Różowa historia pewnej 20 latki...
- GPS
- Zaawansowany
- Posty: 815
- Rejestracja: 01 gru 2007, 16:51
- Model: Scirocco II
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Odp: Różowa historia pewnej 20 latki...
eeee nooo ślicznie :)
________________________
[|___|_|===vw===|_|___|]
[|___|_|===vw===|_|___|]
- Kamil
- Kapitan Bomba
- Posty: 2832
- Rejestracja: 08 paź 2007, 20:15
- Model: Scirocco II
- Numer GG: 5363528
- Lokalizacja: Warszawa
Odp: Różowa historia pewnej 20 latki...
wg mnie troche mdlo i szkoda, ze nie ma przeszyc przez siedzisko i oparcie. za to pasy i te czarne lamoweczki sa fajniste :).
robiles sam podsufitke? wyjmowales do tego szyby czy jakos utykales/kleiles?
robiles sam podsufitke? wyjmowales do tego szyby czy jakos utykales/kleiles?
Old Volkswagens never die, they just get lower.
- obar
- Fanatyk
- Posty: 4496
- Rejestracja: 16 paź 2007, 23:16
- Model: Scirocco II
- Numer GG: 5123300
- Lokalizacja: Słupsk
Odp: Różowa historia pewnej 20 latki...
plusy moim zdaniem to że jest estetycznie wykonane i dość zgrane, bez żadnej popeliny
minusy:
- z tego co widzę to brak klapek przeciwsłonecznych i troszkę tam łyso
- jak już Kamil wspomniał- siedzenia są zbyt gładkie i powinny mieć przeszycia co kawałek to by było lepiej
No ale kwestia gustu, a poza tym jak wspomniałem nie jest źle:).
No i boczki białe bardzo fajnie się prezentują.
minusy:
- z tego co widzę to brak klapek przeciwsłonecznych i troszkę tam łyso
- jak już Kamil wspomniał- siedzenia są zbyt gładkie i powinny mieć przeszycia co kawałek to by było lepiej
No ale kwestia gustu, a poza tym jak wspomniałem nie jest źle:).
No i boczki białe bardzo fajnie się prezentują.
SOME DO DRUGS, OTHERS DO BOTTLES.
I SOLVE MY PROBLEMS WITH WIDE OPEN THROTTLES!
Szeroki MKII 2.0 16V
I SOLVE MY PROBLEMS WITH WIDE OPEN THROTTLES!
Szeroki MKII 2.0 16V
Odp: Różowa historia pewnej 20 latki...
Dzięki za zwrócenie uwagi na trochę luźny materiał.
No fakt bez przeszyć siedzania i oparć trochę gorzej, ale pierwotnie fotele były na szmacie. Tylko skórzane były oryginalnie z przeszyciami.
Tapicerkę robiłem we własnym zakresie ( moja sroka to moje hobby :)a przeszycie to wyższa szkoła jazdy.
Podsufitka oczywiście była robiona, materiał dokładnie ten sam. Szyb nie trzeba wyciągać, cienki materiał świetnie przylega do uszczelek okien.
Jak ktoś się wacha zalecam wydłubać podsufitkę pamiętając o prętach usztywniających i zamówić skopiowanie u kogoś kto ma maszynę do szycia (dla zrobienia zaszewek na pręty), reszta to tylko wycinanie i potem naciąganie pod uszczelki.
Co do zasłonek, początkowo miałem je obszyć, ale czasowe rozwiązanie spodobało mi się i nie zakładam.
Co do mdłego wnętrza, boczki ożywiłem dodając nieco chromu, zostaje deska rozdzielcza. Rozwiązanie bounty\'ego wykracza poza mój budżet więc pozostaję przy czarnej desce nieco ożywiając ją zegarami, intensywnym podświetleniem.
No fakt bez przeszyć siedzania i oparć trochę gorzej, ale pierwotnie fotele były na szmacie. Tylko skórzane były oryginalnie z przeszyciami.
Tapicerkę robiłem we własnym zakresie ( moja sroka to moje hobby :)a przeszycie to wyższa szkoła jazdy.
Podsufitka oczywiście była robiona, materiał dokładnie ten sam. Szyb nie trzeba wyciągać, cienki materiał świetnie przylega do uszczelek okien.
Jak ktoś się wacha zalecam wydłubać podsufitkę pamiętając o prętach usztywniających i zamówić skopiowanie u kogoś kto ma maszynę do szycia (dla zrobienia zaszewek na pręty), reszta to tylko wycinanie i potem naciąganie pod uszczelki.
Co do zasłonek, początkowo miałem je obszyć, ale czasowe rozwiązanie spodobało mi się i nie zakładam.
Co do mdłego wnętrza, boczki ożywiłem dodając nieco chromu, zostaje deska rozdzielcza. Rozwiązanie bounty\'ego wykracza poza mój budżet więc pozostaję przy czarnej desce nieco ożywiając ją zegarami, intensywnym podświetleniem.
- Kamil
- Kapitan Bomba
- Posty: 2832
- Rejestracja: 08 paź 2007, 20:15
- Model: Scirocco II
- Numer GG: 5363528
- Lokalizacja: Warszawa
Odp: Różowa historia pewnej 20 latki...
z tymi przeszyciami to sie nieco mylisz ;) ja mam fotele z gtx-a (jeszcze) i maja przeszycia na siedzisku i oparciach.
to mowisz, ze generalnie z podsufitka do wykonania... to dobrze, bo mi chodzi czarna po glowie :)
to mowisz, ze generalnie z podsufitka do wykonania... to dobrze, bo mi chodzi czarna po glowie :)
Old Volkswagens never die, they just get lower.
- GrześWY
- Zaawansowany
- Posty: 239
- Rejestracja: 01 gru 2007, 21:46
- Model: Scirocco II
- Numer GG: 2961900
Odp: Różowa historia pewnej 20 latki...
zapewne kolego obszyłeś fotele jak i podsufitkę skajem więc radze zrobić Ci te przeszycia bo niestety długo tak nie pojeździsz i materiał zacznie się marszczyć i źle to będzie wyglądać, ale generalnie wszystko ładnie wyglada :)
- Bzyku
- Zaawansowany
- Posty: 810
- Rejestracja: 30 lis 2007, 17:46
- Model: Scirocco II
- Numer GG: 5178869
- Lokalizacja: Kraków
Odp: Różowa historia pewnej 20 latki...
Kamil napisał:
a tu te przeszycia o ktorych np mowicie
jak ktos zgadnie kogo to siedzenia to ma u mnie szacun i moze piwo na miedzynarodowce:):P
sorry za off topa ale swietne sa te Kamila siedzenia-oprucz pol skory np z 16\'tek to najlepsze siedzenia w Sroce;)z tymi przeszyciami to sie nieco mylisz ;) ja mam fotele z gtx-a (jeszcze) i maja przeszycia na siedzisku i oparciach.
a tu te przeszycia o ktorych np mowicie
jak ktos zgadnie kogo to siedzenia to ma u mnie szacun i moze piwo na miedzynarodowce:):P
Scirocco Scala 87' było
Scirocco GTII 90' było
Trumna Type-S K24A3 <---
Scirocco GTII 90' było
Trumna Type-S K24A3 <---
Odp: Różowa historia pewnej 20 latki...
Bzyku napisał:
Oryginalne skórzane fotele:
Tak naprawdę przeszycia powinny był połączone z prętami usztywniającymi wpuszczonymi w siedzisko w celu zbierania nadmiaru materiału w szczelinę w gąbce. Może dlatego pomimo przeszyć materiał jest luźny.
No oryginalna skóra napewno to nie jest. Podejrzewam że ktoś tak jak ja nie mógł już patrzyć na przetartą szmatę. Robota niezła, ja tylko się oszukuję że mój materiał nie zrobi się workowaty czyli ponaciągany pod naciskiem.
Oryginalne skórzane fotele:
Tak naprawdę przeszycia powinny był połączone z prętami usztywniającymi wpuszczonymi w siedzisko w celu zbierania nadmiaru materiału w szczelinę w gąbce. Może dlatego pomimo przeszyć materiał jest luźny.
Odp: Różowa historia pewnej 20 latki...
nie to miałem wkleić (aczkolwiek tam mamy piękną lamóweszkę na krawędziach).
Oczywiście mam nadzieję że autor zdjęć (z muzeum Karmana) nie ma nic przeciwko za wykorzystanie.
Oczywiście mam nadzieję że autor zdjęć (z muzeum Karmana) nie ma nic przeciwko za wykorzystanie.
- Bzyku
- Zaawansowany
- Posty: 810
- Rejestracja: 30 lis 2007, 17:46
- Model: Scirocco II
- Numer GG: 5178869
- Lokalizacja: Kraków
Odp: Różowa historia pewnej 20 latki...
archiwum stp-galeria-latawczyk;)
nikt nie wpadl:p na taki pomysl
a ja lubie czesto tam zagladac na \"stare smieci\" i patrzec jakie to piekne SRoki byly za dawnych czasow
nikt nie wpadl:p na taki pomysl
a ja lubie czesto tam zagladac na \"stare smieci\" i patrzec jakie to piekne SRoki byly za dawnych czasow
Scirocco Scala 87' było
Scirocco GTII 90' było
Trumna Type-S K24A3 <---
Scirocco GTII 90' było
Trumna Type-S K24A3 <---
Odp: Różowa historia pewnej 20 latki...
wiosna idzie, mały update wnętrza.W końcu zebrałem się na złożenie zegarów w tunel.
Odp: Różowa historia pewnej 20 latki...
no i fotk z wczoraj, może jakość nie jest super ale przyznacie że choinka :)
Odp: Różowa historia pewnej 20 latki...
i jeszcze na postojówkach :)
kółka wymieszane ale to przez tą popiepszoną pogodę pól letnie pół zima:)
kółka wymieszane ale to przez tą popiepszoną pogodę pól letnie pół zima:)
Odp: Różowa historia pewnej 20 latki...
avuski sobie na lato sprawiłes? :)
Odp: Różowa historia pewnej 20 latki...
Choinka calkiem calkiem:woohoo: :woohoo: :woohoo: