Chyba jak na złość moje Sciro nagle zaczyna wariować i pojawia się usterka za usterką
Po założeniu kolejnej skrzyni biegów mam jakieś dziwne wibracje gdy skręcam w prawo lub kiedy zaczynam przyhamowywać silnikiem a nieraz i czuć jakieś delikatne stuki podczas cofania. Za cholerkę nie mogę zlokalizować co jest przyczyną
... podejrzenia mam na przegub ale jak miałem go rozkręconego to nic nie wskazywało na to że coś mu dolega.
Kolejną rzeczą która mnie ostatnio do szału doprowadzała to wycie silniczka krokowego ... no normalnie zagłuszał pracujący silnik. Dziś się wkurzyłem i wywaliłem krokowca a przy okazji ponad metr węży do podciśnień - co dziwne nie widzę różnicy w pracy silnika
- wywalone graty z silnika
- ABCD0010.JPG (142.74 KiB) Przejrzano 9752 razy
Do tego padł mi mechanizm podnoszenia szyby i muszę ręką naciągać szybę bo nie trafia w rynienki i nie idzie podnosić korbką
Przygotowując się na zlot postanowiłem zmienić opony bo znów jakimś dziwnym zrządzeniem losu przednie mi się starły jakoś szybko :p ... z racji, że kolega otworzył zakład to z kolegami postanowiłem zmienić opony własnoręcznie i przy okazji się douczyć obsługi maszyn z wulkanizacji
- ABCD0005.JPG (108.63 KiB) Przejrzano 9752 razy
Oczywiście przy tej ilości usterek wyjazd na zlot nadal jest pod dużym znakiem zapytania ale jakaś tam szansa jeszcze jest, więc z myślą o tym zakupiłem radyjko CB aby droga była "bezpieczniejsza"
-- środa, 22 cze 2011, 09:42 --
Zaliczony III międzynarodowy zlot Scirocco, trochę obaw było o dojazd ale samochód spisał się świetnie - pomimo moich ostatnich modów
-bo jak pisałem wcześniej wywaliłem z pod maski jakieś ponad metr węży i silniczek krokowy.
Sciro wykazało się dość niskim spalaniem, które oscylowało w okolicach 9 litrów LPG i te prawie tysiąc kilometrów przejechało bardzo przyjemnie. Oczywiście nie obyło się też bez usterek - nowy tłumik, który założyłem w zeszłym roku i przejechałem na nim około 1tys pękł przed Świebodzinem i trzeba było go lekko migomatem spawnąć.
Co najbardziej mnie cieszy to na zlocie zdobyłem nagrodę za najładniejsze MK2
- fajnie, że tak miło jest oceniane moje autko i chiałbym podziękować wszystkim za oddane głosy
Kilka fotek ze zlotu:
Chyba jedna z ostatnich przejażdżek w tym roku - pogoda wspaniała jak na tę porę więc postanowiłem trochę liście rozdmuchać
-- sobota, 31 gru 2011, 13:44 --
Koniec roku więc idąc za pomysłem innych forumowiczów ostatni wpis w 2011.
Ostatnia przejażdżka zaliczona (choć bardzo krótka) i najlepsze to, że pomimo długiego przestoju scirocco odpaliło jakby jeżdżone było na co dzień ... tak na marginesie: uwielbiam zapach tego autka, jak postoi trochę dłużej, nie ma tam żadnych odświeżywszy a jednak czuć przyjemną woń
(może to efekt tego że po pewnym czasie człowiek się odzwyczaja).
- IGP8488.jpg (110.44 KiB) Przejrzano 9466 razy
Aby mieć świadomość przejechanych kilometrów uwieczniłem sobie licznik ... jakoś nie jestem w stanie zliczyć ile tego roku przejechałem, więc za rok już nie będzie kłopotu
- IGP8490.jpg (120.66 KiB) Przejrzano 9466 razy