Białe kierunkowskazy w mk2 by Mowad



Poniewaz biale kierunkowskazy do Scirocco II sa praktycznie niedostepne w naszym kraju, a za granica maja delikatnie mowiac chore ceny postanowilem zrobic biale kierunkowskazy sam. Do tego celu kupilem przezroczysty silikon i biale kierunkowskazy z Poloneza Caro z uwagi na to ze maja dosc zblizony ksztalt szkla i nie sa drogie (ponad 30zl/szt).

Nastepnym krokiem bylo zniszczenie tych kieruknowskazow tak aby zostaly same szkla. Sprawe znacznie ulatwia szlifierka z tarcza do ciecia i ponacinanie obudowy tak aby mozna bylo powylamywac ja w kilku kawalkach. Przy cieciu nalezy uwazac aby nie pociac, ani nie porysowac tez szkla, bo wyglada to potem beznadziejnie.

Zniszczyc nalezy tez kierunkowskaz z scirocco, ale tym razem tniemy szklo, a uwazamy na obudowe, rownamy krawedzie po odlamkach szkla, to czego nie da sie juz wyrownac malujemy na czarno zeby nie przeswitywal pomaranczowy kolor. Do uzyskanej w ten sposob obudowy z scirocco przykladamy szklo z poloneza w taki sposob aby u gory byla jak najmniejsza szpara, a szklo pokrywalo cala powierzchnie obudowy. Zanim to zrobimy mozna oczyscic i jesli ktos chce pomalowac odblysnik na srebrno (tylko farba odporna na temperature i taka ktora sie bedzie trzymac plastiku).

Teraz trzeba obrysowac ksztalt przylegajacej obudowy na szkle, wyciac je (najlepiej z malym naddatkiem zeby potem bylo co poprawic – ja zrobilem na wymiar i w jednym miejscu zabraklo mi materialu :/).

Gdy szklo juz jest wyciete, krawedzie wyrownane, wszystko dokladnie wytarte i wyczyszczone (po sklejeniu ciezko sie dostac do srodka, zeby dobrze wyczyscic szklo), nakladamy silikon na obudowe, uwzgledniajac te miejsca gdzie mamy wieksze przerwy (trzeba nalozyc wiecej). Tylko trzeba tez uwazac, zeby nie przesadzic, bo za duzo silikonu rozejdzie sie w srodku i nie bedzie to zbyt dobrze wygladac. Potem przyklejamy szklo, nalezy przy tym zwrocic uwage, aby krawedz kierunkowskazu od strony reflektora byla rowno z obudowa, bo gdy bedzie za daleko to nie zalozymy kierunkowskazu, a jak bedzie szpara to bedzie zle wygladac. Proponuje przyklejac z zalozona oryginalna gumowa uszczelka bo potem bedzie problem zeby ja nalozyc jak silikon juz stwardnieje, trzeba bedzie znow ciac i dlubac… Tam gdzie po przyklejeniu pozostaje jakas szpara trzeba nalozyc jeszcze silikonu i wyrownac jego powierzchnie od zewnatrz, zeby nie dostawala sie do srodka woda i kurz.

W zasadzie kierunkowskaz jest juz gotowy, i jesli komus tyle wystarcza to moze go zakladac do auta, ja jednak jeszcze chcialem zakryc pewne niedoskonalosci, wycieki silikonu do wewnatrz itp. W zwiazku z tym okleilem szklo ochronnym papierem zostawiajac wokolo rowny odstep i pomalowalem ten fragment srebrnym lakierem.

A tak wyglada samochod juz po zalozeniu kierunkowskazow, dla porownania ponizej z pomaranczowymi kierunkami.

Mowad

.