lozysko gorne przedniego amorka - mk2...

[gti69]

Hej

Mam problem - i prosze o rade - chodzi mi o lozysko gorne przedniego amortyzatora.
Podczas gdy dwa lata temu zmienialem oryginalne zawieszenie w mojej dwojce na gazowe wymienilem tez lozyska - no bo tak raczej trzeba ;)
lozyska nie pozyly dlugo - przynajmniej jedno - zrobil sie luz i zaczelo strasznie stukac.
Potem zalozylem sprezyny -40mm na przod i znowy dalem nowe lozyska (chyba tez febi).
No i minal rok i juz mi dwa koleboca tak ze mam wrazenie ze mi amorki wyleca...

teraz chce zalozyc gwint i stad pytanie - jakie lozyska najlepiej dac? slyszalem ze oryginalne sa najlepsze - choc drogie - no ale tutaj beda wieksze obciazenia bo auto bedzie obnizone i twardsze...

kolega z scirocco forum uk montowal te lozyska od golfa - aluminiowe - i mowil ze sa swietne- tylko trzeba je przycinac bo golfy maja okragle a scirocco owale...

czy sa jakies dobre ktore nie padna mi po roku uzytkowania? co poradzacie? co stosujecie na Waszych obnizonych srokach - zarowno na gwincie jak i na sprezynach...
dzieki za rade

pozdrawiam
Tomek

[Gółek]

Ja zastosowałem poduchy z łożyskami Febi i naprawde nie narzekam.
Tam powinny być takie tulejki na trzpieniu amortyzatora (dystanse) przed śrubą może tego nie masz i je poprostu zgniatasz.
Pozdr Tomek

[gti69]

Gółek napisał:

Ja zastosowałem poduchy z łożyskami Febi i naprawde nie narzekam.
Tam powinny być takie tulejki na trzpieniu amortyzatora (dystanse) przed śrubą może tego nie masz i je poprostu zgniatasz.
Pozdr Tomek

mam mam te dystanse - wogole dziwna opcja bo po jakims czasie musialem troche jeden z tych dystansow przypilowac bo byl luz :( sam juz nie wiem - w febi nie chce sie pchac bo za pol roku nie mam zamiaru sciagac zawieszenia :(

[noorec]

Obar ma dosc ciekawe te lozyska.. pogadaj z nim moze ci poda jakis numer albo cos..
dziwna sprawa z tym twoim febi.. mi sie tak nie sypaly.. ale moze sprobuj SKF.. teraz mam takei a w audi i puki co nic nie stuka a zawias mam o wieeeeele twardszy od serii

[gti69]

noorec napisał:

Obar ma dosc ciekawe te lozyska.. pogadaj z nim moze ci poda jakis numer albo cos..
dziwna sprawa z tym twoim febi.. mi sie tak nie sypaly.. ale moze sprobuj SKF.. teraz mam takei a w audi i puki co nic nie stuka a zawias mam o wieeeeele twardszy od serii

merci :)

[Sławek]

ja mam weitec i nie wiem jak sie sprawuja febi, ale kumpel ma w golfie mkI o juz prawie 3 lata jezdzi jak go glebił i jak narazie nie narzeka

[Gółek]

Teraz mi sie przypomniało:)
Przed zmaina zawieszenia miałem -40 a góre miałem na łożyskach INA.
Nic nie było luzu chyba po 5 latach eksploatacji.
Dałem nowe poprostu po to zeby było nowe INA trzymała sie swietnie także też polecam tą firmę.
Pozdr Tomek

[obar]

nom... ja mam... ale no name:laugh: .... to znaczy póki co, bo w garażu już czekają mocowania na unibalach, ale ponieważ mam twardsze zawieszenie to musza jeszcze spokojnie poczekać na rozpórkę, bo nie chcę, żeby mi kielichy za wcześnie wybiło;).
Tu macie o zaletach i wadach unibali:

http://www.sierrafan.pl/printview.php?t ... b5b2b5b088

Nie wspomnieli o tym, że na unibalu zawias siedzi ok 2cm niżej niż w zwyklym i jest przesunięty środek nacisku amora, co polepsza jego liniowość pracy :).

Mają więcej zalet niż wad, więc ja jestem za unibalem;).
pozdro vw