pierwszy post i odrazu strzal w glowezosia30 pisze:co jest takiego super w tych autach?
no coz napisze to tak ... moje 1 auto w zyciu to bylo scirocco mk1 z '75 roku ... ba starsze bylo odemnie
psulo sie rozpadalo rdzewialo na potege ... ale kochalem tego zloma po 7 latach walki z roznymi PANAMI Kazikami i Jurkami znawcami tematu serwisowania VW trzeba bylo sie poddac i autko oddac na zlom ---- teraz zaluje bardzo bo bym go uratowal ale za pozno
w miedzy czasie kupilem jedno mk2 ktore okazalo sie spawane z 2 i sie rozpadalo ... ale frajda byla wielka bo to 16v bylo i lans na miescie byl - hahahah ))
wiec nastala pora na kolejne mk2 1.8 dx lpg ktore po jakims czasie odemnie odkupil Sianek
i zaczelm jezdzic ...dupowozami z pkt A do pkt B. typu audi 80/a6/passat/matiz cos tam jeszcze
noi minelo 12lat ... impulsem chwili pojechalem zobaczyc mk2 - 4h czekalem na odpalenia auta bo nie chcialo odpalic ... wreszcie sie udalo mimo -12st C.
przejchalem sie i poczulem sie jak wtedy kiedy mialem 17 lat ... dziecko ... cudoo ... musialem go miec
teraz stalem sie znowu dumnym posiadaczem Scirocco mk2 ...wartego grosze a w ktorego wpakuje znowu cene w miare dobre auto klasy sredniej .... ale coz ... to sie nazywa milosc i nie zoruzmiesz poki nie pojezdzis ... ))))))
kiedys w Top Gear szanowny p.J.Clarkoson ... "sa auta ktore sie kocha od pierwszego spojrzenia ale nigdy nie nalezy do nich wsiadac bo traca swoja magie" ... a tutaj jest zupelnie inaczej ... kochasz placisz kochasz placisz i placzesz bo znowu sie cos zje....
jak zycie z Kobieta )))
... tego sie nie da zrozumiec to trzeba poczuc na wlasnej skorze )