Scirocco GT II

[obar]

Numer jeden Zła nie jest, ale raczej nie w takim malowaniu, no chyba, że do czarnego lub białego auta.
Numer dwa w miarę, ale jakbym miał wybierać z tych dwóch to na pewn lepsza by była pierwsza.
Numer trzy oklepana na maksa.
Numer cztery bardzo ładna fela, ale większą konkurencję robi dla ronali Schmidt:

http://allegro.pl/schmidt-revolution-th ... 70770.html

Albo np taki krój:

http://allegro.pl/19-schmidt-cc-mercede ... 63033.html
http://allegro.pl/15-x-8-pls-le-mans-rs ... 19058.html

Ale ceny Schmidtów są zabójcze. No i kwestia gustu, rzecz bezdyskusyjna.
Te dwie pierwsze podałeś nówki z allegro i to, jeśli dobrze pamiętam, jest chinol, a ja nie polecałbym chińskiego alu.Widziałem testy i nie odważyłbym się na tym jeździć, no chyba, że tylko do spokojnej jazdy.

widzę że nr 2 jest na nie, a to był mój faworyt

Wiesz, to Tobie ma się podobać, ale moje zdanie jest takie, że te felgi wizualnie będą za delikatne do mk2, tak jak mercedesowskie pełne talerze są zbyt masywne, wręcz "ordynarne".
Druga sprawa to chiński materiał plus mocowanie koła bardzo liche. Przyjrzyj się. Ja bym się bał, że się tam aluminium wyłamie na jakimś zakręcie.

[solarhh]

hmm nie wiedziałem że to chińczyki ;/ te schmidt le mans są całkiem fajne i wygląda na to że oprócz mycia nie potrzebują żadnej ingerencji

[obar]

hmm nie wiedziałem że to chińczyki ;/

Te felgi po 300-400zł za sztukę za nówkę to przeważnie chiński produkt.

te schmidt le mans są całkiem fajne i wygląda na to że oprócz mycia nie potrzebują żadnej ingerencji

I przydałoby się coś zrobić z tym pseudo złotym kolorem i byłby wypas .

[solarhh]

no mały updejt

wszedłem w posiadanie drogą kupna bloku kompletnego z 9A od Reziego. Defekt miał taki, że na wale obróciła się panewka od korby. Po szybkiej diagnozie szlifierza okazało się, że wał nadaję się na śmietnik bo wygięty jest jak banan No nic, może to i lepiej bo znalazłem praktycznie za grosze wał od ABF, który po mierzeniu okazał się nominałem nie wymagającym żadnej ingerencji Wystarczy założyć panewki nominalne i heja

W tak zwanym międzyczasie zmierzyłem kompresję na KRce która obecnie siedzi w Sciro - i jest dobrze - od strony rozrządu 12,5 - 11 - 11 - 12
W związku z czym szkoda mi trochę rozbierać taki zdrowy silnik, tym bardziej że w przyszłości będzie mi potrzebny do jedyneczki którą ostatnio nabyłem Dlatego szybka decyzja - szukam innej głowicy od KR i spinam z 9A, a obecny silnik narazie wyciągnę, wymienię wszystkie uszczelnienia bo cieknie trochę, sprawdzę co z tym sprzęgłem i myk z powrotem na miejsce, później tylko strojenie jak zrobi się cieplej bo digi ostro przelewa aż czuć benę z wydechu i widać że chciałby lepiej ciągnąć a nie może

[obar]

o nic, może to i lepiej bo znalazłem praktycznie za grosze wał od ABF, który po mierzeniu okazał się nominałem nie wymagającym żadnej ingerencji Wystarczy założyć panewki nominalne i heja

Blok w ABFie jest nieco wyższy i nie wiem jak z wykorbieniem, ale możliwe, że jest takie samo jak w 9A a tylko długość korb jest inna. Zanim odpalisz to pokręć nim ręcznie kilka razy, żeby się nie okazało, że będzie kolizja.

W tak zwanym międzyczasie zmierzyłem kompresję na KRce która obecnie siedzi w Sciro - i jest dobrze - od strony rozrządu 12,5 - 11 - 11 - 12

Niestety ale takie ciśnienie jest dobre dla 8v. W szesnastkach przyjęte minimum to 11bar na cylinder, aczkolwiek i z niższym da się jeździć, ale co to za jazda .
Zrób próbę olejową, bo może to głowica przepuszcza, a jeśli pierścienie no to wiesz co robić .

[solarhh]

szukałem sporo i wyszło że wały pasują 2.0<->2.0 1.8<->1.8 jednak wał od ABF pasi do 9A ale na odwrót już nie bo wał z ABF ma takie koło zębate do jakiegoś czujnika a ten z 9A nie.

Hmm dziwne w serwisówce jest napisane że poniżej 7 bar jest wymagany remont a powyżej nie. Dodatkowo nie ma rozdziału na 16v i 8v. No i na koniec warto dodać że niektóre ósemki mają taką kompresję jak szesnastki (wg Etzolda KR ma stopień sprężania 10:1 tak samo jak DX). Więc jak to w końcu jest, bo na necie to już w ogóle gdzie nie patrzę to inne teorie są A o ile wiem wartość ciśnienia w cylindrach jest zależna od stopnia sprężania, więc jeśli jest taki sam to i ciśnienie chyba będzie takie samo ?

[obar]

wał od ABF pasi do 9A ale na odwrót już nie bo wał z ABF ma takie koło zębate do jakiegoś czujnika a ten z 9A nie.

Hmmm.. a nie na odwrót? Czyli wał bez tego koła w miejsce tego z kołem? Bo na odwrót to chyba nie mogłoby nie być miejsca na to koło do czujnika.

Stopień sprężania nie ma wpływu na kompresję, bo jest ona zależna od stanu silnika i prawidłowo uszczelniony i dotarty może mieć po 16bar na garnek zarówno w 8v (znam taki przypadek) jak i w 16V.
Ja w swoim zdychającym JH miałem 7;7;8;10 i się mechanik dziwił, że to jeszcze jeździ. Jeździło i to zapitalało , no ale różnica pomiędzy zdrowym silnikiem z dobrą kompresją jest mocno odczuwalna.
Można jeździć bez obaw poniżej 10bar, ale to taka trochę agonia silnika .
Zdrowy motorek moim zdaniem powinien mieć po 12 na garnek i wtedy jest ok.
Dobrze dotarty silniczek będzie mieć w okolicach 14.

[solarhh]

ono jest dokręcane jakby do jednego z tych zamachów czy przeciwwag czy jak to tam nazwać, takie cienkie z blaszki 2 mm około, widać je na zdjęciu poniżej po lewej stronie, zostawię je na miejscu, bo nie wiem jak będzie wtedy z wyważeniem jak je zdejmę.



To mnie nie pocieszyłeś :/ ale myślę że przy przebiegach rzędu 2000 - 3000 km na rok chyba trochę posłuży

[obar]

I ten wał wejdzie w blok od 9A? Przymierzałeś go?

[solarhh]

pasuje jak ulał

Scirol wreszcie w garażu, można trochę się zrelaksować

[obar]

Widzę, że prace do przodu .
Ja jestem na miejscu, więc jak będziesz w Słupsku to wpadaj na garaż .

[Siemens]

Stopień sprężania nie ma wpływu na kompresję, bo jest ona zależna od stanu silnika i prawidłowo uszczelniony i dotarty może mieć po 16bar na garnek zarówno w 8v (znam taki przypadek) jak i w 16V.

Ciekawe, to po co podaje się stopień sprężania??

Więc jak to w końcu jest, bo na necie to już w ogóle gdzie nie patrzę to inne teorie są A o ile wiem wartość ciśnienia w cylindrach jest zależna od stopnia sprężania, więc jeśli jest taki sam to i ciśnienie chyba będzie takie samo ?

Oczywiście że jest taka zależność, w większości dobrych instrukcji profesjonalnych jest podany stopień sprężania oraz wsp do przeliczenia wartości ciśnienia maksymalnego. Stopień sprężania jest wartością niezmienną w silniku w przeciwieństwie do ciśnienia sprężania która z czasem maleje (jak pisał obar - jest to zależne od szczelności głowicy i układu tłok-cylinder).

Kiedyś popularne było planowanie głowicy w "motorkach" romet celem wzrostu mocy poprzez podnoszenie stopnia sprężania (przy okazji większy stopień sprężania podnosi ogólna sprawność silnika, ale negatywnie wpływa na układ korbowód-wał korbowy).

Miałem okazje jechać kiedyś golfem z silnikiem pb bodajże (8 zaworów) z głowicą splanowana o 2,5 mm wg właściciela, kompresja na silniku to 22 bary, świece musiały być irydowe bo na zwykłych tracił iskre. Niestety całość zasilana podtlenkiem gazotu wiec ogólnie nie wiadomo jakby to śię zbierało przy dobrym setupie, ale nawet na gazocie jechało nieźle. Rozmawiałem z gościem wczoraj (jak przeczytałem ten temat i się przypomniał owy golfik) , po 2 latach jazdy ciśnienie spadło na 16 bar więc takie podniesienie stopnia sprężania zabiło prawdopodobnie zawory i pierścienie ale mimo to kompresja jest A jeszcze ciekawsze jest to, że silnik się nie rozpadł

[obar]

Ciekawe, to po co podaje się stopień sprężania??

Źle napisałem. Oczywiście jest pewna zależność pomiędzy stopniem sprężania a ciśnieniem, tak jak to wspomniałeś później, ale chodzi mi o np. taki sam stopień sprężania na różnych silnikach a ciśnienie na cylindrach.

22bary mówisz? a mieszanka nie dostawała samozapłonu? Czy lał jakieś dodatki do benzy?

[Mowad]

LPG podobno ma wyzsza wartosc oktanowa od benzyny wiec jest tez bardziej odporny na stukowe. Gdzies kiedys czytalem ze ma ponad 100 oktanow, ale ile w tym prawdy to nie wiem, pewnie tak samo jest z ta liczba jak i z oktanami w benzynie - niby ma miec 95, a z tym roznie bywa. W garazowych warunkach chyba i tak nie da sie tego sprawdzic.

[Siemens]

Ciekawe, to po co podaje się stopień sprężania??

Źle napisałem. Oczywiście jest pewna zależność pomiędzy stopniem sprężania a ciśnieniem, tak jak to wspomniałeś później, ale chodzi mi o np. taki sam stopień sprężania na różnych silnikach a ciśnienie na cylindrach.

22bary mówisz? a mieszanka nie dostawała samozapłonu? Czy lał jakieś dodatki do benzy?

W ogóle nie było benzyny, tylko na gazocie to jechało. Tam był/jest gaźnik w roli tylko przepustnicy. Auto całkiem dobrze sie zbierało, ale ledwo do 170 dochodził co znaczy ze brakowało momentu obrotowego na wyższych partiach. Tłumik sklecony z kilku więc stawiałbym to jako przyczynę lub przestawienie rozrzadzu spowodowane obniżeniem głowicy.

Generalnie, stopnia sprężania, a co za tym idzie nie powinno sie korygować planowaniem głowicy.

Co do dużej liczby oktanowej lpg to też gdzies coś takiego słyszałem, ja osobiście bałbym sie zrobić duże ciśnienie bez czujników spalania stukowego i kompa który to koryguje...