witam
od czasu jak rozebrałem sroke nic sie takiego nie zmieniło oprucz spodu auta
postanowiłem przewrucic auto na bok a potem na drugi ale nie z nudów tylko po to by dokładnie oczyscic podłoge z brudów co sie nazbierały przez 27 lat i powiem wam ze nie ma zadnej dziury w podłodze
po oczyszczeniu zakupiłem pare puszek noxudolu do profili zamknietych jak i na spód podłogi , nie załowałem lałem asz ciekło by wytrzymał nastepne 27 albo i wiecej lat hee
po zakonczeniu prac nad konserwacja miałem sie wziasc za usówanie rdzy na zewnatrz auta jak i pod maska
myslałem ze pujdzie łatwo potem tylko matowanie i gitara jechane po lakier
myliłem sie
masakra nie chciało mi sie tego dotykac jak i myslałem ze ja to moge spaprac wiec zaczełem kalkulowac ,dodawac i odejmowac
Popytałem , pochodziłem i zdecydowałem sie dac auto do lakierni niech to zrobia fachowcy tak jak nalezy tymbardziej ze bedzie potem papierek od lakierni jak i gwarancja na pare lat
wiec poskładałem auto do kupy by jakos dojechało na chola
podjechał koles podczepilismy linke
potem juz tylko zimny łokiec po okolicy i jazd ciagane do lakierni
A w lakierni zauważyłem pare rarytasków takich ja garbus nom i najwiekszy rarytac pod słoncem chyba mazenie wielu ludzi
vw t1
teraz zostało mi czekac na auto potem juz składanie itp.
ale zanim to nastapi to troche minie bo trafiłem ze lakiernia bedzie miała urlop 2 tygodne wiec troche poczakam
ale w sumie to i dobrze bo musze załatwic jeszcze pare zeczy np. takich jak zasra.. podstawka aku
-- czwartek, 11 paź 2012, 19:21 --
Widze ze wszscy pokazuja jak remontuja auta( nowe lakiery itp.)
to i ja uchyle rombka tajemnicy
nowy lakier
jak odbiore auto to pokaze wiecej zdjec