Niby mamy ten sam gwint a jednak chyba innyNashi pisze:ponton, w sensie że miękko,
problem występuje w tych tańszych gwintach bez regulacji twardości. Ogólnie obniżenie auta na gwincie polega na przesunięciu dolnego punktu wsparcia sprężyny niżej (auto wtedy dzięki swojej masie również idzie w dół). Niestety tym samym sprężyna ma niejako więcej miejsca do pracowania (nie jest tak ściśnięta) więc automatycznie robi się co raz bardziej miękko co przy dużym obniżeniu raczej nie jest wskazane (łatwiej przytrzeć)
mam nadzieję że udało się wyjaśnić w miarę obrazowo
U mnie wręcz przeciwnie jak podniosłem trochę na zimę do góry auto to się zrobiło bardziej miękko przynajmniej przy mniejszych dziurach i np przy najeżdżaniu na krawężnik. Wydaje mi się że to może być spowodowane że ta mała sprężynka jak auto było w górze miała więcej do gadania niż jak leżała kompletnie zmiażdżona.