[inne] Wypadające zapłony, kolejne zepsute przewody WN
- Kamil
- Kapitan Bomba
- Posty: 2832
- Rejestracja: 08 paź 2007, 20:15
- Model: Scirocco II
- Numer GG: 5363528
- Lokalizacja: Warszawa
[inne] Wypadające zapłony, kolejne zepsute przewody WN
Siemano. Co prawda problem nie dzieje się w scirocco, ale silnik, który mam w audi, to takie JH z doklejonym jednym cylindrem i ma trochę bardziej zaawansowanego K-jeta. Konkretnie jest to 2,3 NF z lpg i automatem.
Problem: po porządnym nagrzaniu wypadają zapłony, tj. pracując na wolnych, co jakiś czas jest wahnięcie obrotów, a przy przyspieszaniu od niskich obrotów (1200-1500) poszarpuje. Od 2000 obr. wzwyż nie ma żadnego problemu, przyspiesza normalnie.
Ważne, że dzieje się to tylko jak jest gorący, po odpaleniu nie ma takiego problemu, przyspiesza gładko, na wolnych chodzi jak w zegarku. Niestety, strzela też gazem, jak się to dzieje. Wszystko dzieje się na gazie, na benzynie problemu nie czuć.
I teraz co zostało zrobione do tej pory: wymieniony CAŁY układ zapłonowy poza aparatem, tj. kopułka (jakieś Vemo), palec (Beru), świece (Denso), przewody (najpierw Magnetti Marelli, teraz NGK, więcej szczegółów poniżej) i cewka (włożona z mojego poprzedniego scirocco, do końca sprawna). I teraz tak: już dwa razy problem został usunięty przez wymianę przewodów WN - za pierwszym razem zmieniłem kable na Magnetti Marelli, wytrzymały pół roku i problem zaczął znów występować - stwierdziłem, że gówniane kable widocznie i trzeba kupić przyzwoitsze - kupiłem NGK... w marcu... problem jest znów. Aparat zapłonowy był podmieniany na inny i nie było poprawy.
Coś ewidentnie niszczy przewody, ale co może być przyczyną takiego stanu rzeczy? Nie wierze, ze miałem takiego pecha, że dwa komplety przewodów trafiłem felerne... Ktoś ma jakiś pomysł? Gdzie szukać przyczyn? Chętnie posłucham wszelkich wskazówek.
Problem: po porządnym nagrzaniu wypadają zapłony, tj. pracując na wolnych, co jakiś czas jest wahnięcie obrotów, a przy przyspieszaniu od niskich obrotów (1200-1500) poszarpuje. Od 2000 obr. wzwyż nie ma żadnego problemu, przyspiesza normalnie.
Ważne, że dzieje się to tylko jak jest gorący, po odpaleniu nie ma takiego problemu, przyspiesza gładko, na wolnych chodzi jak w zegarku. Niestety, strzela też gazem, jak się to dzieje. Wszystko dzieje się na gazie, na benzynie problemu nie czuć.
I teraz co zostało zrobione do tej pory: wymieniony CAŁY układ zapłonowy poza aparatem, tj. kopułka (jakieś Vemo), palec (Beru), świece (Denso), przewody (najpierw Magnetti Marelli, teraz NGK, więcej szczegółów poniżej) i cewka (włożona z mojego poprzedniego scirocco, do końca sprawna). I teraz tak: już dwa razy problem został usunięty przez wymianę przewodów WN - za pierwszym razem zmieniłem kable na Magnetti Marelli, wytrzymały pół roku i problem zaczął znów występować - stwierdziłem, że gówniane kable widocznie i trzeba kupić przyzwoitsze - kupiłem NGK... w marcu... problem jest znów. Aparat zapłonowy był podmieniany na inny i nie było poprawy.
Coś ewidentnie niszczy przewody, ale co może być przyczyną takiego stanu rzeczy? Nie wierze, ze miałem takiego pecha, że dwa komplety przewodów trafiłem felerne... Ktoś ma jakiś pomysł? Gdzie szukać przyczyn? Chętnie posłucham wszelkich wskazówek.
Old Volkswagens never die, they just get lower.
Re: [inne] Wypadające zapłony, kolejne zepsute przewody WN
Miałem tak podobnie w 1.8RP. Odpalał ładnie i chodził równo na wolnych (pb/lpg). Podczas jazdy szarpał i strzelał na gazie w dolot. Miał taki moment też, do 2krpm miał ciężko się rozpędzić. Jak się rozbujał to jechał dobrze. Wymieniłem wszystko przewody wn beru i świece ngk, cewka, aparat itp szarpał i szarpał. Więc szukałem dalej, bo nie szło jeździć. Weże robiły się twarde i zaczął pobierać wodę. Głowica up. Nagar na tłokach chyba 130kkm na lpg. Po wyczyszczeniu tłoków, zrobieniu głowicy jest super już drugi rok.
- Kamil
- Kapitan Bomba
- Posty: 2832
- Rejestracja: 08 paź 2007, 20:15
- Model: Scirocco II
- Numer GG: 5363528
- Lokalizacja: Warszawa
Re: [inne] Wypadające zapłony, kolejne zepsute przewody WN
I nawet takie wyjaśnienie tego tematu by mnie pewnie przekonało gdyby nie jedna rzecz... A mianowicie, czemu po wymianie przewodów WN problem na parę miesięcy znika? Potem żadne czyszczenie, psikanie, czyszczenie świec nie pomaga. I znów... kolejny komplet kabli i jest spokój.
Co ciekawe, mierzyłem oporność kabli, wszystkie równo po 6 kOhm, ten między cewką a kopułką 2 kOhm chyba.
Edit: Ważna rzecz: przewody nie mają przebicia. Na te Magnetti Marelli wylany został przynajmniej litr wody z czajnika, a potem przewody były bezwstydnie macane i nikogo prąd nie kopnął. Te przewody też mogę ze spokojem macać do woli i nic mnie nie trafi. Próbowałem też odłączać po jednym cylindrze. Odłączenie żadnego nie spowodowało zmiany zachowania - nadal były wypadające zapłony.
Co ciekawe, mierzyłem oporność kabli, wszystkie równo po 6 kOhm, ten między cewką a kopułką 2 kOhm chyba.
Edit: Ważna rzecz: przewody nie mają przebicia. Na te Magnetti Marelli wylany został przynajmniej litr wody z czajnika, a potem przewody były bezwstydnie macane i nikogo prąd nie kopnął. Te przewody też mogę ze spokojem macać do woli i nic mnie nie trafi. Próbowałem też odłączać po jednym cylindrze. Odłączenie żadnego nie spowodowało zmiany zachowania - nadal były wypadające zapłony.
Old Volkswagens never die, they just get lower.
- spirit
- Fanatyk
- Posty: 2764
- Rejestracja: 01 gru 2007, 20:27
- Model: Scirocco II
- Numer GG: 8805675
- Lokalizacja: WOR
Re: [inne] Wypadające zapłony, kolejne zepsute przewody WN
Kamil spróbuj trochę druciarskiej metody, owiń kable izolacją parcianą. Rzecz jasna wypróbuj to na starych przewodach, chyba że stare przewody już wywaliłeś.
- Kamil
- Kapitan Bomba
- Posty: 2832
- Rejestracja: 08 paź 2007, 20:15
- Model: Scirocco II
- Numer GG: 5363528
- Lokalizacja: Warszawa
Re: [inne] Wypadające zapłony, kolejne zepsute przewody WN
Nie wywaliłem. Wczoraj próbowałem je założyć na próbę, ale było gorzej.
A co miałaby mi dać izloka z ciekawości? Nie ma to związku z wilgocią... Że będą się mniej grzały? Tamte są już tak rozpier..., że nawet na chłodnym silniku przerywało...
A co miałaby mi dać izloka z ciekawości? Nie ma to związku z wilgocią... Że będą się mniej grzały? Tamte są już tak rozpier..., że nawet na chłodnym silniku przerywało...
Old Volkswagens never die, they just get lower.
- spirit
- Fanatyk
- Posty: 2764
- Rejestracja: 01 gru 2007, 20:27
- Model: Scirocco II
- Numer GG: 8805675
- Lokalizacja: WOR
Re: [inne] Wypadające zapłony, kolejne zepsute przewody WN
Izolacja przewodów zapłonowych ma przebicia, dlatego masz takie cyrki. Izolacja parciana eliminuje te przebicia, jest lepsza od pcv. Jak chcesz to podjadę do ciebie i wypróbujesz, jakby co to mam izolację.
- Kamil
- Kapitan Bomba
- Posty: 2832
- Rejestracja: 08 paź 2007, 20:15
- Model: Scirocco II
- Numer GG: 5363528
- Lokalizacja: Warszawa
Re: [inne] Wypadające zapłony, kolejne zepsute przewody WN
No ale widzisz... wic właśnie polega na tym, że nie ma przebić... możesz potrzymać każdy przewód w czasie pracy w dowolnym miejscu i nie poczujesz nic... te poprzednie też nie miały przebić, jak pisałem, wylaliśmy na nie czajnik wody i macaliśmy - nic, ale jak się okazuje, nie miały też przejścia jak należy. Te przejście mają, dlatego syf robi się mniejszy, ale jednak się robi.
Tych co mam nie będę lepił, bo liczę, że oddam ja na gwarancji, ale problem pozostaje... :/.
Tych co mam nie będę lepił, bo liczę, że oddam ja na gwarancji, ale problem pozostaje... :/.
Old Volkswagens never die, they just get lower.
- spirit
- Fanatyk
- Posty: 2764
- Rejestracja: 01 gru 2007, 20:27
- Model: Scirocco II
- Numer GG: 8805675
- Lokalizacja: WOR
Re: [inne] Wypadające zapłony, kolejne zepsute przewody WN
W ramach eksperymentu mogę poświęcić rolkę izolacji, co ci zależy jeśli masz stare przewody ?. Pamiętam że założenie starych ory przewodów pomogło w twoich problemach, daj znać gdzie podjechać po fajrancie i spróbujemy mojej metody.
- Kamil
- Kapitan Bomba
- Posty: 2832
- Rejestracja: 08 paź 2007, 20:15
- Model: Scirocco II
- Numer GG: 5363528
- Lokalizacja: Warszawa
Re: [inne] Wypadające zapłony, kolejne zepsute przewody WN
Hehe możemy spróbować ze starymi... nie działają za chiny ludowe. Zdzwonimy się któregoś popołudnia, albo napiszę Ci priva.
Old Volkswagens never die, they just get lower.
- Mowad
- Fanatyk
- Posty: 2422
- Rejestracja: 03 gru 2007, 18:21
- Model: Scirocco II
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
Re: [inne] Wypadające zapłony, kolejne zepsute przewody WN
Moze przebicie jest nie na samym przewodzie, a gdzies na fajkach gdzie nie da sie zmacac?
Palec w kopulce masz taki jak nalezy? ja kiedys mialem z troche mniejszym tym klinem w srodku i jak sie nagrzalo wszystko to sie robil luzny i przestawial zaplon raz w jedna raz w druga strone. A przy zakladaniu wszedl na ciasno i tego nie bylo widac.
Palec w kopulce masz taki jak nalezy? ja kiedys mialem z troche mniejszym tym klinem w srodku i jak sie nagrzalo wszystko to sie robil luzny i przestawial zaplon raz w jedna raz w druga strone. A przy zakladaniu wszedl na ciasno i tego nie bylo widac.
-------------------><-------------------
Nasza Scala na forum i w TV - Teleekspress 2010, TVN Turbo 2012, TVN Turbo 2013
Nasza Scala na forum i w TV - Teleekspress 2010, TVN Turbo 2012, TVN Turbo 2013
- Kamil
- Kapitan Bomba
- Posty: 2832
- Rejestracja: 08 paź 2007, 20:15
- Model: Scirocco II
- Numer GG: 5363528
- Lokalizacja: Warszawa
Re: [inne] Wypadające zapłony, kolejne zepsute przewody WN
Hmm... wydaje mi się, że jest taki, jak być powinien, ale trop jest do sprawdzenia.
Szczerze mówiąc, to nie pamiętam, czy jak zmieniałem aparat, to dałem swój palec czy ten, co tam był...
Szczerze mówiąc, to nie pamiętam, czy jak zmieniałem aparat, to dałem swój palec czy ten, co tam był...
Old Volkswagens never die, they just get lower.
- obar
- Fanatyk
- Posty: 4496
- Rejestracja: 16 paź 2007, 23:16
- Model: Scirocco II
- Numer GG: 5123300
- Lokalizacja: Słupsk
Re: [inne] Wypadające zapłony, kolejne zepsute przewody WN
A kup sobie spray kontaktowy (w razie W przyda się na przyszłość) taki do poprawy połączeń w instalacjach samochodowych, w tym WN i popsikaj połączenia w przewodach idących do kopułki i do cewki. Te na świecach też można, ale troszkę, żeby płyn nie wyciekał z fajek.
Zobacz czy jest jakakolwiek różnica.
Zobacz czy jest jakakolwiek różnica.
SOME DO DRUGS, OTHERS DO BOTTLES.
I SOLVE MY PROBLEMS WITH WIDE OPEN THROTTLES!
Szeroki MKII 2.0 16V
I SOLVE MY PROBLEMS WITH WIDE OPEN THROTTLES!
Szeroki MKII 2.0 16V