de lorian

[Dario_lsw]

Czy ty dokładnie przeczytałeś tego posta co Ci odpisałem wcześniej?? czy nie??

Ludzie dlatego zrobiłem sobie taką maskę bo miałem starą i tyle. Nie chce zrobić żadnego Rata lub całkowitego Rosta. Niezamierzam zniszczyć tak pięknego auta jakim jest Scirocco. Poprostu chciałem zobaczyć jak to bedzie wyglądało z taką maską. Jeśli chodzi o rejestracje to powróce do poprzedniej konfiguracji

[Dario_lsw]

No i wypolerowane kółka już na samochodzie:) Nawet dobrze to wyszło:) 4 dni i gotowe koła
Jeszcze tylko większa gleba i będzie miodzio:cheer:
Fotki:





Pozdrawiam

[Kamil]

dekielkow tym felgom brakuje.
nie masz jakiegos zblizenia jak ta polerka wyszla?
no i... na glebe go ;)

[scirorider]

OLI


ogólnie muszę powiedzieć, że autko prezentuje to znaczy bez tej maski jest bardzo ładne. Nie rozumiem troche tego stylu z ta maską, moim zdaniem zupełnie to nie pasuje, ale to jest tylko moje zdanie.


Jednak najbardziej co mnie zastanawia to te wasze gleby, sory ze mowie wasze ale nie jestes jedyny który montuje glebę w scirocco.

Nie wiem co to jest za frajda niszczyć tak auto po naszych polskich droga, auto które powoli staje się prawdziwym rarytasem na drogach. Ja wiem że to i ładnie wygląda ale zupełnie niefunkcjonalne no i jednym słowem wszystko rozpier...a w zawieszeniu auta. Gdybyśmy mieli inne drogi w kraju to była by zupełnie inna śpiewka.

Czy może mi ktoś to wytłumaczyć?

pozdro

ogolnie bardzo ladne autko gratuluje !! Tylko prosze zrobcos z ta maska :)

[Kamil]

nie dajmy sie zwariowac, samochod poza byciem srodkiem transportu, przynajmniej dla mnie, musi dawac tez frajde. nie daje mi tej frajdy jak na niego patrze, a on wyglada jak golf country, to raz. takie gadanie o tym, ze na glebie sie nie da po polskich drogach, to zazwyczaj uskuteczniaja ci, co na glebie nigdy nie jezdzili (jesli nie mam racji, to odszczekam, ale nie znam wielu ludzi, ktorzy mieli glebe i wrocili do seryjnego zawieszenia). wlasnie ze sie da po polskich drogach jezdzic na obnizonym zawieszeniu, tylko trzeba uwazac bardziej. kolejna sprawa, to jest to, ze jak wsiadam do samochodu na seryjnym zawieszeniu, to przestaje sie czuc bezpiecznie. samochod podpierajacy sie lusterkami w zakretach nie budzi mojego zaufania.
ja nikomu nie usiluje narzucac obnizania samochodu, kurde, kazdy ma swoj cyrk i swoje w nim malpy, ale takie gadanie o niszczeniu samochodu to moim zdaniem czcza gadanina. jak sie zuzyje cos w zawieszeniu to trzeba wymienic i jezdzic dalej.

[Nashi]

prosta sprawa - wszystko trzeba robić z głową. Tzw. \"gleba\" zrobiona z głową nikomu i niczemu nie powinna zaszkodzić. Ale chyba nie powiesz Kamilu, że obniżanie auta powyżej 80mm, klepanie rantów, szorowanie miską o każdego leżącego policjanta, łamanie spojlerów na krawężnikach itp, to nie jest uszkadzanie auta (już nie mówie o skrajnych przypadkach typu pękanie budy). Po prostu każdy kij ma dwa końce i tak samo jest z obniżaniem auta - z jednej strony wiele osób po prostu przesadza i niszczy swoje auta a z drugiej nie dajmy sie znów zwariować i nie starajmy się krzyżować każdego kto sobie dobrze obniży auto o te 2,4,6 cm (dobrze tzn. zamontuje twarde zawieszenie a nie obetnie sprężyny...). Ot co, trzeba zachować równowagę we wszechświecie :P

[Dario_lsw]

Sroka już dawno temu sprzedana także temat do zamknięcia. Ale widzę że de lorian ponownie jest na forum za sprawą użytkownika MorinLSW.

Ostatnie fotki Sciro:






Pewnie jeszcze niedługo wróci się do tego modelu. Mam już na oku jeden egzemplarz ale to narazie plany;) Pozdrawiam

[Maras]

Ile cali i jakie opony?

[Dario_lsw]

9\" i 9,5\"x14, a opony dokładnie nie pamiętam.

[Fiber]

Oli Twoje byłe auto jest idealnym przykładem, że żeby robić rosta, to trzeba umieć :S

Uwielbiam Rust Style i sam na pewno coś z tego stylu przemycę do siebie, ale w tym aucie jest to totalnie nieudane.

Do kolegi Rysio powiem tylko tyle, że ten styl trzeba czuć i wierz mi, że 90% rostów jest bardziej zadbanych niż auta w stylu Show and Shine.

[Dario_lsw]

Człowiek uczy się na błędach. To pierwsze moje auto które chciałem zrobić nie na typowego ROSTA czy RATA bo po co psuć auto. Tylko takie drobne elementy zostały zapożyczone z owych stylów. Nie udało się cóż będzie się próbować dalej.

[Fiber]

Oli napisał:

To pierwsze moje auto które chciałem zrobić nie na typowego ROSTA czy RATA bo po co psuć auto.

I tak jak pisałem wyżej. Te style wcale nie psują auta.
Żeby w ogóle można było się zacząć w to bawić, to trzeba budę doprowadzić do stanu idealnego, a dopiero później rdzewić.