Duże spalanie w JH

[Feavalo]

Witam,
Jest to mój pierwszy post więc przy okazji witam wszystkich :)

Dwa tygodnie temu kupiłem Scirocco 1.8 JH (opis już niedługo). Ma zamontowaną instalacje gazową. Cały czas spalanie wynosiło 10l/100 km (gaz). Od kilku dni spalanie drastycznie wzrosło - 0d 25 do 33 l na 100km. Nie szaleje autem, więc wzrost spalania nie wynika z \"ciężkiej nogi\". Prosze o wskazówki, na co zwrócić uwage, co sprawdzić?

[Kamil]

no zesz motyla noga... odpowiadalem chwile temu na ten post :/ i gdzie to sie podzialo? :/ jak zauwazycie moja wypowiedz o gazie w innym temacie to dajcie znac ;)

wiec po mojemu to ci sie mogl rozszczelnic dolot, ale to musialaby byc olbrzymia dziurwa, zeby takie spalanie bylo, albo powstala ci jakas nieszczelnosc w samej instalacji (na drodze butla - parownik albo na wezu z parownika do miksera) i gaz wali w atmosfere (mi kiedys walilo barylka przy parowniku, ale wtedy smierdzialo gazem jak cholera). bo watpie zeby mogla byc jakas inna przyczyna 3-krotnego wzrostu spalania.

[Feavalo]

Coś w tym może być ! Kilka dni temu strzelił sobie raz przy odpalaniu i mogło coś wtedy wydmuchać. Dziś już za ciemno więc jutro dokładnie to zbadam. Dziękuje za podpowiedź !

[Bryniu]

Mam nadzieje że nie sugerujesz sie wynikami które podaje MFA .

[Feavalo]

Mam nadzieje że nie sugerujesz sie wynikami które podaje MFA .

Sugeruje się przebiegiem. Szczytem było przejechanie 32 km na 10 l gazu podczas spokojnej jazdy ... Spalanie oscyluje w takim zakresie. Najmniej pali 20l/100km. Wcześniej palił 10/100 na mieście !

[Kamil]

hehe fascynuje mnie nalewanie gazu po 10 litrow :) toc to po 20 zl :) gdzie masz nalewacza, ktory zdazy wlaczyc i wylaczyc dystrybutor w takim krotkim czasie? :D moze powinien sie jakims sportem zajac :D

aha i bez napinki ;)

[NodiT]

hehe fascynuje mnie nalewanie gazu po 10 litrow

Rozumiem że szanowny pan admin zawsze leje do pełna? i to zapewne PB a nie jakieś tam LPG...

toc to po 20 zl

20zł to aktualnie około 9L LPG...wiem bo często leje za 20zł...nie każdemu mama czy tata da kasę żeby sobie zalał do pełnaB)

aha i bez napinki;)

[sparki83]

w porownaniu ile wydaja ci co jezdza na PB to i tak my gazownicy robimy 2x wiecej kilometrow za ta sama kase hehe:laugh:

[Kamil]

hehe szanowny pan admin jezdzi na lpg, ale uwaza ze lanie paliwa za 3,57 (i to nie za litr :D) jest calkiem zabawne, ot co :).

a wlasnie za najwieksza zalete gazu uwazam, ze moge podjechac na stacje i powiedziec \"do pelna\", a fragmentu o mamie i tacie nie skomentuje, bo po co...

[NodiT]

a wlasnie za najwieksza zalete gazu uwazam, ze moge podjechac na stacje i powiedziec \"do pelna\", a fragmentu o mamie i tacie nie skomentuje, bo po co...

To ciesz się ze możesz...nie wszyscy maja tyle szczęścia...

, ale uwaza ze lanie paliwa za 3,57 (i to nie za litr ) jest calkiem zabawne,

wytłumacz wszystkim co w tym takiego śmiesznego, to może razem sie pośmiejemy...

p.s. jak staruszka w sklepie kupuje wędlinę za 2zł to tez jest zajebiście śmieszne nie?

Pozdro.

[TOMEK]

spokojnie panowie:) nie ma sie co o LPG sprzeczac, kazdy leje za ile chce. Pozdro

[obar]

sparki83 napisał:

w porownaniu ile wydaja ci co jezdza na PB to i tak my gazownicy robimy 2x wiecej kilometrow za ta sama kase hehe:laugh:

to spróbuj później przerabiać zagazowany silnik pod względem mocy:P ...
ja tam od sroki trochę więcej wymagam niż tylko litr benzy na 100 i co tam, że nie ma mocy... ale mało pali:silly: ... od oszczędnej jazdy mam diesla na podwórku... zapewne zaraz się pojawią komenty w stylu \"a nam tatuś nie daje auta\"... jak tak sądzicie to się mylicie, bo ja w 30 stopniowym mrozie jeździłem autobusem choćby po to by sroki mi nie wpierd....ła sól na ulicy. To dopiero oszczędność;), zapewne nie każdy zostawia autko w garażu w zimie po to by go oszzcędzić zimą, bo wygodniej jest wsiąść i jechać niż czekać na autobus.

Myślę, że Wasz problem nie polega na tym, kto ile leje gazu czy benzy, ale na tym, że kupiliście sobie złe autko, bo trzeba było kupić daewoo tico 0.7 pojemności, które naprawdę mało pali... ale chyba nie o to nam sciromaniakom chodzi co?;)

Uznaliśmy Scirocco za autko z klasą, które jest piękne, jak na tamte czasy- dość szybkie i zwinne (a i dzisiaj niektóre nie mają z nim starcia), i nieważne czy zalejesz za 5zł czy do pełna \"bo tak się nie godzi by podjechać i lać za małe kwoty do mojego cuda\".
Jest to autko sportowe, z którego próbujecie troszkę zrobić auto transportowe własnego zadka i ma jak najmniej palić, jak najlepiej wyglądać... i co jeszcze? nigdy nie będziecie mieli wszystkiego na raz, więc z czegoś trzeba zrezygnować;).
Ale się rozpisałem:silly: .
Pozdro vw

[sparki83]

spokojnie ja juz nie mam nic do powiedzenia kazdy oze jak moze i jezdzi na czym chce czy to jest beztna ,gaz czy ropa lub olej opalowy :laugh: wazne ze nasze sroczki jezdza a nie stoja i gnija:) bo ten poscik kolegi zmienil sie w mala kutnie !!!

[obar]

Jeśli to było do mnie to... dobra, to było specjalnie:silly:
Ale co do tego stania to sroka jak stoi w osłoniętym miejscu to na pewno nie zgnije;).

Masz rację, każdy jeździ czym lubi i na czym lubi i zalewa tyle na ile go stać w danej chwili... i kiełbasę tez kupuje taką na jaką go stać;), albo po prostu jest sam i więcej nie zje to po co mu więcej;).
Tak czy siak powody, dlaczego za tyle zalewa i na tym jeździ a nie na innym paliwie zna tylko sam użytkownik a reszta sieje plotki;).
Pozdro i mam nadzieję, że nikogo nie uraziłem.
Tak po prostu lubię od czasu do czasu walnąć jakiegoś filozoficznego posta:silly: ;)

[Feavalo]

I tym oto sposobem z dyskusji o rozerwanym dolocie zrobiła się debata na temat LPG i szanowania Scirocco :)

A co do pierwotnego tematu:
Praca zabrała mi 90% czasu na tym weekendzie i Scirocco nadal nie naprawione. Może początkiem tygodnia złapie troche wolnego żeby to załatwić.