Chyba czas na aktuala
Kila małych zmian wpadło a wcześniej nie chciało mi się szczątkowo opisywać (choć teraz pewnie coś pominę przez to) ... od początku roku pomału zbierałem fanty do sciro i tak leżały, aż w końcu na kilka dni przed zaplanowanym wyjazdem rozpoczęły się pomału prace
Nowe fotele, kierunki, uszczelki, śrubki ... jakieś plasticzki i kilka bzdetów których teraz nie pamiętam
W między-czasie były też przejażdżki - np. spotkanie na Bagiczu
Od Hansa dostaliśmy fajne gadżety na pamiątkę
Niestety radość z przejażdżki zgasła po zaliczeniu "pięknej" dziury i w efekcie tego do prostowania poszła jedna felga i uszkodzone mam dwie opony
Postanowiłem zająć się trochę silnikiem, gdyż po ostatniej niespodziewanej usterce (zaraz po zlocie 2012 wydmuchało mi uszczelkę pod głowicą ) w zasadzie nic z tym nie zrobiłem. Wpodła mi ręce głowica przypadkowo upatrzona na aukcji i poszła ona do remontu ... miała małą skazę, bo ktoś nieudolnie przy demontażu zarysował ją ale po splanowaniu wyszło OK
Pod głowicę trafiła cała metalowa (trójwarstwowa) uszczelka - mam nadzieję, że tej nie wydmucha
Sam tego nie ogarniałem więc zatrudniłem fachowców aby wspomogli mnie wiedzą i umiejętnościami
Wyszło chyba nie najgorzej - przy okazji zmiana kolorystyczna nastąpiła
Tak w międzyczasie patronuję też innemu projektowi a w zasadzie to jako królika doświadczalnego traktuję Caddy mojego kolegi, gdzie planujemy swapa i może jak trafimy na godnego fachowca to kiedyś i sciro wyślę na przeszczep.
Ale ogólnie to sam wolę coś grzebać ... więc zająłem się sciro
Pierwsze przymiarki fotela
... i rozpocząłem modzenie z mocowaniami (oczywiście tak aby nie zdewastować sciro jakimś wierceniem w podłodze
)
przy montażu foteli bardzo przydatne okazały się mocowania z foteli od Audi A4, które kiedyś dostałem z pewnego "anglika"
Wstawiam kilka fotek bo może kiedyś komuś się przyda jak nie będzie widział jak to zmontować
(choć finalnie to muszę lekko to zmienić i dodać wspornik jakiś od przodu bo lekko się buja fotel)
Wyszło mi coś takiego ... teraz po zamontowaniu na suwnicę (szyny) oryginalnie dodanych do foteli mam dwie możliwości przesuwania fotela
Efekt końcowy chyba dość dobrze wygląda
Niektórzy sprawdzali to na zlocie
... dla mnie trochę te fotele są źle wyprofilowane ale daje się w nich wysiedzieć.
A jak już poskładałem to wszystko to na ostatnią chwilę postanowiliśmy, że chociaż na chwilę musimy zaliczyć V zlot Scirocco
... więc start i na liczniku było
220728
Na zlot dojechaliśmy prawie bez przygód - zliczyłem kilka "nierówności" i gdzie nie-gdzie ostro hamowałem przed fotoradarami
Skradziona fotka z albumu zlotowego
... a po kilku godzinnym oglądaniu innych scirocco ruszyliśmy w dalszą podróż
Jakieś pagórki po drodze były
i jeziorka
oraz skałki
W końcu niestety powrót i po przejechaniu Polski na liczniku zaskoczenie bo zmieniła się mi tylko jedna cyfra
Zero zamieniło się z dwójką i tak oto 2000 km pykło