Poprzednia sroczke sprzedalem bo wyjezdzalem do anglii myslalem ze na dluzej... Jednak po 3mcach wrocilem.
kupilem golfa mk1 z KRką na lpg ale to jakos nie bylo to, poza tym nie jezdzil na benzynie z powodu zepsutego rozdzielacza i draznilo mnie to, sprzedalem golfa, kupilem BMW E36 2.0 myslac ze wyroslem juz z piaskownicy i auto bedize mi sluzyc jako srodek lokomocji :) wiec myslac, ze juz nie bede mial sroczki oddalem za free wszystkie graty ktore do niej mialem (szyby, lampy, zawias i inne pierdoly) BMW bylo kompletnie bezawaryjne jezdzilo sie wygodnie ale czegos znow brakowalo...
Mylilem sie co do tej piaskownicy, tyle ze bedac wiekszym potrzeba troche wiekszych zabawek :)
Ogloszenie dzabby wisialo na forum pare tygodni a mi co pare dni przechodzila mysl przez glowe...
w koncu wystawilem auto na allegro, wiedzac ze pare osob czai sie na ta sroczke zjechalem z ceny tracac 2tys zł i sprzedalem znajomemu, majac gotowke w kieszeni o 20tej zebralem sie do Krakowa, troche bylo mglisto wiec dotarlem na okolo 23 do Dżabby :) Po malych ogledzinach spisalismy umowe i droga powrotna ze srednia predkoscia 30km/h w gestej mgle dała mi wreszcie zastrzyk emocji, ktorych mi brakowalo :)
troche suchych faktów :D
GT2 z 90r. kolor dokladnie taki sam jak moja poprzednia sroczka LA9V :)
Silnik jest z bylego corrado pientusa potem golfa mk1 nezzo :) G60 :)
pare fotek:






lakier troche zmeczony od słońca ale najwazniejsze, ze jest w co inwestowac :)
co jest namodzone: glowica z 1H po portingu, lekkie kolo zamachowe, rozwiert kompresora + mniejsze kolko, kolektor 4-2-1, koncowy tlumik G-Power, zawieszenie TA-technix -40/-40, komplet rozpórek
na hamowni nie bylem bo przy 1.3 bar wypluwa mi dolot musze poprawic na wiosne
docelowo 1.8T :)
a tu fotki poprzedniej sroczki:

