Scirocco MK 2; Kilka pytań
- lehu
- Zaawansowany
- Posty: 869
- Rejestracja: 27 kwie 2012, 19:49
- Model: Scirocco II
- Numer GG: 526724
- Lokalizacja: Tomaszów Maz. / Pruszków
Re: Scirocco MK 2; Kilka pytań
Jak najbardziej nadaje się do codziennej eksploatacji, awaryjność zależy tylko i wyłącznie od stanu samochodu. Można przyjąć, że awaryjność, koszta utrzymania i spalanie bardzo zbliżone do golfa bo to taki ładniejszy golf . Części w eksploatacyjne, oraz mechaniczne większości są łatwo dostępne, gorzej z blacharką ale nie ma tragedii. Co do prowadzenia to nie jest źle .
mój srok http://scirocco.pl/phpBB3/viewtopic.php?f=10&t=65753
VW Scirocoo BLOS 16V KR
Ford Mondeo MK3 2.2 TDCI
Opel Corsa B 1.5 TD
Re: Scirocco MK 2; Kilka pytań
1. Jak pisał kolega powyżej. Zależy w jakim stanie kupisz auto. Wielu już było którzy uciułali sobie X pieniążków na "wymarzone" sciro ale niestety gdy coś się popsuło auto lądowało na "OLX" czy innym alledrogo. Jak chcesz jeździć autem na co dzień musisz być przygotowany na niespodzianki.GTRX8 pisze: 1. Jak się sprawuje samochód? To jest pytanie o awaryjność; co nawala najczęściej i ew ile kosztuje naprawa?
2. Jak wygląda rynek części zamiennych? wiem, że na forum wiele osób sprzedaje różne części, a poza forum, części są łatwe do dostania, drogie?
3. koszty utrzymania? Ile pali, ile kosztuje ubezpieczenie, badania techniczne?
4. jak się prowadzi? tu chodzi o sugestywną ocenę właściwości jezdnych
5. czy nadaje się do codziennej jazdy?
6. czy nadaje się jako pierwsze auto?
2. Części cenowo do przyjęcia dla zwykłego zjadacza chleba.
3. Ile pali? Zależy jaki silnik i jaką ciężką masz nogę. Ubezpieczenie zależy od miejsca zamieszkania, długości posiadanego prawka, bezszkodowość w jeździe i sam zakład ubezpieczeń. Może to być od 250zł do 2000zł rocznie.
4. Jak to gdzieś kiedyś ktoś tu napisał - jak się raz przejedziesz nie będziesz chciał z niego wysiąść
5. Nadaje się
6. Każde auto się nadaje jeśli się jest rozważnym w tym co się robi.
Powodzenia w poszukiwaniach.
- sroczek
- Zaawansowany
- Posty: 707
- Rejestracja: 20 paź 2010, 15:00
- Model: Scirocco II
- Lokalizacja: annopol lubelskie
Re: Scirocco MK 2; Kilka pytań
2. Części cenowo do przyjęcia dla zwykłego zjadacza chleba.
zalezy jakie ;0) i zalezy czy odemnie ;DD
zalezy jakie ;0) i zalezy czy odemnie ;DD
Scirocco czesci ......................... kasuję śmieci na potęge. sory! jak jest ładna to stoi cała.
Ale nadal jest:
Warszawa 223
Peugeot 201 31
Camaro 5,7 h 76
Wartburg coupe
Maluch Bosmal Cabrio
itp
Ale nadal jest:
Warszawa 223
Peugeot 201 31
Camaro 5,7 h 76
Wartburg coupe
Maluch Bosmal Cabrio
itp
- Mowad
- Fanatyk
- Posty: 2422
- Rejestracja: 03 gru 2007, 18:21
- Model: Scirocco II
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
Re: Scirocco MK 2; Kilka pytań
1- mozesz smialo zalozyc ze po kupnie starego auta trzeba bedzie w niego wladowac troche grosza (jak ma byc dobrze to licz w tysiacu lub dwoch na same naprawy), jak juz ktos naprawia auto przed sprzedaza to niezbyt solidnie i tylko po to zeby sprzedac. A okazje nie istnieja.
2- mechanika latwo dostepna, blachy i wnetrze trudniej ale jeszcze mozliwe. Choc czasami w cenach z dupy.
3- jak chcesz auto na siebie i bez znizek, a pewnie jeszcze ze zwyzka za Twoj wiek to ubezpieczenie bedzie drogie jak cholera. Juz lepiej te pieniadze na naprawy przeznaczyc, a ubezpieczyc z kims kto ma znizki. Pali roznie, zalezy jaki silnik, jaki jest styl jazdy i czy ma lpg.
4- prowadzi sie niezle, choc tylna belka nie jest zbyt duzym atutem w porownaniu z nowszymi autami. I w porownaniu z nowszymi autami jest stosunkowo twardo nawet na seryjnym zawieszeniu.
5- zalezy ile masz dzieci
6- mysle ze trudniej bedzie je rozbic niz np bmw, znam takich co wlasnie sciro mieli jako pierwsze auto i nie narzekaja
2- mechanika latwo dostepna, blachy i wnetrze trudniej ale jeszcze mozliwe. Choc czasami w cenach z dupy.
3- jak chcesz auto na siebie i bez znizek, a pewnie jeszcze ze zwyzka za Twoj wiek to ubezpieczenie bedzie drogie jak cholera. Juz lepiej te pieniadze na naprawy przeznaczyc, a ubezpieczyc z kims kto ma znizki. Pali roznie, zalezy jaki silnik, jaki jest styl jazdy i czy ma lpg.
4- prowadzi sie niezle, choc tylna belka nie jest zbyt duzym atutem w porownaniu z nowszymi autami. I w porownaniu z nowszymi autami jest stosunkowo twardo nawet na seryjnym zawieszeniu.
5- zalezy ile masz dzieci
6- mysle ze trudniej bedzie je rozbic niz np bmw, znam takich co wlasnie sciro mieli jako pierwsze auto i nie narzekaja
-------------------><-------------------
Nasza Scala na forum i w TV - Teleekspress 2010, TVN Turbo 2012, TVN Turbo 2013
Nasza Scala na forum i w TV - Teleekspress 2010, TVN Turbo 2012, TVN Turbo 2013
- PiotrekMk2
- Zaawansowany
- Posty: 304
- Rejestracja: 08 kwie 2013, 20:55
- Model: Scirocco II
- Lokalizacja: Łowicz
Re: Scirocco MK 2; Kilka pytań
Tak sie składa, że scirocco jest moim pierwszym i powiem że nie zamieniłbym na żaden inny Jeżeli chodzi o utrzymanie(jeżeli robisz wszystko ze swojej kieszeni) to na początku jest cieżko jak na kieszeń osoby uczącej sie i biorącej dorywcze prace. Spalanie po mieście wychodzi mi 8-10l beznyny(1.8 JH) , a lubie sobie czasem depnąć w granicach rozsądku, ale potrafił spalić paliwa za 100zł i zrobić 102km
Jeżdżę nim prawie codziennie, bo jak pada to szkoda go brudzić i na zime leci spać, na gwincie dość nisko opuszczonym daje rade jechać w 4 osóby, ale bywało że jechało sie w 5 lub nawet 6 ;p Gwarantuje że jeźeli kupisz scirocco i zadbasz o nie to bedziesz wspominał je i przygody z nim do końca życia )
Jeżdżę nim prawie codziennie, bo jak pada to szkoda go brudzić i na zime leci spać, na gwincie dość nisko opuszczonym daje rade jechać w 4 osóby, ale bywało że jechało sie w 5 lub nawet 6 ;p Gwarantuje że jeźeli kupisz scirocco i zadbasz o nie to bedziesz wspominał je i przygody z nim do końca życia )
Re: Scirocco MK 2; Kilka pytań
Ja dodam od siebie, jak już kupisz rocco to dbaj o nie, to już nie jest auto do wygłupów. Tak jak tu pisali, możesz nie trafić super stanu za niską cenę. Koszta po kupnie poniesiesz mimo to, ale warto.
Aaa btw, jazda w 5 osób tym autem nie jest przyjemne
Aaa btw, jazda w 5 osób tym autem nie jest przyjemne
-
- Fanatyk
- Posty: 2505
- Rejestracja: 04 cze 2010, 01:58
- Model: Scirocco II
- Numer GG: 5067333
- Lokalizacja: Austevoll Norway
Re: Scirocco MK 2; Kilka pytań
Witamy na forum.
Chłopaki Ci właściwie wszystko napisali co mogłoby Cię zainteresować, więc nie będę się powtarzał. Napiszę tylko, że nie zgadzam się z tym co napisał Mowad. Okazje się zdarzają, trzeba tylko na nie poczekać. Jeśli chcesz kupić fajny egzemplarz, nie spiesz się z podejmowaniem decyzji podczas oglądania pierwszych sroczek. Najszybciej coś sensownego trafisz na forum. Odradzam kupowanie aut od przypadkowych sprzedawców na OLX, allegro czy otomoto. Najczęściej kupisz tam auto od Mirka handlarza, lub od kogoś kto będzie twierdził że urodziło mu się dziecko i potrzebuje większe auto. Ostatecznie możesz też nabyć samochód od kogoś kto zniszczył już auto i chce się go pozbyć. Jeśli kupować z allegro, wtedy to co napisał Mowad o okazjach jest 100% prawdą.
Polecam Ci przeglądać dział sprzedam, w którym co jakiś czas można spotkać przyzwoite samochody. Przeważnie auta użytkowników forum są w o niebo lepszym stanie niż te sprzedawane na innych portalach. Zazwyczaj każdy pokazując swój samochód korzysta z rad innych uczestników forum, co owocuje przyzwoitym stanem samochodu w późniejszym czasie.
Jeśli będziesz przeglądał dość często to może nawet uda Ci się kupić coś wcześniej przed sroczkiem, który szybko wyłapuje co lepszy egzemplarz i rozbiera go na czynniki pierwsze. Nie żałuj 1000 złotych na auto w lepszym stanie i nie kupuj tanich zaniedbanych egzemplarzy, bo szybko przekonasz się, że nawet nie drogie w użytkowaniu Scirocco potrafi sporo za kosztować już na wstępie. Lepiej odłóż sobie większą gotówkę i poszukaj zadbanego egzemplarza.
Powodzenia.
Chłopaki Ci właściwie wszystko napisali co mogłoby Cię zainteresować, więc nie będę się powtarzał. Napiszę tylko, że nie zgadzam się z tym co napisał Mowad. Okazje się zdarzają, trzeba tylko na nie poczekać. Jeśli chcesz kupić fajny egzemplarz, nie spiesz się z podejmowaniem decyzji podczas oglądania pierwszych sroczek. Najszybciej coś sensownego trafisz na forum. Odradzam kupowanie aut od przypadkowych sprzedawców na OLX, allegro czy otomoto. Najczęściej kupisz tam auto od Mirka handlarza, lub od kogoś kto będzie twierdził że urodziło mu się dziecko i potrzebuje większe auto. Ostatecznie możesz też nabyć samochód od kogoś kto zniszczył już auto i chce się go pozbyć. Jeśli kupować z allegro, wtedy to co napisał Mowad o okazjach jest 100% prawdą.
Polecam Ci przeglądać dział sprzedam, w którym co jakiś czas można spotkać przyzwoite samochody. Przeważnie auta użytkowników forum są w o niebo lepszym stanie niż te sprzedawane na innych portalach. Zazwyczaj każdy pokazując swój samochód korzysta z rad innych uczestników forum, co owocuje przyzwoitym stanem samochodu w późniejszym czasie.
Jeśli będziesz przeglądał dość często to może nawet uda Ci się kupić coś wcześniej przed sroczkiem, który szybko wyłapuje co lepszy egzemplarz i rozbiera go na czynniki pierwsze. Nie żałuj 1000 złotych na auto w lepszym stanie i nie kupuj tanich zaniedbanych egzemplarzy, bo szybko przekonasz się, że nawet nie drogie w użytkowaniu Scirocco potrafi sporo za kosztować już na wstępie. Lepiej odłóż sobie większą gotówkę i poszukaj zadbanego egzemplarza.
Powodzenia.
Było :
Scirocco GL - R.I.P
Scirocco GTX kamei x1
Jest :
Scirocco GT 2 1989 Experyment 1.8T
Scirocco GTX 1984 16V Czarnuch
Scirocco Mk1 1976 Rieger
Scirocco GL - R.I.P
Scirocco GTX kamei x1
Jest :
Scirocco GT 2 1989 Experyment 1.8T
Scirocco GTX 1984 16V Czarnuch
Scirocco Mk1 1976 Rieger
- Kamil
- Kapitan Bomba
- Posty: 2832
- Rejestracja: 08 paź 2007, 20:15
- Model: Scirocco II
- Numer GG: 5363528
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Scirocco MK 2; Kilka pytań
Nie podzielam przemyśleń autora, co do poprawności umieszczenia tematu, więc przenoszę do odpowiedniego, moim zdaniem, działu.
Co do zadanych pytań, to:
1. Sprawuje się adekwatnie do stanu. Zaniedbana ruina wciąż się psuje, zadbany egzemplarz nie powinien sprawiać większych problemów. Najczęściej psuje się samochód, naprawa może kosztować od 0 do kilku tysięcy złotych, jak trafisz na mechanika zdziercę. Pytanie zbyt ogólne. Generalnie poza układem paliwowym samochód jest prosty jak cep, więc nie powinien sprawiać problemów, o ile nie jest właśnie "zaniedbaną ruiną".
2. Ten samochód mechanicznie to zlepek części z różnych VW, jednak niektóre części występowały tylko w nim (blacharka, deska rozdzielcza, część elementów wnętrza, niektóre elementy układu paliwowego i dolotowego itp.). Te części, które są wspólne z innymi modelami są dostępne i co do zasady tanie. Te, które występują wyłącznie w scirocco bywają problematyczne, a ostatnio też, za sprawą takich sroczków, horrendalnie drogie.
3. No badanie techniczne to na szczęście niezależnie od modelu i rocznika kosztuje tyle samo - warto poczytać zanim się zada głupie pytanie. Ubezpieczenie... no coż, model samochodu to chyba najmniej decydujący o jego cenie czynnik. Istotniejsza jest dotychczasowa historia ubezpieczenia (a najgorszy jest jej brak). Spalanie samochodu też zależne jest od przynajmniej kilku czynników. Jak ciśniesz, jeździsz po Warszawie w korkach albo na krótkich dystansach, to zapomnij o jednocyfrowych wynikach. Tak samo jeśli coś z k-jetem albo gaźnikiem jest nie tak. W ogóle z mojej praktyki wynika, że zapomnij o jednocyfrowych wynikach po mieście. Gaz +1,5-2 litry od benzyny.
4. Pytanie pewnie miało być o subiektywną opinię . Na standardowym zawieszeniu prowadzi się jak prawie każdy inny samochód. Jak chcesz jeździć szybko, to warto zadbać, żeby zawieszenie było sprawne. W ogóle warto o to zadbać. Generalnie pod względem właściwości jezdnych jest to całkiem nowożytne auto.
5. Jak w punkcie 1. i 4.- jeśli jest w dobrym stanie, to jest to normalny samochód, którym można jeździć na co dzień. Jeśli natomiast jest "zaniedbaną ruiną" to może rozkraczyć się na środku ulicy i będziesz mógł go zepchnąć klnąc pod nosem. Pamiętaj, że nie będzie młodszy niż 23 lata i może się psuć "because old car". Elementy gumowe, plastikowe itp. mogą niedomagać, jak w każdym staruszku. Szyberdach może się przestać otwierać bo się coś powyciera, drzwi opadną bo tuleje w zawiasach się wyrobiły, a uszczelki w drzwiach będą ciec.
6. Jeśli coś ogarniasz z mechaniki, masz zapał, trochę cierpliwości i jakieś tam pieniądze na utrzymanie samochodu, to tak. Jeśli czegoś z tego Ci brakuje albo nie jesteś gotowy na pchanie, brudne ręce i poszukiwanie gratów, to przemyśl zakup starego samochodu, a zwłaszcza nietypowego.
Co do zadanych pytań, to:
1. Sprawuje się adekwatnie do stanu. Zaniedbana ruina wciąż się psuje, zadbany egzemplarz nie powinien sprawiać większych problemów. Najczęściej psuje się samochód, naprawa może kosztować od 0 do kilku tysięcy złotych, jak trafisz na mechanika zdziercę. Pytanie zbyt ogólne. Generalnie poza układem paliwowym samochód jest prosty jak cep, więc nie powinien sprawiać problemów, o ile nie jest właśnie "zaniedbaną ruiną".
2. Ten samochód mechanicznie to zlepek części z różnych VW, jednak niektóre części występowały tylko w nim (blacharka, deska rozdzielcza, część elementów wnętrza, niektóre elementy układu paliwowego i dolotowego itp.). Te części, które są wspólne z innymi modelami są dostępne i co do zasady tanie. Te, które występują wyłącznie w scirocco bywają problematyczne, a ostatnio też, za sprawą takich sroczków, horrendalnie drogie.
3. No badanie techniczne to na szczęście niezależnie od modelu i rocznika kosztuje tyle samo - warto poczytać zanim się zada głupie pytanie. Ubezpieczenie... no coż, model samochodu to chyba najmniej decydujący o jego cenie czynnik. Istotniejsza jest dotychczasowa historia ubezpieczenia (a najgorszy jest jej brak). Spalanie samochodu też zależne jest od przynajmniej kilku czynników. Jak ciśniesz, jeździsz po Warszawie w korkach albo na krótkich dystansach, to zapomnij o jednocyfrowych wynikach. Tak samo jeśli coś z k-jetem albo gaźnikiem jest nie tak. W ogóle z mojej praktyki wynika, że zapomnij o jednocyfrowych wynikach po mieście. Gaz +1,5-2 litry od benzyny.
4. Pytanie pewnie miało być o subiektywną opinię . Na standardowym zawieszeniu prowadzi się jak prawie każdy inny samochód. Jak chcesz jeździć szybko, to warto zadbać, żeby zawieszenie było sprawne. W ogóle warto o to zadbać. Generalnie pod względem właściwości jezdnych jest to całkiem nowożytne auto.
5. Jak w punkcie 1. i 4.- jeśli jest w dobrym stanie, to jest to normalny samochód, którym można jeździć na co dzień. Jeśli natomiast jest "zaniedbaną ruiną" to może rozkraczyć się na środku ulicy i będziesz mógł go zepchnąć klnąc pod nosem. Pamiętaj, że nie będzie młodszy niż 23 lata i może się psuć "because old car". Elementy gumowe, plastikowe itp. mogą niedomagać, jak w każdym staruszku. Szyberdach może się przestać otwierać bo się coś powyciera, drzwi opadną bo tuleje w zawiasach się wyrobiły, a uszczelki w drzwiach będą ciec.
6. Jeśli coś ogarniasz z mechaniki, masz zapał, trochę cierpliwości i jakieś tam pieniądze na utrzymanie samochodu, to tak. Jeśli czegoś z tego Ci brakuje albo nie jesteś gotowy na pchanie, brudne ręce i poszukiwanie gratów, to przemyśl zakup starego samochodu, a zwłaszcza nietypowego.
Old Volkswagens never die, they just get lower.
Re: Scirocco MK 2; Kilka pytań
No w jednym zdaniu odpowiedź zamiast epopeji. To nie zakup kontrolowany z facetami bez skarpetek z grzywką na bok. Albo auto się podoba, albo kup sobie corolleKamil pisze:Jeśli coś ogarniasz z mechaniki, masz zapał, trochę cierpliwości i jakieś tam pieniądze na utrzymanie samochodu, to tak.