Asfaltówka
- Sławek
- Maniak
- Posty: 1552
- Rejestracja: 30 lis 2007, 20:44
- Model: Scirocco II
- Numer GG: 6229661
- Lokalizacja: Kraśnik Lub.
Re: Asfaltówka
Mam nadzieje ze juz niedługo znajdzie sie tam Digi II bo z tym k-jet'em to jest troche walki... nie wiem jak w 16v ale w JH nie moge znalesc nikogo kto porzadnie by mi to wysterował..
Re: Asfaltówka
trzeba było cos skrobnąc na forum - mam dostęp do sprężynek regeneracyjnych z gwintem świetna rzecz
Re: Asfaltówka
Dobrze wiedzieć Ozi Ja na K-jeta nie narzekałem w JH, mam nadzieję że tak też będzie w KR
A tak w ogóle to mam problem, bo kółka pasków klinowych mi się nie zgrywają. Wie ktoś z czego można dopasować komplet kół na wał, pompę wody i alternator, tak żeby to też grało ze wspomaganiem? Będę szukał z KR, ale wiem że może być ciężko...
A tak w ogóle to mam problem, bo kółka pasków klinowych mi się nie zgrywają. Wie ktoś z czego można dopasować komplet kół na wał, pompę wody i alternator, tak żeby to też grało ze wspomaganiem? Będę szukał z KR, ale wiem że może być ciężko...
- spirit
- Fanatyk
- Posty: 2764
- Rejestracja: 01 gru 2007, 20:27
- Model: Scirocco II
- Numer GG: 8805675
- Lokalizacja: WOR
Re: Asfaltówka
9A.Asfalt pisze: Wie ktoś z czego można dopasować komplet kół na wał, pompę wody i alternator, tak żeby to też grało ze wspomaganiem?
Re: Asfaltówka
Tak też i dzisiaj Łukasz mówił. Piotrek, ja wiem,że chciałbyś,aby było łatwiej,ale nie da się,sam widzisz...spirit pisze:9A.Asfalt pisze: Wie ktoś z czego można dopasować komplet kół na wał, pompę wody i alternator, tak żeby to też grało ze wspomaganiem?
Jest:
Scirocco mk1 1978
Ford Ka 1999 (dupowozik )
Były:
Oldsmobile F85 Cutlass 1978 V8
Marcedes w111 22OS 1961
Opel Manta A 1975
Ford Granada 1978
Chevrolet Camaro 1988 v8 5.OL
Pontiac Fiero 1988 v6
Scirocco mk1 1978
Ford Ka 1999 (dupowozik )
Były:
Oldsmobile F85 Cutlass 1978 V8
Marcedes w111 22OS 1961
Opel Manta A 1975
Ford Granada 1978
Chevrolet Camaro 1988 v8 5.OL
Pontiac Fiero 1988 v6
Re: Asfaltówka
Musiałem się jeszcze upewnić Eh, szkoda że nigdy nie może być łatwo
-
- Fanatyk
- Posty: 2505
- Rejestracja: 04 cze 2010, 01:58
- Model: Scirocco II
- Numer GG: 5067333
- Lokalizacja: Austevoll Norway
Re: Asfaltówka
Jak by było za łatwo to by było nudnoAsfalt pisze:Musiałem się jeszcze upewnić Eh, szkoda że nigdy nie może być łatwo
A tak przynajmniej wiesz, że efekt okupiony był ciężką pracą i zmaganiami z przeciwnościami motoryzacji
Było :
Scirocco GL - R.I.P
Scirocco GTX kamei x1
Jest :
Scirocco GT 2 1989 Experyment 1.8T
Scirocco GTX 1984 16V Czarnuch
Scirocco Mk1 1976 Rieger
Scirocco GL - R.I.P
Scirocco GTX kamei x1
Jest :
Scirocco GT 2 1989 Experyment 1.8T
Scirocco GTX 1984 16V Czarnuch
Scirocco Mk1 1976 Rieger
- Rezi
- Zaawansowany
- Posty: 626
- Rejestracja: 18 gru 2008, 17:19
- Model: Scirocco II
- Numer GG: 1084101
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Asfaltówka
Można inaczej
http://i1125.photobucket.com/albums/l58 ... 4-1751.jpg
Ja przymierzam się do takiego rozwiązania:
- koło pasowe na wał (?) (tdi chyba pasuje, od aba/2e trzeba splanować- nie ma osi )
- pompa wody-koło vr
- alternator - abf/vr (albo custom kółko)
- pompa wspomagania - tdi
ale na chwile obecną nie jest to priorytet u mnie może na allegro ktoś z corrado/passata będzie miał kółka
ja na szczęście w razie co mam ale nie oddam
http://i1125.photobucket.com/albums/l58 ... 4-1751.jpg
Ja przymierzam się do takiego rozwiązania:
- koło pasowe na wał (?) (tdi chyba pasuje, od aba/2e trzeba splanować- nie ma osi )
- pompa wody-koło vr
- alternator - abf/vr (albo custom kółko)
- pompa wspomagania - tdi
ale na chwile obecną nie jest to priorytet u mnie może na allegro ktoś z corrado/passata będzie miał kółka
ja na szczęście w razie co mam ale nie oddam
Re: Asfaltówka
Ukradłem kółka dudiemu, bo on i tak nie jeździ sroką Brakuje już tylko alternatora i łapy pod niego - już zamówiłem.
Natomiast wczoraj trochę sobie pojeździłem wokół garażu właściwie tylko na jedynce, odczucia całkiem dobre, ale później chciałem wjechać do garażu, wrzuciłem wsteczny i... na wstecznym już został. Zacięła mi się skrzynia nie da się wrzucić żadnego biegu, jest tylko wsteczny i jakby luz ale nie pełny. Nie miałem już czasu żeby z tym walczyć, jutro spróbuję znowu.
-- sobota, 11 sie 2012, 22:15 --
Okazało się, że w skrzynię wleciał plastikowy ślimak prędkościomierza Musiałem przez to ściągać i rozbierać skrzynię, co w cale nie było przyjemne, ale za to pouczające Wreszcie wiem jak wygląda skrzynia od środka
Wszystko znowu poskładałem, poskręcałem, chlustnąłem nowy olej do skrzyni i TEST DRIVE Trzeba przyznać że fura odpycha się teraz wściekle, szczególnie na wysokich obrotach
Nie oznacza to jednak że to koniec problemów. Przy włączaniu świateł wyłączają się liczniki (obrotomierz, diody, zegarek) i tli się niebieska dioda świateł długich, przy wyłączonym silniku tli się dioda ładowania aku. tak jakby masy jakiejś nie było. Wymieniłem wiązkę z białą wtyczką na tą od KR, myślę że to może być przyczyna (?) z wiązki JH trochę kabli musiałem poucinać żeby ją wyjąć. Szukałem jakichś niewpiętych kabelków, ale nic konkretnego nie znalazłem.
Tak więc walka trwa dalej, ale przynajmniej już idzie fajnie pojeździć
Natomiast wczoraj trochę sobie pojeździłem wokół garażu właściwie tylko na jedynce, odczucia całkiem dobre, ale później chciałem wjechać do garażu, wrzuciłem wsteczny i... na wstecznym już został. Zacięła mi się skrzynia nie da się wrzucić żadnego biegu, jest tylko wsteczny i jakby luz ale nie pełny. Nie miałem już czasu żeby z tym walczyć, jutro spróbuję znowu.
-- sobota, 11 sie 2012, 22:15 --
Okazało się, że w skrzynię wleciał plastikowy ślimak prędkościomierza Musiałem przez to ściągać i rozbierać skrzynię, co w cale nie było przyjemne, ale za to pouczające Wreszcie wiem jak wygląda skrzynia od środka
Wszystko znowu poskładałem, poskręcałem, chlustnąłem nowy olej do skrzyni i TEST DRIVE Trzeba przyznać że fura odpycha się teraz wściekle, szczególnie na wysokich obrotach
Nie oznacza to jednak że to koniec problemów. Przy włączaniu świateł wyłączają się liczniki (obrotomierz, diody, zegarek) i tli się niebieska dioda świateł długich, przy wyłączonym silniku tli się dioda ładowania aku. tak jakby masy jakiejś nie było. Wymieniłem wiązkę z białą wtyczką na tą od KR, myślę że to może być przyczyna (?) z wiązki JH trochę kabli musiałem poucinać żeby ją wyjąć. Szukałem jakichś niewpiętych kabelków, ale nic konkretnego nie znalazłem.
Tak więc walka trwa dalej, ale przynajmniej już idzie fajnie pojeździć
- Rezi
- Zaawansowany
- Posty: 626
- Rejestracja: 18 gru 2008, 17:19
- Model: Scirocco II
- Numer GG: 1084101
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Asfaltówka
Zobacz bezpieczniki, no i schemat w ręke i szukasz.. na 100% to masa albo bezpiecznik.
Tam tych kabli jest kilkanaście także chwila szukania.
Tam tych kabli jest kilkanaście także chwila szukania.
- obar
- Fanatyk
- Posty: 4496
- Rejestracja: 16 paź 2007, 23:16
- Model: Scirocco II
- Numer GG: 5123300
- Lokalizacja: Słupsk
Re: Asfaltówka
Wymień włącznik świateł, jeśli masz jakiś zapasowy i sprawdź czy się poprawiło.
Gratulacje z poskładania fury wreszcie .
Gratulacje z poskładania fury wreszcie .
SOME DO DRUGS, OTHERS DO BOTTLES.
I SOLVE MY PROBLEMS WITH WIDE OPEN THROTTLES!
Szeroki MKII 2.0 16V
I SOLVE MY PROBLEMS WITH WIDE OPEN THROTTLES!
Szeroki MKII 2.0 16V
Re: Asfaltówka
Problem z licznikami tkwił rzeczywiście w masie. Znalazłem, podpiąłem, hula.
Fura przetestowana - 1000km zrobione za jednym razem, trochę stresu było, bo to pierwsza dłuższa trasa po modyfikacjach. Ostatnie 2 dni przed wyjazdem zrobiłem:
- światła (xenony nie gasną po włączeniu "długich")
- zegary (podpięta masa)
- zbiornik spryskiwacza (przeniesiony za akumulator, nowe węże)
- warmlaufregler + zawór ssania (podpięte zasilanie grzałek)
- MFA temp. oleju (czujnik + pociągnięty kabelek)
- Przekaźnik gazu (umiejscowiony na skrzynce - jak oryginał:))
- Zainstalowane nierdzewne ramki rejestracji
- Dystanse z przodu pod stare dobre felgi + zmiana opon na Proxesy z BBS'ów
- Dźwignięcie zawieszenia, bo tarło o nadkola
- Dolna rozpórka zainstalowana
- Bandaż na wydech (prowizorka - rura wsadzona do rury, na to bandaż)
Tak więc roboty trochę było, i zaraz po tym w trasę - 1000km. Trochę byłem zaskoczony że przez długi czas nic nie klękło No to napełniony optymizmem zacząłem testować maksymalne osiągi KR'ki - LPG - najpierw 186km/h (GPS), zwiększyłem dawkę - gorzej, zmniejszyłem - lepiej - równe 200kmh (GPS), próba I,II,III, za IV próbą porażka - wskaźniki temp. oleju i wody wariują - raz pokazują dużo raz mało, zatrzymuję się, maska w górę - pęknięty górny wąż chłodnicy 150km do celu.
Na szczęście miałem łatki rowerowe i skleiłem to pęknięcie + owinąłem taśmą (uzasadnione skojarzenie z MacGuyver'em) i o dziwo wytrzymało te 150km!
Wniosek mi się nasuwa, że potrzebuję jednak chłodnicy przeznaczonej pod KR
Później rozebrałem silniczek wiatraka - okazało się że jeden szczotkotrzymacz jest stopiony, szczota uszkodzona i przez to wiatrak nie chodził - wywaliłem połamaną szczotkę, przeciąłem drugą-dobrą szczotkę na pół i zastąpiłem nią tą połamaną. Działa sprawnie
Wszytkie te "sztuczki" powodowane są kosztami części w Niemczech... Póki co czekam na paczkę z PL Z KR'a jestem zadowolony! Trzeba jeszcze dokładnie wyregulować.
Fura przetestowana - 1000km zrobione za jednym razem, trochę stresu było, bo to pierwsza dłuższa trasa po modyfikacjach. Ostatnie 2 dni przed wyjazdem zrobiłem:
- światła (xenony nie gasną po włączeniu "długich")
- zegary (podpięta masa)
- zbiornik spryskiwacza (przeniesiony za akumulator, nowe węże)
- warmlaufregler + zawór ssania (podpięte zasilanie grzałek)
- MFA temp. oleju (czujnik + pociągnięty kabelek)
- Przekaźnik gazu (umiejscowiony na skrzynce - jak oryginał:))
- Zainstalowane nierdzewne ramki rejestracji
- Dystanse z przodu pod stare dobre felgi + zmiana opon na Proxesy z BBS'ów
- Dźwignięcie zawieszenia, bo tarło o nadkola
- Dolna rozpórka zainstalowana
- Bandaż na wydech (prowizorka - rura wsadzona do rury, na to bandaż)
Tak więc roboty trochę było, i zaraz po tym w trasę - 1000km. Trochę byłem zaskoczony że przez długi czas nic nie klękło No to napełniony optymizmem zacząłem testować maksymalne osiągi KR'ki - LPG - najpierw 186km/h (GPS), zwiększyłem dawkę - gorzej, zmniejszyłem - lepiej - równe 200kmh (GPS), próba I,II,III, za IV próbą porażka - wskaźniki temp. oleju i wody wariują - raz pokazują dużo raz mało, zatrzymuję się, maska w górę - pęknięty górny wąż chłodnicy 150km do celu.
Na szczęście miałem łatki rowerowe i skleiłem to pęknięcie + owinąłem taśmą (uzasadnione skojarzenie z MacGuyver'em) i o dziwo wytrzymało te 150km!
Wniosek mi się nasuwa, że potrzebuję jednak chłodnicy przeznaczonej pod KR
Później rozebrałem silniczek wiatraka - okazało się że jeden szczotkotrzymacz jest stopiony, szczota uszkodzona i przez to wiatrak nie chodził - wywaliłem połamaną szczotkę, przeciąłem drugą-dobrą szczotkę na pół i zastąpiłem nią tą połamaną. Działa sprawnie
Wszytkie te "sztuczki" powodowane są kosztami części w Niemczech... Póki co czekam na paczkę z PL Z KR'a jestem zadowolony! Trzeba jeszcze dokładnie wyregulować.
-
- Fanatyk
- Posty: 2440
- Rejestracja: 06 kwie 2008, 20:40
- Model: Scirocco II
- Numer GG: 2257011
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Asfaltówka
normalnie MacGuyver jak się patrzy, aż strach pomyśleć co może zbudować ze spinacza
- obar
- Fanatyk
- Posty: 4496
- Rejestracja: 16 paź 2007, 23:16
- Model: Scirocco II
- Numer GG: 5123300
- Lokalizacja: Słupsk
Re: Asfaltówka
E tam, bo miał łatki. Prawdziwy Macgyver użyłby kurzych jajek . Widziałem ten odcinek .
SOME DO DRUGS, OTHERS DO BOTTLES.
I SOLVE MY PROBLEMS WITH WIDE OPEN THROTTLES!
Szeroki MKII 2.0 16V
I SOLVE MY PROBLEMS WITH WIDE OPEN THROTTLES!
Szeroki MKII 2.0 16V
-
- Fanatyk
- Posty: 2440
- Rejestracja: 06 kwie 2008, 20:40
- Model: Scirocco II
- Numer GG: 2257011
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Asfaltówka
kurzymi jajkami się chłodnice łatało, a nie rurki