrazek
Awatar użytkownika
artur88
Zaawansowany
Zaawansowany
Posty: 209
Rejestracja: 25 lut 2010, 22:49
Model: Scirocco II
Lokalizacja: Ostrołęka

Re: czerwone GT wjeżdża na teren...

Post autor: artur88 »

Troche sie pobawilem tym zaplonem. przestawilem ze 4mm . Jest nawet mala poprawa ale ledwo przewala przy odpalaniu. a strzela jeszcze intensywniej. i z tego co sie dowiedzialem to nie ma modułu z kr i przyspieszacza podcisnieniowego. przerywacz jest ale nie zdazylo sie zeby mi przestal sie krecic. nawet powyzej 7 tys. Chyba pójde za rada ozi'ego...
Ostatnio zmieniony 05 wrz 2014, 19:17 przez artur88, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
Awatar użytkownika
Mowad
Fanatyk
Fanatyk
Posty: 2422
Rejestracja: 03 gru 2007, 18:21
Model: Scirocco II
Lokalizacja: Opole
Kontakt:

Re: czerwone GT wjeżdża na teren...

Post autor: Mowad »

to nie jest tak ze przestaje sie krecic, nie ma mocy po prostu powyjej jakiejs tam wartosci obrotow, mimo ze silnik dalej sie wkreci, u mnie to Paulus zauwazyl na wykresie z hamowni.
------------------->Obrazek<-------------------
Nasza Scala na forum i w TV - Teleekspress 2010, TVN Turbo 2012, TVN Turbo 2013
atosss007
Fanatyk
Fanatyk
Posty: 2505
Rejestracja: 04 cze 2010, 01:58
Model: Scirocco II
Numer GG: 5067333
Lokalizacja: Austevoll Norway

Re: czerwone GT wjeżdża na teren...

Post autor: atosss007 »

Artur a ja mam pytanie do Ciebie o trójnik który zastosowałeś pod dodatkowe zegary. Czy mógłbyś mi uchylić rąbka tajemnicy co to za patent ? Może jakieś foto ? Byłby wdzięczny :wink:
Było :
Scirocco GL - R.I.P
Scirocco GTX kamei x1
Jest :
Scirocco GT 2 1989 Experyment 1.8T
Scirocco GTX 1984 16V Czarnuch
Scirocco Mk1 1976 Rieger
Awatar użytkownika
Rezi
Zaawansowany
Zaawansowany
Posty: 626
Rejestracja: 18 gru 2008, 17:19
Model: Scirocco II
Numer GG: 1084101
Lokalizacja: Gdańsk

Re: czerwone GT wjeżdża na teren...

Post autor: Rezi »

Awatar użytkownika
artur88
Zaawansowany
Zaawansowany
Posty: 209
Rejestracja: 25 lut 2010, 22:49
Model: Scirocco II
Lokalizacja: Ostrołęka

Re: czerwone GT wjeżdża na teren...

Post autor: artur88 »

No to Ci Rezi odpowiedzial. A na poprzedniej stronie spirit wkleil obrazek a do tego wypisal gotowe numery czesci które nalezy skompletowac w aso. Jesli chodzi o moje zegary to na podstawie mojego filtra fabrycznie sa 2 wyjscia i pewnego dnia zczailem sie ze mozna je wykorzystac do obu czujników cisnienia oleju. i nie piszczy :)
Dodam juz przy okazji do tematu "zaplon" ze faktycznie powyzej jakiejs wartosci obrotów moc juz nie wzrasta. Zdaje sobie sprawe ze tam musi drzemac jeszcze mnóstwo niewykorzystanych koników...
Obrazek
atosss007
Fanatyk
Fanatyk
Posty: 2505
Rejestracja: 04 cze 2010, 01:58
Model: Scirocco II
Numer GG: 5067333
Lokalizacja: Austevoll Norway

Re: czerwone GT wjeżdża na teren...

Post autor: atosss007 »

No i jak tam panie sprzętownia chodziła na koniec sezonu ? Odpalasz to czasem czy jeździsz na co dzień ? Jak srok spędza popołudnia zimowe ?
Było :
Scirocco GL - R.I.P
Scirocco GTX kamei x1
Jest :
Scirocco GT 2 1989 Experyment 1.8T
Scirocco GTX 1984 16V Czarnuch
Scirocco Mk1 1976 Rieger
Awatar użytkownika
artur88
Zaawansowany
Zaawansowany
Posty: 209
Rejestracja: 25 lut 2010, 22:49
Model: Scirocco II
Lokalizacja: Ostrołęka

Re: czerwone GT wjeżdża na teren...

Post autor: artur88 »

Dopiero dodalem Ci posta. pacze nizej a tu u mnie Twój. To na prawde przypadek :) Tutaj tak dobrze to nie wyglada. Sezon juz zamknalem - Srok zapadl w sen zimowy. Pod koniec sezonu strzelil mi przewód od chlodnicy i to byl znak ze wystarczy na ten rok ;) I tak w zime nie planowalem przejazdzek. Przepalalem tylko co jakis czas az dzisiaj wyjalem akumulator bo w garazu chlodno. Szczerze mówiac ostatnio wrócilem do zycia "normalnych" i tymczasowo odpoczywam od auta. Strojenie sprzetu tez sobie odpuscilem bo nie mialem warunków. Odkladam na wiosne. Do wiosny mam tez do zrobienia pare innych spraw:
-poprawki lakiernicze (pojawily sie odpryski)
-wracam do oryginalnych klamek
-zajrzymy pod glowice, moze wymiana szklanek albo panewek
-do przelotowego ukladu wydechowego dojdzie puszka srodkowa
-ciagle szukam odpowiedniego systemu sterowania zaplonem
I jeszcze jakies drobne sprawy kosmetyczne. Odkad mam to auto zimy jeszcze nie zmarnowalem. W te tez bedzie co robic.
Korzystajac z okazji dodaje kilka fotek z ostatniego lata które wspominam milo :) :

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

vw mania - pod moja nieobecnosc ;) :
Obrazek

a tak wyglada Scirocco po wypadzie "na wieś" w suchy i goracy dzien kiedy to krowy sraja gdzie sie da :p ...i slychac tylko zarzucany gówniany tynk na karoserii. Kocham zycie na wsi.

Obrazek

-- wtorek, 9 kwi 2013, 19:07 --

Nie myslalem, ze tak bedzie wygladal mój kolejny up. Pod koniec zimy zabralem sie za pare spraw zwiazanych z autem. Szlo calkiem niezle. Tym razem priorytetem byly gazniki i od tego zaczynalem. Zlapalem kontakt z panem Wiesiem z szarych szeregów z ww, który najpierw chcial dostac sam sprzet z kolektorem. No i podrzucilem mu to. Po rozkreceniu i analizie zadzwonil i wycenil robote. Po tym jak zgielo mnie z nóg i po calym dniu myslenia czy na prawde tego chce oddzwonilem z odpowiedzia "robimy". Od samego gadania z nim czuc bylo jego doswiadczenire i fach w tym temacie. Mam tez fotki z prac z warsztatu, które potem zamieszcze. Po tygodniu gazniki byly gotowe do odebrania. Nadszedl w końcu dzien kiedy znowu zostaly polaczone z KRem. Oprócz paru modów musialem zrezygnowac z czesci prac na rzecz wlasnie gazników. Ale co tam, w koncu trzeba bylo sie tym zajac , bo to podstawowa sprawa. Na pewno sie odwdzieczy... No i odpalamy. Zatrzeslo buda - kurde jaka moc! ;] Ale niestety nie dlatego tak szarpalo. I kolejny solidny kopniak prosto w twarz. Po zimie okazalo sie, ze na jednym garze jest za male cisnienie (~6.5). Silnik pracuje nierówno, krztusi sie i pluje, nie ma mocy. Przez pierwsze dni ludzilem sie ze to zwykle zapieczenie i odpusci z czasem. Nafta tez nie pomogla. Jestem juz umówiony z mechanikiem na remont glowicy. I tak sobie mysle czy to scierwo sie kiedys rzeczywiscie odwdzieczy... I skad u mnie tyle nadziei i sily na to wszystko. Zawsze przed wiekszym nakladem finansowym motywuje sie tym ze to juz ostatni raz i po tym na pewno wszystko juz bedzie dobrze. I nie chce odpuszczac, bo mysle ze jestem tuz przed meta.

Obrazek

I poraz kolejny sie sfrajerzylem. I robie to znowu... 8)
Obrazek
Awatar użytkownika
enigma
Zaawansowany
Zaawansowany
Posty: 700
Rejestracja: 01 gru 2007, 00:11
Model: Scirocco II
Numer GG: 8518081
Lokalizacja: Warszawa

Re: czerwone GT wjeżdża na teren...

Post autor: enigma »

sciro to niestety niezla skarbownka...Nawet nie chce myśleć o ile tyś zł byłbym do przodu:)...ale chyba warto,bo coś te auta mają w sobie i na to zasługują:).Powodzenia:)
Awatar użytkownika
artur88
Zaawansowany
Zaawansowany
Posty: 209
Rejestracja: 25 lut 2010, 22:49
Model: Scirocco II
Lokalizacja: Ostrołęka

Re: czerwone GT opuszcza teren...

Post autor: artur88 »

Dzieki enigma. Przydaloby sie... :(
Jestem na swiezo po rozmowie z mechanikiem. Dzisiaj zdjal glowice i wyglosil wyrok. Góra silnika byla do kapitalnego remontu - to juz bylo wiadomo. Dzisiaj dowiedzialem sie, ze blok to tez szrot. Wszedzie luzy i ogólne slady ostrego zjechania. Nie warto inwestowac w to cos.
Jeszcze przed zima nie bylo tak zle. Nie mialem porównania do innej 16tki, ale bylem bardzo zadowolony. Niepokojacy byl tylko odglos zaworów. Teraz te nierówne cisnienie i jeszcze dziwniejsze odglosy spod czapy... To koniec. Game Over dla mojej KRki. I zostalem teraz sam z tymi gaznikami jak jakas ofiara.
No wlasnie. Sa gazniki wiec musze szukac motoru 16v. KR, 9A albo Abf tym razem... Musze sie z tym przespac kilka nocy. Allegro nie zasypuje ofertami... Moze ktos by mi cos polecil/doradzil?

-- wtorek, 7 maja 2013, 19:54 --

Patrząc na dział "nasze auta" widać spory ruch. Sroczki się picują i chwała właścicielom za to :)
Ja niestety drugi raz w życiu muszę powiedzieć "Nie" swojej małej. Ten post jest tylko oficjalnym potwierdzeniem tego co się dzieje u mnie. No więc jeszcze przed sezonem byłem przekonany, ze rozpocznę go w pełni. Z wielkim wysiłkiem odłożyłem trochę grosza zimą, żeby ogarnąć Scirocco do końca. Umówiłem się wstępnie z lakiernikiem na poprawki, bo narobiło się sporo odprysków. Kupilem aparat zapłonowy z podciśnieniem, który polecił mi wojtek_sari, bak od Atosa i wlew -bo spróchniał. Zamówiłem też dodatkowy tłumik środkowy RM Motors z Olsztyna. Jest już zamontowany, ale mimo specjalnego przetłoczenia w środku, nie spełnia swojego zadania. Czyli jak wcześniej ryczał, tak robi to dalej… No cóż.

ObrazekObrazek

Na nowy sezon chciałem też włożyć nowe felgi. Nie planowałem tego ale kolega od E30 zaproponował mi układ: Posiadał 4 felgi Borbet T 16/9J. Z przodu było za szeroko więc kupiłem drugi komplet 7.5 cala i się podzieliliśmy odpowiednio. Przez dobry miesiąc jechałem papierem po felgach żeby położyć lakier w środek i zrobiłem polerkę rantów. Miałem na nie własną koncepcje. Lakier już nawet kupiony tylko nie wiem czy teraz kłaść żeby leżało w szopie.

Obrazek Obrazek

Najważniejsza sprawa to doprowadzenie gaźników do prawie idealnego stanu. Jak to powiedział pan Wiesław – dopiero teraz mu się podobają :)
Fotki które dostałem z warsztatu:

Obrazek Obrazek

Tutaj już w domu po zabiegu:

Obrazek


Co do silnika… Przypomnę że przy odpaleniu okazało się ze zdechł jeden gar i ma słabe ciśnienie. Po zdjęciu głowicy okazało się dalej, że blok też jest już slaby. I to był moment kulminacyjny. Pierwszego wieczoru układałem jeszcze sobie wszystko w głowie. Nie wiedziałem co robić. I pomyślałem wreszcie, że już wystarczy. Wypicie z kolegą kilku gorzkich piw nad zwłokami mojej szesnastki wcale nie poprawiło humoru… Umarł (KR)ól – pomyślałem. Jak zakończyć powiedzenie …Niech żyje… Tylko kto? Remont jest cholernie drogi ale będę pewny, że mam kawał dobrego sprzętu. Z drugiej strony może uda się upolować jakąś okazję z niedokończonego projektu. Na tą chwile nie robię nic. Znowu muszę powrócić do normalnego życia i być zwykłym szarym nudziarzem. Sirocco będzie sobie stało co najmniej rok w ciemnym, zakurzonym garażu, na stalowych felgach w dodatku na flaku i z wyjętą głowicą, która razem z gaźnikami leży tymczasowo w bagażniku. Taki widok boli, dziwi ...albo śmieszy. Nie będę nawet opisywał co czuję.

Obrazek

Wracając do życia codziennego i szarej rzeczywistości to na pocieszenie sprawiłem sobie drugie auto na co dzień. Tzw dupowóz.
W porównaniu do Sirocco jest cichszy, wygodniejszy, bardziej miękki, staranniej wykonany i bardziej ekonomiczny. Jednym słowem… jest CH**OWY względem Sciro. Oto on:

Obrazek

Oczywiście przesadziłem, bo to świetne i wdzięczne autko. Nie zastępuje Sroki a ją uzupełnia. I tak w tym roku wygląda koniec mojego tematu. Wróci na pewno. „Jak Feniks z popiołów”. ;)
Obrazek
Awatar użytkownika
obar
Fanatyk
Fanatyk
Posty: 4496
Rejestracja: 16 paź 2007, 23:16
Model: Scirocco II
Numer GG: 5123300
Lokalizacja: Słupsk

Re: czerwone GT opuszcza teren...

Post autor: obar »

artur88 pisze:Jest już zamontowany, ale mimo specjalnego przetłoczenia w środku, nie spełnia swojego zadania. Czyli jak wcześniej ryczał, tak robi to dalej… No cóż.
Bo to jest inna konstrukcja strumienic po prostu. To nie jest wyciszający element układanki.
artur88 pisze:Sirocco będzie sobie stało co najmniej rok w ciemnym, zakurzonym garażu, na stalowych felgach w dodatku na flaku i z wyjętą głowicą, która razem z gaźnikami leży tymczasowo w bagażniku. Taki widok boli, dziwi ...albo śmieszy. Nie będę nawet opisywał co czuję.
Niestety wiem co czujesz... Ale nie poddawaj się a dasz radę. Ostatnio patrzyłem w papiery. Ostatni przegląd był robiony w kwietniu 2009r. Tego samego roku został odstawiony jesienią do garażu, aż do tej wiosny.
Ale za to jaki banan na pysku jak się po takim czasie wyjedzie :side: :twisted: .
artur88 pisze:W porównaniu do Sirocco jest cichszy, wygodniejszy, bardziej miękki, staranniej wykonany i bardziej ekonomiczny. Jednym słowem… jest CH**OWY względem Sciro. Oto on:
Haha, to samo powiedziałem kumplowi. Wystarczyło kilkaset metrów przejażdżki Szerokim, żebym się od avanta odzwyczaił. Kurde nawet zapomniałem jak się poprawnie wbija sprzęgło hydrauliczne :lol: . Tylko wsteczny trochę się mylił w sroce.
Wsiadając do audi jest komfort i uczucie... przejścia na zbyt wczesną emeryturę :wink: .
Powodzenia w dalszych pracach i do zobaczenia na zlocie :) .
SOME DO DRUGS, OTHERS DO BOTTLES.
I SOLVE MY PROBLEMS WITH WIDE OPEN THROTTLES!

Szeroki MKII 2.0 16V
Awatar użytkownika
amel83
Zaawansowany
Zaawansowany
Posty: 417
Rejestracja: 17 maja 2011, 22:11
Model: Scirocco II
Lokalizacja: BiałystO.K.

Re: czerwone GT opuszcza teren...

Post autor: amel83 »

artur88 pisze:...Zamówiłem też dodatkowy tłumik środkowy RM Motors z Olsztyna. Jest już zamontowany, ale mimo specjalnego przetłoczenia w środku, nie spełnia swojego zadania. Czyli jak wcześniej ryczał, tak robi to dalej… No cóż.
A może to wina końcowego?
Ja też mam środkowy z RM i końcowy z PolmOstrów (środkowy jest właściwie pierwszym tłumikiem bo wcześniej nic nie ma) i sroka drze się jak zła :evil:

Jest jakiś sposób żeby to wyciszyć :?:

I gratulacje dupowozu, takie audi 80 w wersji avant ulepszany w pewnej znanej firmie produkującej sportowe auta, może kiedyś zagości też u mnie jako drugi skarbek :wink:
są:
1991 LZ3T 80 B3 quattro PM
2002 LZ9W S3 AMK
2006 A22 BMW 120d

były:
1981 L97A Scirocco GT JB
1984 L90E Scirocco GT EW
1986 LB7V Scirocco GT 16V KR :cry:
1990 LA5U Scirocco GT2 JH
1995 pomarańczowy Żuk A11B współwłaściciel :)
2001 LC9Z Golf GTi AUM
2002 3L5 Corolla 2.0 D-4D
2005 A22 BMW 118d
Awatar użytkownika
spirit
Fanatyk
Fanatyk
Posty: 2764
Rejestracja: 01 gru 2007, 20:27
Model: Scirocco II
Numer GG: 8805675
Lokalizacja: WOR

Re: czerwone GT opuszcza teren...

Post autor: spirit »

Żaden problem wyciszyć wydech, wystarczy dobry tłumik końcowy bez środkowego. U mnie siedzi końcowy z Audi C3 2.5 TDI i jest cicho.
Było: 91 GT II LC6V JH RIP
Jest: 90 GT II L90E 2.0 PB + BLOS
Jest: 82 1.8 ABS + BLOS

ObrazekObrazekObrazek
Awatar użytkownika
Mowad
Fanatyk
Fanatyk
Posty: 2422
Rejestracja: 03 gru 2007, 18:21
Model: Scirocco II
Lokalizacja: Opole
Kontakt:

Re: czerwone GT opuszcza teren...

Post autor: Mowad »

poziome gazniki, padnieta na dzien dobry 16v... skad ja to znam :) Ale ostatecznie ja wyjechalem i pojezdzilem pare lat wiec i Tobie sie uda :)

Troche OT odnosnie dupowozu - od niedawna tez mam 80, to jest zupelnie inny swiat, ale przyznaje ze do jazdy na codzien po naszych drogach fantastyczne auto. Mimo ze moje to kupa zlomu (przejelo zadania wola roboczego po scirocco, ktore zasluzylo na emeryture), kupione za grosze i wygladajace na swoja cene ;) to na tyle zachorowalem na audi na codzien ze jestem prawie pewny ze w przyszlosci bedzie jakies A8 :) Choc obecne ma niepodwazalna zalete - wyglada tak, ze jest mi totalnie obojetne kiedy ktos mi je obije na parkingu. :)
------------------->Obrazek<-------------------
Nasza Scala na forum i w TV - Teleekspress 2010, TVN Turbo 2012, TVN Turbo 2013
Awatar użytkownika
artur88
Zaawansowany
Zaawansowany
Posty: 209
Rejestracja: 25 lut 2010, 22:49
Model: Scirocco II
Lokalizacja: Ostrołęka

Re: czerwone GT opuszcza teren...

Post autor: artur88 »

Dzieki za dobre slowa. Takie zycie. Ciagle nie moge w to uwierzyc. Ale na zlocie chociaz sobie popatrze :)
Z tym wydechem to szkoda ze nie zaglebilem sie w temat wczesniej.
Co do Audi 80 to albo mi sie wydaje albo to czesto drugie auto sciromaniaka... Moze to nie przypadek?
Mowad jesli jest te podobienstwo do Twojej 16v to chcialbym zeby dalej poszlo w te strone. Mam tu na mysli 6,5s ;) Tyle ze nawet bym nie pomyslal o sprzedazy Sciro. Z drugiej strony moze nie mialbys teraz słynnej Scali w tym stanie.
Obrazek
ODPOWIEDZ