Strona 23 z 28

Re: Sciro Sołtysa - Bzyczek

: 29 maja 2011, 10:49
autor: Mowad
daj spokoj, uzywana skrzynia to nie sa duze koszta, a wymiana to kilka godzin, a do zlotu 18 dni ;)

Re: Sciro Sołtysa - Bzyczek

: 29 maja 2011, 20:33
autor: michalfree
Podobne słowa usłyszał odemnie, bo rozmawialismy praktycznie tuż po zdarzeniu...heh, ale Sołtys ma jakąs skrzynie automat w rezerwie zatem powinno byc dobrze / a swoją droga to zawsze przed zlotem coóś się dzieje w jego sroce....widać za mało z Nią rozmawia.... 8)

Re: Sciro Sołtysa - Bzyczek

: 29 maja 2011, 22:50
autor: Sołtys
:lol: hehhe rozmawiam dość często - tylko mało jeżdżę ... i to może jest przyczyną ;)
Skrzynię mam w rezerwie bo kiedyś Micek mi sprezentował ( i dzięki mu za to jeszcze raz ). Oczywiście chyba bym nie był sobą gdybym nie rozebrał samochodu po takiej usterce :P Okazało się że padł dyfer, trochę to z mojej winy ale nie będę się przyznawał :roll: ... tak czy siak spięło razem i osie kręcą się tylko w tym samym kierunku a nie jak powinno być w przeciwnym.
DSC00125.jpg
DSC00125.jpg (88.6 KiB) Przejrzano 9954 razy
Teraz składam drugą - wymieniłem satelity bo były mniejsze od moich i w chwili wolnej włożę jeszcze automata ... choć nie ukrywam że mam zamiar zmiany na manuala ale powstrzymuję się tylko dlatego że planowałem też inny silnik (tylko teraz mój drugi pojazd wciąga większość wolnej kasy i plany się zmieniły). No ale może teraz kupię manuala aby leżał w zapasie to następnym razem nie będę miał wyjścia aby wstawić trzeci pedał :twisted:

Re: Sciro Sołtysa - Bzyczek

: 30 maja 2011, 09:01
autor: obar
Sołtys pisze:No ale może teraz kupię manuala aby leżał w zapasie to następnym razem nie będę miał wyjścia aby wstawić trzeci pedał :twisted:
Ja Ci naprawdę dobrze życzę, ale mam nadzieję, że to będzie jakoś wkrótce :P . Zobaczysz jak silnik odżyje, no i problemy z rozrusznikiem ustaną :wink: .
Automat pochłania zbyt dużo energii z silnika. Takie moje dziwne odczucie :roll: .

Re: Sciro Sołtysa - Bzyczek

: 30 maja 2011, 10:15
autor: atosss007
Sołtys się rozleniwił przy tym automacie. Słyszałem że jak ktoś się przyzwyczai do automatu to potem ciężko się przestawić na manualną. W końcu trzeba wachlować tymi biegami a to przecież nie dość że trudne to jeszcze męczące i ciągle zmiana, zmiana, zmiana. :twisted: Automatowi zawsze się chce zredukować a kierowcy nie :lol:
A tak poważnie ja bym z automatem się zanudził za kierownicą. Musiałbym znaleźć jakieś zastępstwo dla prawej ręki. Do każdego samochodu z automatem powinni dorzucać seksowną blondynkę w mini na fotel pasażera. Wtedy to by miało sens :lol:

Re: Sciro Sołtysa - Bzyczek

: 30 maja 2011, 18:03
autor: Mowad
eee no to wypas, szpera Ci sie samoczynna zrobila :lol:

Re: Sciro Sołtysa - Bzyczek

: 03 cze 2011, 00:02
autor: Sołtys
atosss007 pisze:Sołtys się rozleniwił przy tym automacie. Słyszałem że jak ktoś się przyzwyczai do automatu to potem ciężko się przestawić na manualną.
Przyznam się, że faktycznie przyzwyczaiłem się do "lenistwa" ale nie tak bardzo że zapomniałem jak wachlować biegami w manualu ;) jeżdżę jeszcze kilkoma samochodami i tam są takie skrzynie.
Dziś odbyłem pierwszą jazdę próbną na "nowej" (choć starej) skrzyni - coś jeszcze jest nie tak :? i nie zlokalizowałem jeszcze przyczyny. Objawy są takie, że przy cofaniu coś leciutko klekocze jakby coś luźnego podskakiwało. Ogólnie autko już śmiga ale wydaje mi się jakby trochę ospałe w porównaniu do tego jak było kiedyś. Biegi zmienia łagodniej. Martwi mnie trochę odgłos przy odpalaniu silnika - coś jakbym odpalał go bez wydechu przez 1-2sek ... trochę głośno, ale mam nadzieję, że to tylko chwilowy efekt spowodowany inną pozycją rozrusznika.

Re: Sciro Sołtysa - Bzyczek

: 03 cze 2011, 09:33
autor: kalina
mam nadzieję, że zrealizujesz ten pomysł z manualem. To sciro zasługuje na manuala, precz z automatem

Re: Sciro Sołtysa - Bzyczek

: 31 gru 2011, 13:50
autor: Sołtys
Chyba jak na złość moje Sciro nagle zaczyna wariować i pojawia się usterka za usterką :evil:
Po założeniu kolejnej skrzyni biegów mam jakieś dziwne wibracje gdy skręcam w prawo lub kiedy zaczynam przyhamowywać silnikiem a nieraz i czuć jakieś delikatne stuki podczas cofania. Za cholerkę nie mogę zlokalizować co jest przyczyną :| ... podejrzenia mam na przegub ale jak miałem go rozkręconego to nic nie wskazywało na to że coś mu dolega.
Kolejną rzeczą która mnie ostatnio do szału doprowadzała to wycie silniczka krokowego ... no normalnie zagłuszał pracujący silnik. Dziś się wkurzyłem i wywaliłem krokowca a przy okazji ponad metr węży do podciśnień - co dziwne nie widzę różnicy w pracy silnika :roll:
wywalone graty z silnika
wywalone graty z silnika
ABCD0010.JPG (142.74 KiB) Przejrzano 9821 razy
Do tego padł mi mechanizm podnoszenia szyby i muszę ręką naciągać szybę bo nie trafia w rynienki i nie idzie podnosić korbką :x
Przygotowując się na zlot postanowiłem zmienić opony bo znów jakimś dziwnym zrządzeniem losu przednie mi się starły jakoś szybko :p ... z racji, że kolega otworzył zakład to z kolegami postanowiłem zmienić opony własnoręcznie i przy okazji się douczyć obsługi maszyn z wulkanizacji ;)
ABCD0005.JPG
ABCD0005.JPG (108.63 KiB) Przejrzano 9821 razy
Oczywiście przy tej ilości usterek wyjazd na zlot nadal jest pod dużym znakiem zapytania ale jakaś tam szansa jeszcze jest, więc z myślą o tym zakupiłem radyjko CB aby droga była "bezpieczniejsza" :o

-- środa, 22 cze 2011, 09:42 --

Zaliczony III międzynarodowy zlot Scirocco, trochę obaw było o dojazd ale samochód spisał się świetnie - pomimo moich ostatnich modów :D -bo jak pisałem wcześniej wywaliłem z pod maski jakieś ponad metr węży i silniczek krokowy.
Sciro wykazało się dość niskim spalaniem, które oscylowało w okolicach 9 litrów LPG i te prawie tysiąc kilometrów przejechało bardzo przyjemnie. Oczywiście nie obyło się też bez usterek - nowy tłumik, który założyłem w zeszłym roku i przejechałem na nim około 1tys pękł przed Świebodzinem i trzeba było go lekko migomatem spawnąć.
Co najbardziej mnie cieszy to na zlocie zdobyłem nagrodę za najładniejsze MK2 :) - fajnie, że tak miło jest oceniane moje autko i chiałbym podziękować wszystkim za oddane głosy 8)
Kilka fotek ze zlotu:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek

Chyba jedna z ostatnich przejażdżek w tym roku - pogoda wspaniała jak na tę porę więc postanowiłem trochę liście rozdmuchać ;)
Obrazek
Obrazek
Obrazek

-- sobota, 31 gru 2011, 13:44 --

Koniec roku więc idąc za pomysłem innych forumowiczów ostatni wpis w 2011.
Ostatnia przejażdżka zaliczona (choć bardzo krótka) i najlepsze to, że pomimo długiego przestoju scirocco odpaliło jakby jeżdżone było na co dzień ... tak na marginesie: uwielbiam zapach tego autka, jak postoi trochę dłużej, nie ma tam żadnych odświeżywszy a jednak czuć przyjemną woń :wink: (może to efekt tego że po pewnym czasie człowiek się odzwyczaja).
IGP8488.jpg
IGP8488.jpg (110.44 KiB) Przejrzano 9535 razy
Aby mieć świadomość przejechanych kilometrów uwieczniłem sobie licznik ... jakoś nie jestem w stanie zliczyć ile tego roku przejechałem, więc za rok już nie będzie kłopotu :)
IGP8490.jpg
IGP8490.jpg (120.66 KiB) Przejrzano 9535 razy

Re: Sciro Sołtysa - Bzyczek

: 31 gru 2011, 16:45
autor: amel83
Sołtys pisze: ... tak na marginesie: uwielbiam zapach tego autka, jak postoi trochę dłużej, nie ma tam żadnych odświeżywszy a jednak czuć przyjemną woń :wink: (może to efekt tego że po pewnym czasie człowiek się odzwyczaja).
Coś w tym jest, VW z tego okresu ma swój niepowtarzalny charakterystyczny zapach,
też go lubię 8)

Re: Sciro Sołtysa - Bzyczek

: 31 gru 2011, 19:26
autor: obar
True! Też tak mam u siebie :) .

Re: Sciro Sołtysa - Bzyczek

: 11 sty 2012, 21:04
autor: Sołtys
Obrazek

Miniaturka wśród Golfów :)

Re: Sciro Sołtysa - Bzyczek

: 12 sty 2012, 00:03
autor: Dymas GT2
dobrze zaprojektowany kalendarz widzę :side:
widać można zrobić coś razem niestety u nas na forum nie za bardzo a szkoda :(

Re: Sciro Sołtysa - Bzyczek

: 06 kwie 2012, 19:45
autor: Sołtys
Kiepski dzień miałem w temacie scirocco :(
Przy próbie odpalenia pompa paliwa zmarła a do tego akumulator opadł z sił ... dopiero po ładowaniu i odpaleniu na LPG pompa zaczęła podawać ale dźwięk jej mnie przeraża i podczas kolejnych prób odpalania nieraz nie startuje - chyba czas na nową.
Następnie po rozgrzaniu silnika niemiła niespodzianka w postaci dość dużej plamy oleju :? - prawdopodobnie z simeringa na wałku rozrządu, który wymieniałem w zeszłym roku.
Następnie humor zepsuł mi się już poważnie bo w momencie jak silnik się rozgrzał to ciśnienie na wężach zrzuciło mi górny główny wąż od chłodnicy, a jak zgasiłem to już nie mogłem odpalić :x ... co wskazywałby by że najprawdopodobniej padła uszczelka pod głowicą albo co lepsze sama głowica.
Myśląc że już ładną kumulację usterek obłapałem na koniec oględzin samochodu spieprzył mi się włącznik od LPG i zauważyłem, że znikło światło przeciwmgielne ... no załamka :shock:
Na pocieszenie udało mi się naprawić włącznik gazu i przy okazji ustawiłem go aby włączał instalację dopiero po przekroczeniu 4tys obrotów.

Ps. Fajne wydarzenia przed zbliżającym się zlotem :|

Re: Sciro Sołtysa - Bzyczek

: 06 kwie 2012, 20:54
autor: herbiasty
Nie ma co sie łamać, weteran jestes to nie powinny Ci być straszne takie rzeczy :)
Do sezonu jeszcze troche zostało :)