Sroczki z allegro.pl (ocena, pomoc itp)

[sroczek]

jak to nie ma co kupic... poprostu ze zdjec i z opisu to sie nie kupuje jedziesz ogladasz decydujesz nie nazekasz ... ja tam kupuje caly czas gdzies tam z tylu leka parkingowka ale na rdze nie nazekam bo sa w miare zdrowe.. a to ze ktos pisze opis no to cóż.... nie kazdy jest poeta;D

[Mowad]

L.wiz - doszla, jak skoncze to podesle foty

Sroczek - ale tu nie chodzi o samochody na czesci tylko zeby kupic do jazdy.
Akurat kupowalem ostatnio samochod w podobnym przedziale cenowym, i to jest jakas masakra. Nie mialem jakichs wyszukanych wymagan: mial byc do jazdy, mial byc kombi, z klima, diesel, ogolnie nie bylem nastawiony na jakas konkretna marke.
Ogladalem fordy, vw, citroeny, audi, a nawet volvo sie trafilo i powiem Ci ze to co ludzie pisza to jedno, co mowia przez telefon to drugie, na miejscu mowia trzecie, a w rzeczywistosci jest czwarte.
Z zalozenia nie ogladam samochodow u handlarzy i w komisach, bo handlarz nie wie nic na temat samochodu ktory sprzedaje, tylko zachwala jaki to nie jest swietny egzemplarz, a zapewne sam nim zrobil moze kilkanascie kilometrow jazdy probnej. Kiedys ze znajomym pojechalem 200km do komisu, bo chcial kupic w komisie Honde taka jak moja, na miejscu sie okazalo ze tam jest nie ten silnik, mimo ze handlarz przez telefon sie zarzekal ze to na bank ten wlasciwy i w ogloszeniu tez pisalo nie to co powinno.
A i tak osoby prywatne zdjecia robia tak zeby najwiekszego syfu nie bylo widac (np zdjecia przejechanego boku akurat nie dodaja, albo mega krzywy przod akurat sie rozmazal), wszedzie gdzie pisalo, ze jest klima to ona byla ale "do nabicia". Nauczony doswiadczeniem jednego goscia zapytalem czy klima jest i dziala, czy jest ale nie dziala, bo "jest do nabicia" to mi powiedzial ze mam zejsc ze slonca i sie rozlaczyl, chyba pytanie go przeroslo.
Malowanie pedzlem jakichs ognisk rdzy to jest standard.
Inny zapewnial ze samochod jest sprawny, lac i jechac. Po dluzszej rozmowie przyznal ze tak na prawde jest walnieta uszczelka pod glowica i trzeba dolewac co chwile wody. A klima jest, dziala, ale ze zapowietrzona jest nagrzewnica to nie dziala akurat.
Poprzednie auto kupilem, koles mowi ze nie ma papierow od gazu, bo zgubil, butla ma jeszcze 3 lata waznosci. Jak juz kupilem i chcialem skompletowac kwity zeby wszystko gralo to juz wiedzialem dlaczego zgubil papiery od gazu - bo butla sie skonczyla 3 miesiace wczesniej. Wiec na wejsciu kilka stow inwestycji na nowa butle.
A i handlarze maja coraz lepsze metody, w ogloszeniu pisze ze osoba prywatna, dzwonisz, mowi to samo, pytasz o auto, on Cie zaprasza na ogledziny nie do komisu a do domu, jak sie zdecydujesz to sie okazuje na koniec, ze zamiast umowy kupna wystawia fakture z "autohandel"...
Ostatecznie sie poddalem i kupilem auto z klima "do nabicia" gdzie oczywiscie samo nabicie nie starczylo zeby ja uruchomic, mialo byc "tylko lac i jechac" ale okazalo sie ze pompa wtryskowa cieknie jak wsciekla jak tylko zrobilo sie chlodniej i milion innych pierdol do poprawki typu nie dzialajcy centralny w jednych drzwiach, czesciowy brak podswietlenia zegarow, slaba masa w tylnych swiatlach itd, itp.

Ja rozumiem ze to nie jest nowe auto i jest tanie, ale po co wciskac taka ciemnote kupujacemu? A tez nie da sie tak wszystkiego sprawdzic przy ogledzinach przy kupnie (jak sprawdzic diesla czy odpala na zimnym jak jest 30st na dworze?).

Swego czasu osoba z naszego forum prosila mnie zebym skoczyl zobaczyc auto, bo mialem blisko, tez przez telefon bylo super, a na miejscu okazalo sie ze jest tak zgnity ze az wieje, a gosc samochod mial od miesiaca, bo go dostal w rozliczeniu za cos, wiec sam nie byl w stanie za duzo na jego temat powiedziec.

Znajomy kupil niedawno terenowke, tez od osoby prywatnej, swietny stan, pod spodem ladnie, rama solidna. Ale gdy w domu sprawdzil ta rame i wbil w nia srubokret (trudno wbijac cokolwiek w podloge skoro samochod nie jest wasz) okazalo sie ze jest ona w duzej czesci stworzona przez artyste rzezbiarza, mistrza pianki poliuretanowej oraz konserwacji natryskowej. Tak fachowo bylo to zrobione ze nie bylo widac golym okiem ze cos bylo dlubane, wyrzezbione, zabrudzone jak przy zwyklej eksploatacj.

Mam takie doswiadczenia z kupowaniem samochodow ze chyba bede juz dozywotnio jezdzil tymi trupami co mam teraz i je reanimowal tak dlugo jak sie da.

Z drugiej strony - niektore manewry rynek sam wymusza, sprzedaje stare audi 80 za potezna kwote 1700zl, samochod faktycznie w stanie "lac i jechac", zarowno na lpg jak i pb, ale jest poobijany, komus spadl z lewarka wiec progi sa wgniecione, przebieg na liczniku to 414tys, a butla lpg sie tez skonczyla i napisalem o tym w ogloszeniu.
Chetnych brak, czyli pozostaje mi zgubic papiery od gazu, przeglad zrobic za flaszke, na progi nalozyc grubo masy uszczelniajacej i wsadzic jakis niedzialajacy licznik z allegro z mniejszym przebiegiem, albo swoj popsuc i go cofnac do tych legendarnych "ponizej 200tys" (taa, jasne w aucie z 89r). No i wtedy bede mogl wystawic za 4tys

[Ruszowy]

Michał naprawdę ciekawa opowieść i tu masz rację że ludzie przyzwyczaili się do kupowania golfów za 3tys do zajeżdżenia.
Rodzinne kombi w dobrej cenie bez wkładu to nadal typowe zapotrzebowanie na rynku wtórnym więc co się dziwisz że trafiasz na nieuczciwych sprzedających.
Sroczek, miałem Ci tego nie pisać ale nie chwal się tak publicznie skupowaniem aut i rozkładaniem na części bo poza stacją demontażu pojazdów jest to proceder nielegalny i w dodatku surowo karany.
Parę aut kupowałem (o zgrozo nadal niektóre posiadam) i najważniejsza była dla mnie informacja o historii auta czy pokrywa się z tym co widzę fizycznie.
Komisom mówię stanowcze e-tam, ale handlarze sprowadzający auta czasem wiedzą co sprzedają i za tą wiedzę należy im zapłacić.
Czasem w sieci trafi się rodzynek "wyrwany od grzyba" czyli właściciel już nie może autem jeździć i sprzedaje w dobre ręce i takich transakcji Wam życzę.
Każde sciro jest warte odratowania jeżeli ktoś jest naprawdę pasjonatem aut, ale za dobrze zachowany egzemplarz trzeba zapłacić.
Proste przeliczenie roku przechowania dobrego egzemplarza:
miejsce postojowe 50PLN x 12mies
ubezpieczenie 200PLN
przegląd 100PLNba
mi wychodzi 900PLN co rok, czyli za auto stojące 10lat u grzyba trzeba dać 9000PLN za przechowanie + wartość użytkowa auta.
Nadal szukacie aut poniżej 10tys w dobrym stanie?

[sroczek]

ruszowy ja taki madry nie jestem.... zeby sprzedawac na czesci trzeba miec troszke tu i tam, wiec mi nie tlumacz... bo akurat jestem kryty wiec bez obaw ;D aha.. nie musisz miec stacji demontazu... ale mozesz robic pod stacje demontazu czyli tak jakby wykonywac usluge dla kogos ... wiec bez obaw papirek jest głowka pracuje...

-- sobota, 12 wrz 2015, 08:44 --

ruszowy ja taki madry nie jestem.... zeby sprzedawac na czesci trzeba miec troszke tu i tam, wiec mi nie tlumacz... bo akurat jestem kryty wiec bez obaw ;D aha.. nie musisz miec stacji demontazu... ale mozesz robic pod stacje demontazu czyli tak jakby wykonywac usluge dla kogos ... wiec bez obaw papirek jest głowka pracuje...

[cinekban87]

http://www.scirocco.pl/phpBB3/viewtopic ... 14&t=68148

cena szybko topnieje

[l0h-s]

http://www.scirocco.pl/phpBB3/viewtopic ... 14&t=68148

cena szybko topnieje

a za ile teraz jest?

[cinekban87]

http://www.scirocco.pl/phpBB3/viewtopic ... 14&t=68148

cena szybko topnieje

a za ile teraz jest?

pomyliłem linki
- ten właściwy http://olx.pl/oferta/volkswagen-scirocc ... 4514c39e16

[L.W!z]

Cóż za miłośnik
http://olx.pl/oferta/scirocco-salon-pol ... 29cebc0599

[Mowad]

Aaa wiec dlatego sie temat niedawno u nas pojawil Swoja droga zawsze mnie zastanawialo kto inwestuje w wymiane rozrzadu, klockow, oleju itp, a po tygodniu jednak stwierdza ze potrzebuje wiekszego samochodu

[L.W!z]

Ktoś kto tego nie zrobił a tylko tak pisze

[vwbounty]

Chce ktos? http://m.ebay.de/itm/scirocco-/252112994633?nav=search

[L.W!z]

Jak ktoś pożyczy kasę to biere

[cinekban87]

http://olx.pl/oferta/volkswagen-scirocc ... 4514c39e16
ma ktoś blisko albo zna furke?

-- wtorek, 13 paź 2015, 15:48 --

http://olx.pl/oferta/volkswagen-scirocc ... 4514c39e16
ma ktoś blisko albo zna furke?

[lehu]

Jest sprzedawana w małopolskim, a ma jeszcze tablice ze śląskiego, czyli albo handlarz, albo gorący towar.

[szczepek3er]

Według mnie jest to ten egzemplarz: http://www.scirocco.pl/phpBB3/viewtopic ... 10&t=66580
Pozdrawiam