samochod na czesci

[Warmooz]

Witam, ostatnio naszlo mnie na kupno sciro na czesci i tu mam pytanie: Slyszalem ze jak sie w umowie napisze ze samochod jest \'na czesci\' to nie trzeba sie pozniej bawic z wyrejestrowywaniem/zlomowaniem czy to prawda? Czy sprawia to jakis dodatkowy problem sprzedajacemu? jakies oplaty/bieganie z dokumentami? Albo czy moze jest jakis inny sposob na ominiecie debilnych oplat przy zlomowaniu niekompletnego auta? Pozdrawiam

[ozi]

heh, to, że spiszesz umowe na części nic nie pomoże, dalej bedziesz miał obowiązek ubezpieczenia go, jedynie co to pozostaje Ci zezłomować auto, wiem, że kiedyś była taka możliwość że oddajesz tylko kawałek blachy z numerami płacisz 200zł i masz papier o zezłomowaniu ale niewiem czy teraz tak się da....... do tego masz możliwość spisania fikcyjnej umowy, ale to wbrew prawu;)

[NodiT]

Jest jeszcze jedna opcja tylko nie wiem czy ze sciro zadziała...

Przejrzyj jakąś lokalną gazetę z ogłoszeniami, napewno znajdzie się tam ogłoszenie w stylu \"...absolutnie każde powypadkowe, niekompletne, spalone itp kupie...\" czyli w rzeczywistości chodzi o kupno dokumentów + ewentualnie niewielkiej części nadwozia...

Pozdro.

[Warmooz]

w/g prawa teraz zaklad zlomujacy moze sciagnac max 10zl za kazdy brakujacy kg auta.. wiec jak trafi sie jakas menda to mnie zlomowanie drozej wyjdzie niz swap abf\'a ;/

NodiT w sumie niezly pomysl z tym ogloszeniem.. tylko jak wyglada sprawa ubezpieczenia jak ja najpierw kupie auto? tzn kupuje sobie samochod na czesci i od razu musze placic oc? czy moge sobie poczekac, rozebrac co sie da i pozniej sprzedac panom z ogloszenia nic nie placac?

[NodiT]

Jeżeli nie ma opłaconego OC to musisz wykupić je w dniu zakupu, jeżeli ma OC to przechodzi ona na ciebie. Nie musisz też przerejestrowywać na siebie samochodu.

A co do tego numeru z ogłoszeniem to wcześniej radził bym rozpoznawczo podzwonić i popytać czy wzieli by sciro i na jakich zasadach.

Zostaje jeszcze ewentualność z oddaniem na złom resztek pozostałych po rozbiórce. Możesz podjechać na jakiś złom pogadać co dało by się załatwić...

Pozdro.

[obar]

Nie wiem jak to dokładnie jest ale.... jak masz jakiegos znajomego policjanta to mógłby Ci fikcyjnie zabrać dowód, za jakieś wykroczenie (tez fikcyjne) i kłopot powinien byc z głowy.
Bo ja miałem możliwość kupna takiego auta i właściciel mówił, że bez problemu sprzeda mi go na części bez umowy.

Tak na logikę to nie masz mozliwości opłacania OC i robienia przeglądów w takim aucie a nie masz obowiązku odbierania dowodu z komendy.
Pozdro vw

[Kamil]

moim zdaniem obar to zaden sposob, bo faktycznie samochod jest caly czas zarejestrowany, a to rodzi obowiazek oplacania oc i to czy masz dowod fizicznie w reku czy nie, nie bedzie interesowalo funduszu gwarancyjnego jak ci przywali kare za nieoplacone oc. nie masz obowiazku odbierac dowodu, ale masz obowiazek ubezpieczac samochod i robic przeglady, a do tego potrzebny ci dowod, wiec w twoim interesie jest go odebrac.
w polskich przepisach nie istnieje instytucja sprzedazy na czesci, mozliwosc wyrejestrowania pojazdu, a wiec uwolnienia sie od obowiazku ubezpieczania go zachodzi w trzech przypadkach:
-zlomowanie - kwit ze zlomu
-kradziez - kwit z policji o umorzeniu sledztwa z powodu niewykrycia sprawcy ;)
-sprzedaz - umowa i tup tup do wydzialu komunikacji, ze sprzedales i nie chcesz miec z tym nic wspolnego.
oczywiscie w kazdej tej opcji mozna zrobic cos fikcyjnie, ale to nie do konca zgodne z prawem, wiec jedyne co moge zasugerowac, to idz pogadac z gosciem na szrocie, czy za dobra flaszke ci nie da kwitka za sama bude.

[Bzyku]

a wiec uwolnienia sie od obowiazku ubezpieczania go zachodzi w trzech przypadkach:

-sprzedaz - umowa i tup tup do wydzialu komunikacji, ze sprzedales i nie chcesz miec z tym nic wspolnego.

chyba nie do wydzialu komunikacji tylko do ubezpieczalni z umowa kupna sprzedazy i ewentualnie ksero starej polisy, bo tak jak pisales w komunikacji nic nie zalatwisz z OC

[vwbounty]

NodiT napisał:

Jest jeszcze jedna opcja tylko nie wiem czy ze sciro zadziała...

Przejrzyj jakąś lokalną gazetę z ogłoszeniami, napewno znajdzie się tam ogłoszenie w stylu \"...absolutnie każde powypadkowe, niekompletne, spalone itp kupie...\" czyli w rzeczywistości chodzi o kupno dokumentów + ewentualnie niewielkiej części nadwozia...

Pozdro.

A pózniej tylko czekac komu sroka zniknie z parkingu;)

[Sołtys]

No to i ja mam pomysła jak to zrobić aby kupic i mieć z głowy ubezpieczenie. Kiedyś był szał i sprowadzało się auta z za granicy - spora ilość takich samochodów miała lewe umowy i nikt tego nie sprawdził bo nie byli w stanie. Więc teraz wystarczy zrobić odwrotna sytuację:
- pierwsza opcja to na legalu można sprzedać jakiemuś Zigfridowi (haha niemiec), który nie ma obowiązku tego autka ani z tąd wywozić, a tym bardziej nie musi go u siebie rejestrować.
-druga opcja jest bardziej ryzykowna, bo jeśli nie znajdziemy jakiegoś chętnego obcokrajowca to możmy trzasnąć lewą umowę na jakieś tam dane z nieba - tego też nikt nie bedzie szukał w innych krajach czy napewno ktoś taki istnieje i czy pojazd został wywieziony z kraju. (no ale do tego nie namawiam - jakby co to nie mój pomysł ;) )


Ps. Jak miło zobaczyć u siebie status \"zaawansowany\" - chyba jestem pierwszy:) .... dostanę za to jakiegoś lizaka?? :silly:

[obar]

Ps. Jak miło zobaczyć u siebie status \"zaawansowany\":) - chyba jestem pierwszy .... dostanę za to jakiegoś lizaka?? :silly:

Jak przekroczysz prędkość w nieodpowiednim miejscu to na pewno zobaczysz \"lizaka\":laugh:

W sumie to z tym znajomym zza \"oceanu\" to nie jest głupi pomysł. Ja mam wujka w Niemczech. może się by dał namówić na taki przekręt:).

[Kamil]

Bzyku napisał:

chyba nie do wydzialu komunikacji tylko do ubezpieczalni z umowa kupna sprzedazy i ewentualnie ksero starej polisy, bo tak jak pisales w komunikacji nic nie zalatwisz z OC

chodzi o to zeby samochod juz w ewidencji nie byl powiazany z twoim imieniem i nazwiskiem, oczywiscie masz rowniez obowiazek zglosic zbycie w towarzystwie ubezpieczeniowym.