Scirocco Team Poland

kupiłem jakiś czas temu oryginalne ospojlerowanie na nadkola , progi, i elementy pod zderzaki i pojawia sie pytanie:

jakie zastosować elementy do łączenia spojlerów z karoserią ?

Wiem, że klei się je do karoserii, ale powinny tam być również jakieś mocowania na łączeniach Np. progu z nadkolem, nadkola z kolejnym elementem itd.

Czyżby jakieś śruby przykręcane do karoserii ???

czy tez wszystko się trzyma tylko na kleju/silikonie ?

w moim samochodzie nie było montowane oryginalnie takie ospojlerowanie

może ktoś ma jakąć fotkę

dzięki za pomoc

No to poszukajmy .... hymmm może tu -> http://www.scirocco.pl/component/option ... /catid,12/

Jak popatrzysz na kazdy spojler to ma troche dziurek. Sa dziury z zaslepkami gdzie wchodza sruby i sa tez takie kwadratowe lub prostokatne dziury. Np w progi oprocz tych zaslepek sie przykreca od spodu, nadkola na rancie, przedni i tylni tez od spodu i chyba tez od gory. Wiec jest sporo wiercenia a jesli sie chce byc jak w oryginale to ciezkie bo wiertarka sie kwadratowych dziur nie zrobi. Sporo trzebaby z pilnikiem siedziec. W te otwory wchodza plastikowe kolki rozporowe rozne ktore trzeba kupic w aso bo wiekszosc dostepne, albo uzywki. Najlepiej sobie zalatw etke tam wszystko widac.

moze tez byc normalny otwor i w to kolek rozporowy tez da sie wsadzic, tylko trzeba pamietac zeby zakonserwowac te otwory najpierw.

dokładnie o te kołki mi chodzi

czy są jakieś konkretne kołki do tego montazu ?

Nie będę zakładał nowego wątku bo temat podobny. Chodzi mi o demontaż elementów ospojlerowania, a dokładniej o elementy przyklejone nad kołami. Za cholerę nie mogę ich zdjąć. Klej bardzo mocno trzyma i boję się mocno szarpać żeby nie odkształcić tych spojlerów. Ma ktoś jakiś patent?

Lekko odginaj i podcinaj od wewnatrz np stalowa linka.

jak Sławek pisze, lekko odginaj. Ja wtedy wbijałem szeroki płaski wkrętak w spoinę. No cudów nie ma, możesz podgrzewać opalarką spojler (temperatura w granicach rozsądku) aby trochę zmiękczyć plastik i klej przy obecnych temp, ale trzeba się liczyć że lakier na spojlerze popęka...

Linką próbowałem ale można bardzo łatwo zarysować lakier więc odpuściłem. Trochę poszło podcinając klej długim nożem. Spróbuję jeszcze raz z tym płaskim śrubokrętem. Paskudna robota...

edit

Udało się - długi ostry nóż najlepiej z zaokrąglonym końcem. Jedną ręką odginamy spojler, a drugą od spodu nacinamy wzdłuż warstwy kleju.