Scirocco Team Poland

Sprawa wygląda tak. Umówiliśmy sie przed długim weekendem,że 3.06 po nim płacę, nie wysyłałes paczki wcześniej,taka po prostu była umowa. 04.06 pieniądze miałes na koncie,co potwierdziłes. Paczki nie mam do dzisiaj, więc kto tutaj jest chamem? Tak jak napisałem ci na GG. Jeśli podejmujesz się czegoś,bierzesz do tego pieniądze,to sie wywiązuj. A po to ten wątek powstał,żeby takich jak ty ujawniać. Kilka razy robiłem już zakupy na Scirocco. Z tego dwa razy Z Obarem. W jego przypadku nie było mowy o fuszerce, kasa poszła,przyszedł towar.

momos pisze:Sprawa wygląda tak. Umówiliśmy sie przed długim weekendem,że 3.06 po nim płacę, nie wysyłałes paczki wcześniej,taka po prostu była umowa. 04.06 pieniądze miałes na koncie,co potwierdziłes. Paczki nie mam do dzisiaj, więc kto tutaj jest chamem? Tak jak napisałem ci na GG. Jeśli podejmujesz się czegoś,bierzesz do tego pieniądze,to sie wywiązuj. A po to ten wątek powstał,żeby takich jak ty ujawniać. Kilka razy robiłem już zakupy na Scirocco. Z tego dwa razy Z Obarem. W jego przypadku nie było mowy o fuszerce, kasa poszła,przyszedł towar.

Ja powtorze to co napisalem wczesniej. Dodam, że opisałeś mnie tutaj tak jakbym towaru nie wysłał w ogóle, co prawdą nie jest, na co masz potwierdzenie w numerze wysyłki. Nie bede sie dalej kłócił.

"To juz jest troche chamskie, o ile rzeczywiscie paczke pozno wyslalem to jednak ja wyslalem i to zanim postraszono mnei publikacja tutaj. Wyszlo jak wyszlo, BEZ WINY NIE JESTEM, ale troszkę zrozumienia, ja ok. tydzien poczekalem na pieniazki bo kolega tak chcial. 00259007733283813726 poczta polska.
Numer jak najbardziej aktualny."

KONIEC TEMATU, pełnowartościowy towar tak czy inaczej został wysłany i to nie z jakimś kosmicznym opóźnieniem.

Trzeci raz zmuszony jestem pisać w tym temacie

Sprawa dotyczy zakupu łapy silnika od użytkownika "sroczek".
Szukałem takiej łapy, dostałem od sroczka informację na PW że taką łapę posiada i chce ją sprzedać (swoja drogą za podwójną stawkę).
Po paru wiadomościach doszliśmy do porozumienia, kasę przelałem i czekałem na łapę. Łapa przyszła stosunkowo szybko, więc mogłem zabrać się do roboty. Kiedy zacząłem przyglądać się łapie zauważyłem że jest cała POGIĘTA Co trzeba robić z taką łapą żeby ją zdeformować? Łapa ma wygiętą podstawę i JAJOWATE gniazdo na poduszkę - jak mam wymienić starą zerwaną poduchę?!
Świadkiem jest użytkownik Voo - przy nim praktycznie rozpakowałem paczkę. Pośrednio Wesyl i Ozi123, również zapoznali się ze sprawą. Inną łapę pożyczył mi własnie Ozi123, jako że jemu potrzebna będzie dopiero za jakiś czas. Napisałem do sroczka że chciałbym zwrócić łapę, jednak on odpisał że nie przyjmuje zwrotów, że te łapy tak wyglądają i że na bank jest sprawna... Radzę prosić o fotki nawet metalowego klocka, bo nie wiadomo czy nie będzie zwichrowany..
Poniżej zdjęcia łap,
PRAWA - łapa od sroczka
LEWA - łapa od Ozi123
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/761 ... 953d6.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/651 ... d8d90.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2ea ... 02e7d.html

Kupiłem coś przez forum 4 razy, na tą chwilę 3:1 dla ch*jni. Mój podpis bardzo pasuje do moich dotychczasowych zakupów przez forum. K*rwa.

To faktycznie masz niestandardowego pecha. Ja od Sroczka bralem 3 razy paczke z kilkoma czesciami w kazdej i wszystkie zawsze byly ok.

Ja ze sroczkiem też już handlowalem i zawsze wszystko było ok. Co prawda ceny czasem rzuca niemieckie, ale to chyba indywidualna kwestia i zawsze cenę można negocjować. Poza tym zawsze można poprosić o zdjęcia. Jeśli tego nie zrobiłeś to raczej nie powinienes go winić ze coś nie jest takie jak byś chcial. Przecież on Ci tego specjalnie nie zniszczyl. Wysłał Ci takie jakie zdemontowal. Jedyne co, to żeby było wszystko cacy, mógł wysłać inna część, w dobrym stanie. Ale to również kwestia indywidualną i pewnie do dogadania. Chłopaki zalatwcie ta sprawę żeby nie było smrodu. Przecież powinniśmy sie wspierać. Seba pileczka w Twoja stronę

w tym cała rzecz. Chciałem się dogadać, no ale sroczek odpisał że nie przyjmuje zwrotów, nie zaproponował innego rozwiązania, a na koniec przestał odpisywać.

W każdym razie jestem otwarty na propozycję:)

Nie wiem czy to się nadaje do tego tematu, więc jeśli komuś się nie podoba niech usunie ale :

KUPUJESZ NA ALLEGRO ? PRZECZYTAJ : W ZAŁĄCZNIKACH SREENY ODPOWIEDZI ITD :

ALLEGRO : Siedlisko oszustów i naciągaczy. Licytowałem sobie słuchawki. Ustawiłem maksymalną cenę. Ktoś mnie przelicytował. Odpuściłem więc. Na chwilę przed końcem aukcji dostałem maila że moja oferta jest najwyższa. Zdziwiony wygrałem aukcję. Zaglądam do szczegółów licytacji i co widzę : Ktoś kto mnie przebił o 5 złotych, poprosił o wycofanie oferty w aukcji. Sprzedający wycofał ofertę. Chwilę później ten sam " inny licytujący" zalicytował raz jeszcze ale tym razem o 5 złotych mniej niż moje maksimum. Napisałem do padalca że jest oszust itd. No wiadomo ... kulturalnie ... dałem mu szanse wyjść z twarzą z sytuacji. Zaproponowałem że słuchawki kupię, ale za tyle ile wynosi przebitka ostatniej oferty prawdziwego licytującego. Odpisał mi tak : KOPIUJĘ :

Czy mógłby Pan nie rzucać bezpodstawnie oskarżeń o oszustwo? Po prostu gość się pomylił i zalicytował drugi raz po tym jak go odwołałem, tak jak napisał. A to, że nie dał mniej od Pana to czysty przypadek, bo cena spadła do 355, tak jak Pan napisał. Jeżeli dalej ma Pan wątpliwości to dołączam screena z mailem od tego Pana, jego danych nie ujawniam, gdyż nie mam do tego prawa.

ZAŁĄCZAM SCREENA :

Napisałem więc że taką sytuację można łatwo spreparować i żeby nie robił ze mnie idioty. Jesli mu się nie podoba moja dżentelmeńska propozycja składam zawiadomienie do allegr o korzystaniu z dwóch kont. Do końca próbował mi cisnąć kit. Sprawa więc poszła do allegro.

DOŁĄCZAM ODPOWIEDŹ Z ALLEGRO :

Na koniec wrzucam jeszcze screena z przebiegu licytacji :

Teraz pytanie : Co zrobić z takim pacjentem ? Walić negatyw czy olać sprawę ? Mam 100% pozytywnych komentarzy na swoim koncie i nie chciałbym w odwecie dostać pierwszego negatywnego. Wszyscy wiemy że tak się najprawdopodobniej stanie, bo ludzie są złośliwi i nie potrafią się przyznać do błędu. Co wy byście zrobili w takiej sytuacji ???

napisz moze do allegro czy w tej sytuacji gosc ma woglle mozliwosc wystawienia komentarza, albo czy moga mu ja zablokowac. Ostatnio zreszta ktos cos tam u mnie kupil, potem sie nei odzywal, a na koniec napisal "sory pomylka", wystawilem negatywa i o dziwo zwrotnego nie dostalem, ale to byla osoba bez potwierdzenia adresu wiec mozliwe ze tacy nie moga wcale wystawiac negatywow.

na allegro często kupuję części i z przykrością stwierdzam, że masz rację. i żeby błędy wynikały z ludzkiej pomyłki to byłby luz ale tak nie jest. kupiłem lusterko prawe elektryczne dostałem lewe, manual i to jeszcze anglik gdzie na zdjęciu było to właściwe. lampy europa okazywały się na miejscu anglikami a ostatnio kupiliśmy z bratem carbony do RN12 za niemałą kwotę a na miejscu okazało się, że są połamane, polepione i znów połamane. ale wg sprzedającego stan super i odpowiednio ułożone do zdjęcia, które notabene było zrobione 3310. jest zgłoszone do allegro i czekamy. syp negatywy z dokładnym opisem zdarzenia. to nie są zniżki w AC żeby było szkoda. z resztą to i tak chyba nic nie da.

No właśnie tak się zastanawiam nad tym i dochodzę do wniosku, że negatyw się należy. Zwłaszcza że proponowałem mu proste rozwiązanie a on dalej mi cisnął kit. Mowad napisałem już do allegro czy w takiej sytuacji sprzedający nie ma czasem wyłączonej opcji komentarza do takiej aukcji. Zobaczymy co napiszą. Mam nadzieję że będę mógł mu ten negatyw wkleić, bo wkurza mnie strasznie takie cwaniactwo i uważam że zostawienie tego tylko z ostrzeżeniem allegro sprawy nie załatwi. Po takim komentarzu już raczej by nikt od niego niczego nie kupił. O to przecież chodzi prawda ? Bo po co ta opcja komentarzy jeśli nie po to, by ostrzegać się wzajemnie

Ślij negatyw, nie ma co się zastanawiać. Opisz dokładnie wszystko... Możesz dodatkowo wrzucić link z wiadomością od allegro, że gościu użył dwóch kont (jeżeli, to w ogóle możliwe/nie jest zabronione).
Każdy użytkownik ma dostęp do wystawionych przez Ciebie, czy też tego oszusta komentarzy. Ja zawsze sprawdzam za co ktoś ma negatyw
Nie ma co się bać jednego negatywu przy dużej ilości pozytywów

Mnie ostatnio chciał ktoś przyciąc na ebayu i nie wysłał paczki, na szczęscie zapłaciłem paypalem i wczoraj pay mi oddał kase, ale negatyw poszedł

Ni nie zrobisz, allegro to złodzieje i dopóki nie będą mieli w PL prawdziwej konkurencji będą mieli wszystkich w dupie

voo pisze:ostatnio kupiliśmy z bratem carbony do RN12 za niemałą kwotę a na miejscu okazało się, że są połamane, polepione i znów połamane. ale wg sprzedającego stan super i odpowiednio ułożone do zdjęcia. jest zgłoszone do allegro i czekamy.

allegro zwróciło pieniądze więc można liczyć na pomoc z ich strony. ale, że naciągaczy jest multum, nie podlega dyskusji. wczoraj kupiłem przez allegro turbinę. z rozmowy ze sprzedającym wynikało, że jest w dobrym stanie. w danych do wysyłki podałem nazwę i adres warsztatu. po 15 minutach pan oddzwonił i powiedział, że nie wyśle mi tej turbiny bo ma luzy itd, że chce być fair itd. dziwna sytuacja i nie wiadomo co o tym myśleć.

No widzisz ... ale przynajmniej nie wysłał badziewia, oszczędzając Ci tym samym siwych włosów, czasu i pieniędzy. Ciężko wyczuć ... faktycznie trochę dziwna sytuacja
Opisywana sytuacja wyżej przeze mnie, miała swoja kontynuację. Finalnie postanowiłem nie wystawiać gościowi negatywa. Tylko dlatego że samemu nie chciałem takiego dostać w prezencie i nie słusznie. Typ wystawił sobie nową aukcję ... chrzanić. Jednak allegro zażądało zapłaty prowizji od sprzedaży, na co on wysłał im zażalenie na mnie, że transakcja nie doszła do skutku, bo kupujący nie zapłacił. Dostałem kolejną wiadomość od allegro z prośbą o wyjaśnienie sytuacji. Na pytanie czy to prawda że nie zapłaciłem, odpowiedziałem że tak. Na drugi dzień dostałem kolejnego maila od allegro z zawiadomieniem, ze właśnie stałem się szczęśliwym posiadaczem pierwszego ostrzeżenia i że przy piątym konto zostanie zablokowane. No więc oczywiście odpisałem na maila, z zapytaniem czy komuś czasem się coś nie pomyliło. Napisałem co o tym myślę i kolejnego dnia dostałem ostatniego maila z przeprosinami od allegro i autor maila napisał, że osobiście odpowie na zażalenie wysłane przez sprzedającego. I taki był koniec korespondencji.