Scirocco Team Poland

Dokładnie sprawdz przewod podcisnieniowy przy serwie. Czesto w tym miejscu sie przeciera lub poprostu peka na zgieciu.

Czy komus drza plastiki w sciro i generuja irytujace dzwieki? W moim przypadku glownie lewa strona przod i tyl. Druga sprawa to drza tez chyba szyby. Jak jade do pracy to szlag mnie trafia, ale chwilowo nie moge umowic sie do serwisu, bo nie znam harmonogramu pracy.

Zastanawiam sie tez czy nie powinnam przyjrzec sie tym odbojnikom w bagazniku, bo czasami na nierownosciach dochodzi dzwiek stukania z tylu.

Moze ostatnio mam jakies przewrazliwione ucho, a moze po prostu wczesniej za malo jezdzilam i nie denerwowalo mnie to tak.

u mnie tylko te odbojniki sa wadliwe, juz 2 razy mi to robili, za 1 razem wymienili za 2 tylko podkrecili ale nistety znowu to samo
jesli masz walniety odbojniki na na postoju doscisnij klape do auta, bedzie sluchac dzwiek i uda ci sie docisnac, jesli sa ok to bedzie cisza i klapa prawie nie drgnie

U mnie z kolei hałasuje cała prawa strona... Ale tyle razy już to zgłaszałem, że chyba pozostaje mi jedynie się do tego przyzwyczaić. Jeżeli chodzi o tylną klapę to sprawdź czy nie masz czasem luźnego siłownika, u mnie jest luźny przy mocowaniu i do karoserii i do samej klapy.

Obmacalam klape i wydaje sie byc ok. Jesli chodzi o trzeszczenie boku, to zaczelo sie od plastiku na kolumnie B, przy siedzeniu pasazera (po lewej). Teraz wibruje juz cala lewa strona.

Nie wiem czy zaczelo sie to po serwisie, czy po prostu dopiero teraz zaczelo mnie to irytowac jak wiecej jezdze. Zreszta wystarczy, ze wczesniej nie jezdzilam okreslona droga i auto nie wpadalo w wibracje, a teraz wpada.

Postaram sie oddac auto do serwisu przed zlotem, bo 1000km z wibrujacymi plastikami moze mnie dobic. I nie mam zamiaru odpuscic serwisowi. Ostatnio zrobili mi mala ryse na boku i trulam im tak dlugo, az rysa zniknela.

Kilka dni temu byłem w serwisie i jak się dowiedziałem co trzeba zrobić żeby rozebrać wszystkie plastiki to sobie odpuściłem (wymontować kanapę, kurtynę...).

To jakie inne auta nie skrzypia? Zebym wiedziala co kupic nastepnym razem

Dodam, ze w dwojce nie skrzypia mi plastiki mimo 27 lat, pewnie mialy duzo czasu na ulozenie sie

AgaZaKa pisze:To jakie inne auta nie skrzypia? Zebym wiedziala co kupic nastepnym razem

Na pewno nie skrzypi Opel Corsa C GSi mimo 180 tyś km, chociaż nie wiem czy nowy właściciel tego nie zepsuł

Mi również drżą szyby a mam 2200 przejechane dopiero...
a z aut polecić moge A4:D

u mnie jak narazie oprocz odbojnikow wszystko ok nic nie skrzypi itp

Ja wymyslilam dzisiaj nowa teorie: plastiki z fotela pasazera wpadaja w wibracje. W weekend jechalam z dwoma pasazerami i zaden z nich nie slyszal zadnego trzeszczenia. Dzisiaj ruszylam w trase sama i znowu to samo. W weekend pasazer bedzie nasluchiwal z tylnego siedzenia.

A ja mam inny problem z drażniącymi dźwiękami/stukaniami. Coś jest nie tak z tylnymi fotelami (zwłaszcza od strony kierowcy), na dziurach dobiega z tyłu odgłos tak, jakby te fotele były nie domknięte i miały luz. Jednak są one sztywne i domknięte. Nie dzieje się tak zawsze, nie ma reguły. Dziwna sprawa.

Kolejna sprawa. Od kilku dni strasznie skrzypi mi szyba od strony pasażera, kiedy otwiera się minimalnie aby można było otworzyć drzwi. Jest na to jakieś rozwiązanie?

Tszmielu pisze:A ja mam inny problem z drażniącymi dźwiękami/stukaniami. Coś jest nie tak z tylnymi fotelami (zwłaszcza od strony kierowcy), na dziurach dobiega z tyłu odgłos tak, jakby te fotele były nie domknięte i miały luz. Jednak są one sztywne i domknięte. Nie dzieje się tak zawsze, nie ma reguły. Dziwna sprawa.

Kolejna sprawa. Od kilku dni strasznie skrzypi mi szyba od strony pasażera, kiedy otwiera się minimalnie aby można było otworzyć drzwi. Jest na to jakieś rozwiązanie?

Fotele - nie wiem.

Szyba - silikon w sprayu

Od 3 tygodni słyszę w swoim 1.4 ciekawe odgłosy moze ktoś ma jakiś pomysł co to moze być? Jak odpalam samochód rano jak jest zimny wszystko jest OK. JAk go zgaszę i poczekam 1 -2 godz i ponownie odpale to słychać silnik jak diesel. To klekotanie ustaje po ok 5s. Po ponownym odpaleniu jest ok. Za 2 godz sytuacja sie powtarza. Boję sie ze to tłoki po ostatnik artykule w Auto Świat o silnikach 1,4 zaczynam żałować zakupu. Czekam na wasze pomysły.
Ps. W serwisie powiedzieli że muszą wszystko pomierzyć ale moze być tak że silnik do rozebrania

To bardzo powszechna usterka w 1.4 jeżeli w miarę wcześnie zweryfikowana to po naprawieniu nie powtarza się. Zostało już o tym wiele napisane wystarczy poszukać.